Reklama

Dzieło Biblijne

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Szalony Maksiu

Niedziela Ogólnopolska 5/2016, str. 31

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

o. Maksymilian Kolbe

o. Maksymilian Kolbe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po założeniu Niepokalanowa o. Maksymilian Kolbe nie ustawał w planowaniu kolejnych placówek misyjnych. Od 1927 r. coraz śmielej marzył o wyjeździe do Japonii. Inspiracją, aby to właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni głosić Ewangelię, była podróż pociągiem. Jadąc z Zakopanego, spotkał w pociągu studentów Japończyków. Po chwili rozmowy podarował im medaliki, a w zamian otrzymał małe metalowe słoniątka. Szczerze zmartwił się, że to właśnie takimi talizmanami karmią się miliony dusz. Poczuł w sercu, że jest jakby przyzywany z daleka, wołany, aby zostawić wszystko i wyruszyć w podróż misyjną. Mimo że do tej pory nigdy nie zawiódł swojego zgromadzenia, a wszystkie dzieła, których się podjął, przynosiły dobre owoce, nie od razu zyskał aprobatę. Dowiedziawszy się o planach misyjnych Maksymiliana, wielu ojców uznało, że szaleje, że cały projekt skończy się fiaskiem i przyniesie tylko wstyd prowincji zakonnej. Sprawa była tak trudna, że prowincjał wysłał Maksymiliana do Rzymu, do ojca generała. Znów potwierdzenie znalazły słowa: „Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie” (Łk 4, 24), a większość inicjatyw, które o. Kolbe podejmował w swoim życiu zakonnym, nie była od początku rozumiana. Zyskał nawet przydomek: „Szalony Maksiu”. Jednak cierpliwość i posłuszeństwo zaowocowały. Chociaż nie było mu łatwo zyskiwać przychylność przełożonych, nie zrażał się, wszystkie trudności powierzał Niepokalanej.

Do Japonii o. Maksymilian dotarł „bez funduszów, bez znajomości języka, bez żadnego punktu oparcia, położywszy całą swoją ufność w bezgranicznej Opatrzności”. Zaczynał od zera. Po pewnym czasie znalazł tani kawałek ziemi i uzyskał zgodę kapituły na budowę domu. Zdecydował się na kupno. Wielu było przeciwnych lokalizacji na pustkowiu porośniętym trzciną i bambusami. Ale Maksymilian się uparł. Gdy w 1945 r. bomba atomowa całkowicie zniszczyła Nagasaki, dom założony przez Maksymiliana ocalał. „Ogród Niepokalanej”, wybudowany na wykarczowanej ziemi, daleko od miasta, przetrwał totalne zniszczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-27 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję