Reklama

Niedziela Łódzka

Kościół stacyjny Najświętszego Zbawiciela

Niedziela łódzka 10/2016, str. 5

[ TEMATY ]

Kościół

Kamil Gregorczyk

Na frontonie kościoła wizerunek Jezusa z krzyżem

Na frontonie kościoła wizerunek Jezusa z krzyżem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zabytkowy drewniany kościółek. Ustawiony przy jednej z głównych arterii miasta. W starym parku, wśród drzew. Parafia powstała w 1932 r. Na prośbę mieszkańców kościół wybudowano przy tzw. bratniej mogile – tu w 1914 r. pochowano 163 żołnierzy poległych w czasie Bitwy Łódzkiej. Były plany upamiętnienia tego miejsca, utworzenia specjalnego parku, prowadzono nawet prace. Kościół stoi kilkadziesiąt metrów od mogił, o których pamiętają tylko najstarsi mieszkańcy, i starego misyjnego krzyża, który najprawdopodobniej nieprzypadkowo znalazł się właśnie w tym miejscu. Świątynię wybudowano z drewnianych bali modrzewiowych i oszalowano z zewnątrz sosnowymi deskami. Budynek posiada trzy nawy. Wchodząc po schodkach, nie można nie zauważyć wizerunku Jezusa z krzyżem i napisu – „Zbawieniem twoim jestem Ja”. W ołtarzu stary zabytkowy obraz – Najświętszego Zbawiciela.

Niezwykła świątynia. Taka malutka, a przecież pamiętająca tak wiele. Już przez usytuowanie, przez kultywowaną pamięć ludzi, którzy tu przychodzili, historię, która tu obok się działa, jest to szczególne miejsce. Na jednej z bocznych ścian pamiątkowa tablica. Poświęcona księżom zamordowanym w Dachau. To pierwszy proboszcz i jego wikariusz – ks. Stanisław Wilk i ks. Edward Kozanecki. W budynku plebanii czeka piękny portret ks. Wilka. Powstał niedawno. Zostanie poświęcony i zawieszony w zakrystii. By ludzie pamiętali.

W parafii znajduje się kilka zabytków: m.in. siedemnastowieczna srebrna monstrancja oraz ornat z postacią św. Stanisława Biskupa. Ale kościół to nie tylko wnętrze, ale przede wszystkim ludzie. Kapłani z Dachau, wierni, którzy tu się modlą, którzy dbają o to miejsce, obecnie pracujący księża. Tutaj widać też młodych ludzi, ich zapał, ich iskry pobłyskujące w oczach. Są też osoby organizujące w parafii pomoc dla tych, którym ciężej, którzy nie mają pracy, ledwo wiążą koniec z końcem. To wielkie dobro i blask, który wypływa z tego kościółka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-03-03 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Belgia: w Brukseli ponownie otwarto kościół zamknięty kilka lat temu

[ TEMATY ]

Kościół

Belgia

Ala z / Foter / CC BY

W Brukseli otwarto nowy kościół, a dokładniej przywrócono do życia zamkniętą przed trzema laty parafię św. Katarzyny w samym centrum stolicy nieopodal Grand-Place. Wcześniej archidiecezja stołeczna nie była w stanie obsadzić tej świątyni, dlatego ją zamknięto. Myślano nawet o przekształceniu jej w targ rybny.

Przed dekonsekracją uchroniła kościół nowa kapłańska Wspólnota Świętych Apostołów, założona przez metropolitę Brukseli i Mechelen abp. André-Josepha Léonarda, a czerpiąca inspirację duchową od francuskiego kapłana ks. Michela-Marie Zanottiego-Sorkine'a. Tworzy ją trzech kapłanów i siedmiu seminarzystów, którzy od duchowieństwa archidiecezji różnią się noszeniem na co dzień sutanny i to dzięki niej ich obecność w Brukseli stała się łatwo rozpoznawalna.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję