Reklama

Europa, czyli co?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często możemy usłyszeć stwierdzenie, że my, Europejczycy, żyjemy w cywilizacji zachodniej. Czym jednak jest ów Zachód?

Historycy cywilizacji, tacy jak Mikołaj Danilewski, Feliks Koneczny czy Arnold Toynbee, podkreślali, że każda cywilizacja zbudowana jest wokół religii. Czy współczesną cywilizację zachodnią moglibyśmy wobec tego z czystym sumieniem nazwać cywilizacją chrześcijańską? Albo przynajmniej – odnosząc się do formy chrześcijaństwa – określić ją mianem łacińskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Unia Europejska, która pyszni się tym, że jest szczytowym wykwintem Zachodu, wypiera się dziś swoich chrześcijańskich korzeni. Przypomnijmy, że w projekcie traktatu konstytucyjnego – opracowanego przez unijnych mędrców, lecz poniechanego, na szczęście, po odrzuceniu go przez ludność Francji i Holandii – zabrakło jakiejkolwiek wzmianki o chrześcijańskim dziedzictwie naszego kontynentu. Wspomniano jedynie o spuściźnie antyku i oświecenia, a to, co było między nimi – czyli 1500 lat dominacji chrześcijaństwa w Europie – wyparowało z dokumentu.

Żydowski myśliciel Joseph Weiler określa postawę dzisiejszych elit zachodnioeuropejskich mianem chrystofobii. Postawa ta ma, niestety, coraz głębsze zakorzenienie w poglądach i zachowaniach mieszkańców Europy – obecnie najbardziej zsekularyzowanego kontynentu na kuli ziemskiej. Znajduje to swoje odzwierciedlenie choćby w prawodawstwie państwowym, w którym coraz częściej legalizuje się proceder eutanazji lub obdarza związki jednopłciowe przywilejami małżeńskimi.

Gdybyśmy chcieli odwołać się do innego podziału cywilizacyjnego – przywoływanego wielokrotnie przez Jana Pawła II podziału na „cywilizację życia” i „cywilizację śmierci” – to również nie wypada on dobrze na korzyść Zachodu. Wiele bowiem razy w międzynarodowych potyczkach na arenach różnych ONZ-owskich agend okazywało się, że za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci stoją murem Watykan i wszystkie kraje muzułmańskie, a z drugiej strony za aborcją, a niekiedy eutanazją i sterylizacją opowiada się większość krajów Europy Zachodniej oraz – jeśli jest tam akurat u władzy obóz demokratów – Stany Zjednoczone. Jeżeli w niektórych krajach zachodnich aż 70 proc. kobiet poddało się aborcji, to – stosując papieską terminologię – zasadne wydaje się zaliczenie tych regionów do kręgu „cywilizacji śmierci”.

Reklama

W sferze duchowej i kulturowej Zachód przypomina dziś człowieka, który żyje z odsetek i wyprzedaży mienia odziedziczonego po zapobiegliwych przodkach, sam zaś nie potrafi pomnożyć swego majątku. Trwoni bezmyślnie swój kapitał społeczny zbudowany na fundamencie religii chrześcijańskiej.

Nie jest jednak skazany na jakieś zrządzenie losu czy nieubłagany determinizm historyczny. Jednym z podstawowych wyróżników Zachodu jest bowiem przekonanie o wolnej woli – o tym, że to nasze osobiste wybory kształtują życie społeczne. Zatem – nie od anonimowych instytucji czy procesów historycznych zależy przyszłość Zachodu, ale od konkretnych wyborów pojedynczych ludzi. Wiedzieli o tym dobrze Jan Paweł II i Benedykt XVI, którzy apelowali o powrót Europejczyków do swoich duchowych korzeni.

Jeden z ideologów eurobiurokracji – Jacques Delors mówił, że Europa potrzebuje duszy. Różni myśliciele w rodzaju Jürgena Habermasa czy Jacques’a Derridy próbowali skonstruować na potrzeby Unii Europejskiej coś w rodzaju rozrusznika duszy. Jednak nie trzeba wcale dla Europy tworzyć duszy. Ona istnieje – trzeba ją tylko na powrót odnaleźć.

2016-04-06 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

[ TEMATY ]

święty

patron

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Przypuszcza się, że Stanisław pobierał nauki najpierw w opactwie tynieckim, a potem za granicą w szkole katedralnej w Liege w Belgii oraz w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci biskupa krakowskiego Lamberta został mianowany jego następcą, ale papież Aleksander II zatwierdził ten wybór dopiero po dwóch latach, czyli ok. 1072 r. Św. Stanisław prawdopodobnie bardzo popierał reformy papieża Grzegorza VII.

CZYTAJ DALEJ

Warto się wybrać!

2024-05-09 09:25

archiwum organizatorów

Okładka płyty

Okładka płyty

    Już w najbliższą niedzielę 12 maja odbędzie się koncert, na który warto się wybrać!

    Jak informują organizatorzy; Jolanta Waga i o. Eligiusz Dymowski, franciszkanin, koncert charytatywny jest połączony z promocją płyty pt. „Z Tobą Maryjo nasze FIAT”. W programie utwory Jolanty Wagi do słów o. Eligiusza Dymowskiego, a także Marka Bazeli i Michała Lorenca, w wykonaniu: Bożeny Adamek i o. Eligiusza Dymowskiego (recytacje), Kingi Rataj i Liliany Pociechy ( wokal), Marka Bazeli (fortepian i wokal) oraz zespołu Anno Domini i Przyjaciele. Dyryguje Jolanta Waga – artysta śpiewak, dyrygent, organista, pedagog.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję