Reklama

Niedziela w Warszawie

N.N. – grób nieznanego człowieka

Nie mają pieniędzy, domu, a często też żadnego dokumentu tożsamości. Dlatego po śmierci nieznane są nawet ich nazwiska

Niedziela warszawska 44/2015, str. 1

[ TEMATY ]

cmentarz

bezdomni

Facebook.com/fundacjakapucynska

Cmentarz Południowy na Antoninie

Cmentarz Południowy na Antoninie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przekonać się można o tym na Cmentarzu Południowym w Antoninie, gdzie są kwatery bez kamiennych pomników. Mają jedynie drewniany krzyż, ale bez tabliczki z imieniem i nazwiskiem. Na żałobnej klepsydrze widocznej jest jedynie „N.N.”, płeć i prawdopodobna data śmierci.

Z roku na rok przybywa kilkadziesiąt takich grobów. Na cmentarzach komunalnych są aleje, w których grzebie się ludzi na koszt państwa. – Tak jak są opuszczeni i samotni za życia, tak i po śmierci – mówi Alicja Szuba z Fundacji Kapucyńskiej bł. Aniceta Koplińskiego, która na co dzień zajmuje się opieką nad bezdomnymi. – Co roku pod koniec października z grupą bezdomnych jedziemy na cmentarz. Sprzątamy groby, naprawiamy drewniane krzyże, zapalamy znicze i modlimy się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta akcja to memento dla podopiecznych fundacji. Jednym z jej wymiarów jest rozdawanie metalowych nieśmiertelników, dzięki którym po śmierci bezdomni będą mieć na swoich grobach imię i nazwisko. – Nasze duszpasterstwo tworzy wspólnotę bezdomnych członków Kościoła. Oni wiedzą, że po śmierci ktoś przyjedzie, naprawi krzyż i pomodli się za nich – podkreśla Alicja Szuba.

Po śmierci każdy może liczyć na takie samo mieszkanie w domu Ojca. Jednak na ziemi panują inne zasady. Oficjalne szacunki mówią, że w samej Warszawie żyje ok. 3,5 tys. bezdomnych. Nie mają domu, ale każdy ma gdzieś dalszą lub bliższą rodzinę, zarówno na ziemi, jak i pośród zmarłych. – Najczęściej ich ziemska bezdomność nie kończy się wraz z końcem życia. Nikt ich nie przyjmie ani do domu za życia, ani do rodzinnego grobu po śmierci – tłumaczy Alicja Szuba.

* * *

Zaduszki dla Bezdomnych

5 listopada o godz. 18 w kościele Ojców Kapucynów przy ul. Miodowej odbędą się Zaduszki dla Bezdomnych. Podczas nabożeństwa bezdomni będą modlić się za swoich bliskich, zarówno z rodzin, jak i ze wspólnoty. Wystąpi grupa teatralna podopiecznych Fundacji Kapucyńskiej.

2015-10-29 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IX edycja akcji “Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”

[ TEMATY ]

cmentarz

akcja

Archiwum LKW OHP

Cmentarz w Zasmykach

Cmentarz w Zasmykach

1300 wolontariuszy z Dolnego Śląska wyruszyło dziś na Ukrainę, aby porządkować 145 cmentarzy w ramach akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. W tym roku udało się zebrać ok. 200 tys. zł na porządkowanie mogił. Honorowy patronat nad akcją objęli Prezydent RP Andrzej Duda oraz kard. Henryk Gulbinowicz.

IX edycja akcji “Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” rozpoczęła się dzisiaj wyjazdem wolontariuszy z przed Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Wolontariuszy, którzy udadzą się m.in. na cmentarze w okolicach w Żytomierza, Tarnopola, czy Lwowa pożegnali m.in. Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta RP oraz Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak.
CZYTAJ DALEJ

Telegram Leona XIV po zamachu w Sydney

2025-12-15 15:14

[ TEMATY ]

telegram

Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty przesłał na ręce arcybiskupa Sydney Anthony’ego Fishera OP telegram po zamachu na plaży Bondi w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a dziesiątki zostały ranne. Papież zapewnia o duchowej bliskości i modlitwie w intencji ofiar, poszkodowanych i ich rodzin.

Watykańskie Biuro Prasowe opublikowało treść telegramu, podpisanego przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolina. Hierarcha zapewnia w nim o „głębokim smutku”, z jakim Papież przyjął wiadomość o strasznym zamachu, do którego doszło pośród członków społeczności żydowskiej, zebranej w Sydney na obchody święta Chanuki.
CZYTAJ DALEJ

Wiara na całe życie? Dlaczego Amerykanie zostają albo odchodzą od religii

2025-12-16 18:43

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Stany Zjednoczone

Ameryka

religie

Vaican Media

Większość Amerykanów, którzy zrywają z religią wyniesioną z domu, robi to bardzo wcześnie - zanim skończą 30 lat. Natomiast aż 84 proc. tych, którzy w dzieciństwie mieli pozytywne doświadczenia, pozostaje przy religii, w której zostali wychowani. Nowe badanie Pew Research Center pokazuje, co naprawdę stoi za tymi decyzjami – i dlaczego dla wielu wiara zostaje na całe życie.

Ponad połowa (56 proc.) dorosłych Amerykanów wciąż identyfikuje się z religią swojego dzieciństwa. Najczęściej dlatego, że wierzą w jej nauczanie – takie przekonanie deklaruje 64 proc. badanych. Dla podobnego odsetka – 61 proc. - religia „zaspokaja potrzeby duchowe” i „nadaje życiu sens” – 56 proc. Wspólnota, tradycja czy przyzwyczajenie są ważne, ale rzadziej kluczowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję