Reklama

Niedziela Przemyska

O Mario, czemu biegniesz w niebo

Wedle pięknych i poruszających przekazów 15 sierpnia stroskani Apostołowie na miejscu zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, której grób otworzył apostoł Tomasz, znaleźli bukiet pachnących kwiatów... A chrześcijanie od stuleci stawiali pytania o to, w jaki sposób Matka Zbawiciela odeszła do swojego Syna...

Niedziela przemyska 32/2015, str. 8

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz Zaśnięcia ze Starej Wsi jest kopią starodawnego wizerunku zniszczonego w latach 60. ubiegłego wieku

Obraz Zaśnięcia ze Starej Wsi jest kopią starodawnego
wizerunku zniszczonego w latach 60.
ubiegłego wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedaleko od Groty Pojmania w jerozolimskim Getsemani znajduje się podziemny kościół Grobu Matki Bożej. To przy znajdującym się tam grobie Maryi na spotkaniach pierwszych wspólnot judeo-chrześcijańskich odczytywano sobie przekazy mówiące o zaśnięciu i wniebowzięciu Matki Bożej, które znamy przechowane w późniejszej literaturze apokryficznej. A w czasie wypraw krzyżowych, kiedy to namiętnie poszukiwano, a następnie otaczano kultem wszelkie miejsca związane z ziemskim życiem Chrystusa i Jego najbliższych, benedyktyńscy mnisi wznieśli nowy kościół i klasztor, gdzie szczególną atencją otaczano relikwię w postaci grobu Maryi. Nawet Saladyn oszczędził znajdującą się tam kryptę grobową ze względu na szacunek, jaki żywił dla Matki Jezusa.

Obchód tego dnia

Święto Wniebowzięcia było obchodzone już w sierpniu 500 r. w Palestynie. Cesarz bizantyjski Maurycy ustanowił oficjalnie święto Wniebowzięcia Maryi dla cesarstwa bizantyjskiego w dniu 15 sierpnia. W Rzymie święto to pojawiło się w VII wieku i było jednym z najważniejszych świąt liturgicznych, w którym odbywano uroczystą procesję. Posłuchajmy jak papież pisał do cesarza Karola Wielkiego o tej uroczystości: „Panie, we czci jest u nas obchód tego dnia, w którym Święta Boża Rodzicielka zaznała śmierci doczesnej, ale nie mogła podlegać więzom śmierci”. Wiele stuleci później Papież Pius XII, idąc za tradycją Świętego Kościoła w 1950 r. ogłosił wspomniany dogmat o Wniebowzięciu słowami: „...ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej”. Papież celowo nie dopowiedział czy Matka Zbawiciela umarła i potem została wzięta do nieba z ciałem i duszą, czy też przeszła do chwały nie umierając, lecz „zasypiając” – co jest szczególnie popularne w Kościele wschodnim, tego bowiem nie wiemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W starowiejskim sanktuarium

Temat zaśnięcia Matki Bożej był popularny w sztuce na przestrzeni stuleci. Znajdziemy go w starowiejskiej bazylice. Pierwszy wizerunek Najświętszej Maryi Panny przybył z osadnikami z Humennego na Słowacji. Trzykrotne próby powrotu ikony na Słowację nie powiodły się. Konie, na których wieziono „Najświętszą Panienkę”, uparcie zatrzymywały się w okolicach dzisiejszej Starej Wsi. Kościółek, w którym umieszczono „cudowny wizerunek Marii”, uległ spaleniu, podczas najazdu Tatarów na ziemię sanocką. Spaleniu uległa też ikona. W związku z tym prawdopodobnie na polecenie biskupa przemyskiego Jana z Targowiska w jednym z krakowskich warsztatów malarskich namalowano nowy wizerunek Zaśnięcia (początek XVI wieku). W 1968 r. w grudniu miał miejsce niezwykły akt wandalizmu i prowokacji ze strony służb bezpieczeństwa: obraz podpalono za pomocą napalmu. Wizerunek Matki Bożej Starowiejskiej przedstawiający zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny nawiązywał do wizerunku ufundowanego przez królową Bonę dla jednego z kościołów. Starowiejskie Zaśnięcie odtworzono więc na nowo; scena przedstawia na głównym planie moment zaśnięcia Maryi. Jan Apostoł wkłada w dłonie Maryi gromnicę. Scena przedstawia także św. Piotra, św. Jakuba i św. Andrzeja, którzy podtrzymują Matkę Bożą. Widzimy także innych Apostołów: św. Łukasza, Szymona Gorliwego, Judę, Jakuba z Alfeuszów, Bartłomieja, Filipa, Macieja, Mateusza. Obraz posiada też górną scenę. Tu oglądamy scenę koronacji Matki Bożej, unoszonej przez aniołów do Chrystusa. 8 września 1877 r. nuncjusz apostolski abp Ludovici Jacobini koronował wizerunek Maryi w scenie „Zaśnięcia” koronami papieskimi. 8 września 1899 r. korony na Marię i Jezusa w scenie „Koronacji” nałożył biskup przemyski Józef Sebastian Pelczar. Kiedy 6 grudnia 1968 r. świętokradzkie ręce podpaliły obraz, przedmiot nie tylko kultu religijnego, ale i wspaniały i niezwykle cenny zabytek plastyki późnogotyckiej, diecezja przemyska pogrążyła się w głębokim smutku. Zdecydowano odtworzyć wizerunek z kopii XVIII-wiecznej. W 1972 r. wizerunek Maryi w dwóch scenach został ponownie koronowany przez kard. Stefana Wyszyńskiego i bp. Ignacego Tokarczuka.

Czekając na Matkę

Pięknym obrazem pełnym głębokiej symboliki i przedstawiającym śmierć Maryi zachwyca XV-wieczny niderlandzki mistrz Hugo van der Goes. Malarz, będący członkiem gandawskiego cechu malarzy, któremu patronował św. Łukasz, ukazuje martwą Maryję na łożu w otoczeniu przejętych Apostołów. Nad Jej ciałem znajdujemy Jej Umiłowanego Syna w otoczeniu aniołów, który z rozpostartymi ramionami oczekuje na przyjęcie Jej Osoby. Jeden z Apostołów zebranych wokół leżącej Maryi odwraca głowę do nas trzymając zamkniętą księgę – symbol wypełnionej misji i zamkniętego ziemskiego życia. Św. Piotr odbiera od swojego brata św. Andrzeja zapaloną świecę, symbol palącego się wciąż w Apostołach ognia wiary...

2015-08-06 10:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Archiwum

Benvenuto Tisi "Wniebowstąpienie" (fragment)

Benvenuto Tisi

40 dni po Zmartwychwstaniu Kościół obchodzi uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Wyznaje wiarę, że Jezus po swojej męce i zmartwychwstaniu z ciałem i duszą wstąpił do nieba. W Polsce liturgiczna celebracja Wniebowstąpienia została przeniesiona na VII niedzielę wielkanocną, która w tym roku przypada 1 czerwca.

Przekazy ewangeliczne są zgodne co do tego, że Jezus Chrystus po czterdziestu dniach od Zmartwychwstania z ciałem i duszą wstąpił do nieba. Tradycja Kościoła katolickiego we Wniebowstąpieniu Pańskim widzi nie tylko dopełnienie dzieła krzyża, ale również wyniesienie natury ludzkiej ponad wszystkie stworzenia.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję