Reklama

Kultura

Płyta

Zbyt prosta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Przesłaniem płyty jest, że czas płynie, a my nie mamy na to wpływu, ale zawsze jest jeszcze czas na robienie dobrych rzeczy – mówi Martyna Jakubowicz, coraz bardziej niszowa pieśniarka, o swojej nowej produkcji – płycie „Prosta piosenka”. Mimo że nie jest artystką jednej piosenki, oczywiście mowa o „W domach z betonu nie ma wolnej miłości”, wielkim przeboju sprzed ponad 30 lat – bo były także: „Kiedy będę starą kobietą”, „Kołysanka dla misiaków”, „Młode wino” – ale skojarzeń z tą piosenką nie jest w stanie wymazać późniejszą twórczością.Nie inaczej jest z tym albumem. Po pierwszej od 6 lat autorskiej płycie należałoby spodziewać się czegoś więcej. Niestety. Płyty da się posłuchać, fani artystki mogą być zadowoleni, że się jej doczekali, ale żeby po wysłuchaniu do niej wracać? Za dużo w niej wypełniaczy, które maskują brak pomysłu na całość. Nie najgorsze teksty – wskazujace na mądrość dojrzałej artystki i kobiety – nie ratują płyty. To nie pierwsza porażka Martyny Jakubowicz, oby ostatnia (porażka, a nie płyta).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-08 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ennio Morricone w 2009 roku: wierzę, że Bóg pomaga mi napisać dobrą kompozycję

[ TEMATY ]

muzyka

Ennio Morricone

PAP/EPA/ZOLTAN MATHE

„Jestem człowiekiem wiary, ale wiara nie stanowi dla mnie inspiracji podczas tworzenia muzyki” – mówił zmarły 6 lipca br. Ennio Morricone w rozmowie z amerykańskim watykanistą Edwardem Pentinem. W wywiadzie z 2009 r., opublikowanym na łamach National Catholic Register, ten jeden z najlepszych kompozytorów muzyki filmowej opowiadał m.in. o swojej wierze, duchowym wymiarze komponowanej muzyki, podejściu do liturgii i szacunku dla papieża Benedykta XVI.

Jak podkreślił twórca sławnej muzyki do „Misji” – filmu z 1986 roku – wiara, choć ważna w jego życiu, nie wpływa na kształt tworzonych kompozycji muzycznych. „Nie myślę o mojej wierze, kiedy piszę jakiś kawałek muzyki. Myślę o muzyce, jaką muszę napisać - muzyka jest sztuką abstrakcyjną. Ale, oczywiście, kiedy muszę napisać utwór religijny, z pewnością moja wiara wpływa na niego” – zwierzał się twórca ponad 500 niepowtarzalnych kompozycji ilustrujących obrazy filmowe. Podkreślił, że myśl o Bogu, jeśli tekst nie jest religijny, nie jest dla niego czymś koniecznym w procesie komponowania.
CZYTAJ DALEJ

Czy niebo istnieje naprawdę? Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci

2025-05-22 21:21

[ TEMATY ]

świadectwo

niebo

Adobe Stock

Co dzieje się z człowiekiem po śmierci ciała? Czy niebo naprawdę istnieje? Zapraszamy na lekturę fragmentu nowości Wydawnictwa eSPe: „Sprawa nieba. Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci”.

Mój przyjaciel Nabeel chorował na raka żołądka. Siedziałem przy jego łóżku w szpitalu w Houston, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Jego twarz była wychudzona, nogi kościste i słabe. Umierał, mając zaledwie trzydzieści cztery lata. Nabeel Qureshi był oddanym muzułmaninem, zanim rozpoczął proces poszukiwania, który doprowadził go do uznania prawdy chrześcijaństwa i wiary w Jezusa. Zdążył ukończyć medycynę, zdobyć dwa tytuły naukowe, napisać bestsellerowe książki i stać się mówcą znanym na całym świecie. Jego śmierć była głęboką stratą dla każdego, kto miał zaszczyt nazywać go przyjacielem. Odszedł w 2017 roku.
CZYTAJ DALEJ

Czy niebo istnieje naprawdę? Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci

2025-05-22 21:21

[ TEMATY ]

świadectwo

niebo

Adobe Stock

Co dzieje się z człowiekiem po śmierci ciała? Czy niebo naprawdę istnieje? Zapraszamy na lekturę fragmentu nowości Wydawnictwa eSPe: „Sprawa nieba. Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci”.

Mój przyjaciel Nabeel chorował na raka żołądka. Siedziałem przy jego łóżku w szpitalu w Houston, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Jego twarz była wychudzona, nogi kościste i słabe. Umierał, mając zaledwie trzydzieści cztery lata. Nabeel Qureshi był oddanym muzułmaninem, zanim rozpoczął proces poszukiwania, który doprowadził go do uznania prawdy chrześcijaństwa i wiary w Jezusa. Zdążył ukończyć medycynę, zdobyć dwa tytuły naukowe, napisać bestsellerowe książki i stać się mówcą znanym na całym świecie. Jego śmierć była głęboką stratą dla każdego, kto miał zaszczyt nazywać go przyjacielem. Odszedł w 2017 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję