Reklama

Niedziela Lubelska

Niezwykły jubileusz

Bp Ryszard Karpiński świętował 80. urodziny oraz 30-lecie przyjęcia sakry biskupiej

Niedziela lubelska 2/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

jubileusz

Katarzyna Artymiak

Podczas jubileuszowej Eucharystii

Podczas jubileuszowej Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przededniu swoich urodzin, 27 grudnia 2015 r., biskup senior Ryszard Karpiński sprawował dziękczynną Mszę św. W archikatedrze lubelskiej, której przed laty był proboszczem, za dar życia i powołania biskupa, którego dosłownie zna cały świat, dziękowali abp Stanisław Budzik, biskupi Mieczysław Cisło i Józef Wróbel, kilkudziesięciu kapłanów, osoby życia konsekrowanego i świeccy.

– Z szacunkiem skłaniamy głowę przed imponującym dorobkiem Twojego życia kapłańskiego i biskupiego w służbie Stolicy Apostolskiej, Kościoła w Polsce i archidiecezji lubelskiej. Nadal liczymy na Twoją braterską pomoc i pasterską posługę – mówił do wzruszonego Jubilata Metropolita Lubelski. Ks. Adam Lewandowski, proboszcz archikatedry i kustosz sanktuarium Matki Bożej Płaczącej, składając życzenia w szczególny sposób dziękował Jubilatowi za nieustanną modlitwę przed cudownym obrazem Matki Bożej oraz za promocję sanktuarium. Odczytał też list gratulacyjny, który nadesłał arcybiskup senior Bolesław Pylak. Emerytowany ordynariusz archidiecezji lubelskiej dziękował bp. Karpińskiemu za owocną pracę w Kościele. „Doceniam działalność duszpasterską i dziękuję za współpracę. Oby dobry Bóg był obfitą zapłatą” – napisał abp Pylak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poszedł za Mistrzem

Reklama

W okolicznościowej homilii abp Stanisław Budzik porównał życie bp. Ryszarda Karpińskiego do życia patrona archikatedry św. Jana Ewangelisty, który bez wahania poszedł za Mistrzem z Nazaretu. – Nie wiemy dokładnie, kiedy nasz Jubilat usłyszał głos powołującego Chrystusa. Może to było w dzieciństwie, w rodzinnej miejscowości w Rudzienku, w parafii Michów, gdzie urodził się 80 lat temu? Wychowywał się przecież w rodzinie, dla której wiara i praktyki religijne były czymś oczywistym jak chleb powszedni, którego dzięki pracowitości i zapobiegliwości rodziców nigdy nie brakowało – mówił Ksiądz Arcybiskup.

Przywołując młodzieńcze lata bp. Karpińskiego, Metropolita podkreślił jego wielkie pragnienie zdobywania wiedzy. – Już jako małe dziecko nauczył się w domu czytać; tęsknił za nauką i chłonął wiedzę. Jego zdolności sprawiały, że mimo trudnych lat wojennych szybko robił postępy – mówił abp Budzik. W 1949 r. Biskup Ryszard rozpoczął naukę w liceum biskupim w Lublinie, a niedługo potem wstąpił do seminarium duchownego. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1959 r. przez krótki czas sprawował funkcję wikariusza w parafii pw. św. Teresy w Lublinie, po czym został skierowany na studia biblijne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Kilka lat później wyjechał do Rzymu, w którym – z niewielkimi przerwami – uczył się i pracował aż do 1985 r. Jak podkreślał abp Budzik, Jubilat znalazł się w sercu Kościoła w najważniejszych chwilach historii: podczas II Soboru Watykańskiego, śmierci papieża Pawła VI i wyboru nowych biskupów Rzymu – Jana Pawła I i Jana Pawła II.

Niesie Chrystusa

Reklama

Bp Ryszard Karpiński w szczególny sposób związał się z emigrantami, uchodźcami i Polonią na całym świecie. Otwarty na sprawy bliźnich, szczerze zainteresowany sytuacją konkretnego człowieka, a także uzdolniony lingwistycznie miał wszystkie atuty, by przez kilkanaście lat z oddaniem pracować w Papieskiej Komisji ds. Migracji i Podróżujących. – Powierzono mu sektor emigracji na całym świecie. Była to zapowiedź niezwykle dynamicznej, aktywnej i niezmordowanej działalności w służbie Kościoła, która po dziś dzień charakteryzuje Księdza Biskupa i budzi powszechny podziw – podkreślał abp Stanisław Budzik. Metropolita przypomniał, że Biskup Ryszard odwiedził 180 krajów świata; podróże do wielu z nich odbył już jako biskup delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i przewodniczący KEP ds. Polonii i Polaków za Granicą.

30 lat temu, w sierpniu 1985 r., zaczął się nowy etap życia Jubilata. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym diecezji lubelskiej. Już wtedy przez swoje zawołanie biskupie „Viatoribus fer auxilium” (Nieś pomoc ludziom w drodze) określił charakter swojej posługi. Niósł Chrystusa nie tyle turystom, co migrantom, uchodźcom i wygnańcom.

Metropolita Lubelski podkreślał wielkie zaangażowanie Biskupa Ryszarda w Kościele lubelskim; to niezliczone bierzmowania, wizytacje pasterskie, uroczystości parafialne i diecezjalne. Ta praca nie skończyła się wraz z przejściem na emeryturę w grudniu 2011 r., ale wciąż jest kontynuowana. – Niech nas umacnia Twoje mądre słowo płynące z bogatego doświadczenia życiowego, a przede wszystkim z osobistego spotkania ze Słowem Życia – prosił abp Budzik.

Wdzięczny za pamięć i modlitwę, Biskup Jubilat podkreślał: – Mam za co dziękować. Dziękuję Bogu za wszystkie otrzymane łaski; dziękuję dobrym ludziom, których spotykam na mojej drodze życia i wszystkich proszę o modlitwę.

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orkiestra Dęta w Ożarowie ma 100 lat

[ TEMATY ]

jubileusz

orkiestra

Zofia Białas

Powstała w 1916 r. z inicjatywy ks. proboszcza dr. Walentego Kotta. Stała się też od razu częścią składową OSP Ożarów (wtedy Towarzystwo Ogniowe), które powstało w 1908 r. i bardzo długo, bo aż do 2005 r. nosiła nazwę Strażacka Orkiestra Dęta. Teraz Orkiestra Dęta w Ożarowie.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Chryzostom

[ TEMATY ]

święty

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).

Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma. W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej. Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską. Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397). Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary. Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan). Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach. Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Wojciech Skibicki nowym biskupem elbląskim

2025-09-13 12:01

[ TEMATY ]

episkopat

KEP

Bp Wojciech Skibicki, dotychczasowy biskup pomocniczy diecezji elbląskiej, został mianowany biskupem diecezjalnym tejże diecezji. Jednocześnie Ojciec Święty przyjął rezygnację bp. Jacka Jezierskiego z posługi biskupa elbląskiego. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Przyjął rezygnację biskupa Jacka JEZIERSKIEGO z posługi biskupa elbląskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję