Reklama

Niedziela w Warszawie

Adwentowy koniec świata

Niedziela warszawska 48/2015, str. I

[ TEMATY ]

edytorial

Archiwum prywatne Mileny Kindziuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A może nocna pielgrzymka do Niepokalanowa to dobra propozycja na rozpoczynający się Adwent? (piszemy o tym na str. V). Choć, oczywiście, to tylko jedna z propozycji.

Tegoroczny Adwent ma wyjątkowy charakter, zbiega się bowiem z Rokiem Miłosierdzia i z możliwością otrzymania łask i odpustów w specjalnie do tego wyznaczonych kościołach (o tym także piszemy w tym numerze). Tak czy owak Adwent stanowi szansę, by pochylić się nad propozycjami Kościoła na ten okres liturgiczny i znaleźć coś dla siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakkolwiek Adwent jest czasem oczekiwania na Boże Narodzenie, ma on również swój drugi wymiar: eschatologiczny. Oznacza oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa na świat, a więc na koniec świata. Nieżyjący już ks. prof. Leonard Ostrowski z warszawskiego seminarium mówił, że ważne jest właściwe rozumienie końca świata, nie tyle w znaczeniu historiozoficznym, ale w stosunku do jednostki. Gdy bowiem człowiek odchodzi z tej ziemi, dla niego jest to już koniec świata. I znacznie mniej ważne jest wtedy zagadnienie kresu dziejów. Liczy się to, w jakim stanie ducha człowiek przekracza bramę śmierci.

Pewien starzec pytany, kiedy nastąpi koniec świata, odpowiedział: Może nawet jutro. Trzeba być więc zawsze przygotowanym. Tak rozumiana adwentowa perspektywa porządkuje nasze życie, pozwala ułożyć je sensowniej.

2015-11-26 10:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cuda

Są tacy, którzy zarzekają się, że w cuda nie wierzą. Inni mają nadzieję choć raz go doświadczyć, zwłaszcza gdy zawiodą ludzkie starania, wysiłki i nadzieje. Gdy 3 lipca 1949 r. ok. godz. 15 czyjeś oko dostrzegło wylewającą się łzę z oka Matki Bożej z katedralnej ikony, wieść o tym wydarzeniu rozeszła się lotem błyskawicy. Ludzie zaczęli tłumnie napływać do katedry, by na własne oczy ujrzeć to, o czym do tej pory wiedzieli tylko ze słyszenia. Przerażona władza podejmowała wszelkie środki, by przeciwdziałać temu, co się wydarzyło określając całe zjawisko prowokacją kleru. Tylko jedna osoba w całej tej sytuacji zachowywała spokój, z pokorą oddając się w ręce specjalistów, którzy mieli orzec o naturze niecodziennego zjawiska. Oficjalnie stwierdzono, że cudu nie ma. Biskup lubelski Piotr Kałwa, którego ingres odbył się w „dniu łez” kilka godzin wcześniej, w specjalnym liście tłumaczył wiernym co i jak. Stwierdził, że nie ma mowy o nadzwyczajności, jest natomiast cud wiary, bo przybywający do katedry nawracają się i spowiadają, odmieniają swoje życie. Ktoś powie, że to nic nadzwyczajnego, po co więc nazywać cudem? Bo cuda właśnie takie są, dzieją się na naszych oczach, codziennie. Trzeba tylko dobrych oczu, by je dojrzeć. Jedna łza może zmienić wszystko.
CZYTAJ DALEJ

Dr Milena Kindziuk: Jak traktować objawienia bł. ks. Popiełuszki we Włoszech?

2025-07-05 11:38

[ TEMATY ]

Włochy

objawienia

ks. prof. Józef Naumowicz

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

dr Milena Kindziuk

Materiał prasowy

O duchowym przesłaniu objawień bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech, ich zgodności z nauczaniem Kościoła, roli objawień prywatnych oraz postaci włoskiej mistyczki Franceski Sgobbi - opowiada w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną dr Milena Kindziuk, współautorka książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja, napisana wspólnie z ks. prof. Józefem Naumowiczem, przybliża nieznane dotąd szerzej świadectwa mistycznych spotkań z błogosławionym kapłanem i pomaga zrozumieć ich duchowy sens.

Skąd zrodziła się potrzeba wydania tej książki właśnie teraz - po 16 latach trwania objawień?
CZYTAJ DALEJ

Zginął górnik po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję