Reklama

Niedziela Małopolska

To jest wyzwanie!

Do Golkowic jadę autobusem nr 135, łączącym Centrum Jana Pawła II na Białych Morzach z podkrakowską wioską, gdzie znajduje się kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej. Po drodze mijam Swoszowice, Wróblowice. Oglądam zadbane osiedla jednorodzinnych domków z wypielęgnowanymi ogrodami

Niedziela małopolska 30/2015, str. 7-8

[ TEMATY ]

świątynia

O. Tomasz Przybył

Bryła świątyni wyróżnia się w Golkowicach, a iluminacja krzyża sprawia, że w nocy kościół jest widoczny z daleka

Bryła świątyni wyróżnia się
w Golkowicach, a iluminacja
krzyża sprawia, że w nocy
kościół jest widoczny z daleka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na końcowym przystanku spotykam starszą kobietę. – Gdzie znajduje się kościół? – dopytuję. – Droga panią zaprowadzi – zapewnia zagadnięta i, uśmiechając się życzliwie, wskazuje ulicę wiodącą pod górę. Idąc we wskazanym kierunku, przyglądam się wiosce, w skład której wchodzą: Sosnowiec, Pastwiska, Podlesie, Środek, Gąsiory, Pasternik, Lasowice. Gdy dochodzę pod górkę, z daleka widzę strzelistą wieżę nowego kościoła.

Pragnienie

Na plebanii zastaję ojców werbistów. Jest ks. proboszcz – o. Stanisław Łomnicki i wikary – o. Tomasz Przybył. – Golkowice należały do parafii we Wróblowicach – mówi o. Stanisław. Podkreśla, że to było ogromne pragnienie tutejszych mieszkańców, aby powstała nowa parafia. Ze wspomnień wynika, że od początku, czyli od 2000 r., parafia jest prowadzona przez ojców werbistów. Pierwszym proboszczem był o. Konrad Duk. Później przez 5 lat parafię prowadził o. Jan Opara. – W 2007 r. na mocy ślubów posłuszeństwa, podporządkowując się decyzji przełożonych, podjąłem się kontynuowania dzieła poprzedników i powoli zaczynamy finalizować prace związane z budową i wyposażeniem kościoła – mówi o. Stanisław.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wcześniej w Golkowicach została postawiona i urządzona z wielką starannością kaplica. Jej wystrój, wyposażenie świadczyły o zapale i zaangażowaniu mieszkańców, którzy również w ten sposób starali się okazać troskę o powstającą wspólnotę. A tworzy ją 1700 kandydatów do zbawienia, jak określa parafian o. Stanisław. Mówi, iż wśród mieszkańców Golkowic są też agnostycy, że pojawiają się świadkowie Jehowy oraz ludzie otwarci na nowinki współczesnego świata. Wyznaje: – My się modlimy w intencji tych osób i przepraszamy Boga za grzechy wynikające z takich ideologii jak np. genderyzm.

Kapłan dostrzega też takie znaki czasu jak: atomizację życia społecznego, zamknięcie się na innych… Problemem jest duża liczba młodych emigrujących za pracą. – To łatwo zaobserwować w czasie świąt, kiedy nagle kościół okazuje się za mały, a normalnie jest w nim pełno wolnych miejsc – mówi Proboszcz. Gdy dopytuję, czym zajmują się mieszkańcy Golkowic, mój rozmówca nawiązuje do popularnej legendy, wg której golkowiczanie otrzymali w XIX wieku od cesarza Franciszka Józefa przywilej wolnego handlu, co miało być formą uznania za poczęstowanie austriackich gości w Krakowie olbrzymią, upieczoną specjalnie na tę okazję kukiełką. (W tamtych czasach wieś słynęła z wypieków zwanych gołkami). Dzisiaj znaczna część mieszkańców zajmuje się handlem. Inni prowadzą rodzinne przedsiębiorstwa. Kolejni znaleźli zatrudnienie w usługach, w prywatnych instytucjach. Wielu dojeżdża do pracy w Krakowie.

Kościół

Gdy podchodzimy do kościoła, o. Stanisław z dumą pokazuje drzwi wejściowe, na których znajduje się płaskorzeźba nawiązująca do objawień fatimskich. – Drzwi zostały wykonane w Pracowni Rzemiosł Artystycznych Stanisława Stopyry – podkreśla.

Reklama

We wnętrzu jest czysto, jasno i przestronnie. Jeszcze nie wszystko gotowe, ale prace już wykonane charakteryzują się starannością i dbałością o estetykę. Przed głównym ołtarzem dostrzegam figury dwóch aniołów wskazujących na najważniejsze elementy świątyni. Po prawej stronie – piękny portret św. Jana Pawła II, po przeciwnej – obraz Jezusa Miłosiernego. W centrum – miejsce na absydę ołtarzową. Na razie jest tu figura Matki Bożej Fatimskiej, nad którą góruje krzyż. – Projekt wyposażenia wnętrza świątyni zaprojektowała Iwona Bać z Boguchwały pod Tarnowem – mówi mój przewodnik. Dodaje, że gdy już absyda zostanie zainstalowana, wówczas będzie można myśleć o konsekracji świątyni. – Zależy mi na tym, żeby wnętrze kościoła motywowało do skupienia, wyciszenia, do modlitwy – mówi Proboszcz, po czym wyznaje: – To wyposażenie będzie trochę kosztowało, ale, pamiętając o naszym założycielu, św. Arnoldzie Janssenie, powiedziałem sobie, że ja mogę w skromnych warunkach mieszkać, lecz kościół musi być najpiękniejszy!

Gdy pytam, czym różni się dzisiejsze wznoszenie świątyni od tego w czasach PRL-u, mój rozmówca zauważa, że budowa Domu Pana jest zawsze wyzwaniem. Przekonuje: – Myślę, że tamte czasy wyrobiły w ludziach, w tym również w kapłanach, pewien hart ducha, a i teraźniejszość wymaga tego od budowniczych. Dodaje, że dzisiaj mamy łatwy dostęp do materiałów budowlanych, ale już o dobrych fachowców trudniej, bo ci najlepsi pracują za granicą.

Tajemnica

Odnosząc się do zaangażowania parafii, o. Stanisław wyznaje, że ma taki zwyczaj, iż nie mówi, kto i ile na budowę kościoła przekazał. – Zamiast prosić czy domagać się ofiar, dziękuję tym, którzy fundusze przekazali, bo dziękując, też można prosić – zauważa, a po chwili dodaje: – Kwestia finansowa ma charakter wstrzymujący budowę, ale może to i dobrze, bo jakby było dużo pieniędzy, to zapomniałoby się o oszczędzaniu, a tak to każdą złotówkę trzeba obejrzeć dwa razy i dobrze się zastanowić, czy dana rzecz jest rzeczywiście potrzebna.

Proboszcz przekonuje, że najważniejsze jest stworzenie wspólnoty parafialnej, czyli zbudowanie żywego Kościoła. A temu wzrastaniu służą modlitwy i kapłanów, i parafian, i tych wszystkich, którzy w tej intencji proszą Boga, ofiarowując również swe cierpienia. Podkreśla również rolę wspólnot, które w parafii działają. Gdy próbuję dopytać o szczegóły, o to, jak ta modlitwa się na wzrastanie wspólnoty przekłada, o. Stanisław Łomnicki stwierdza: – Ja tego pani nie powiem, bo to jest tajemnica. Mogę się sam modlić, mogę prosić moich parafian o modlitwę. Widzę pewne skutki tej modlitwy; zadziwiające, radosne i bardzo ciekawe wydarzenia, ale nie godzi się wchodzić Panu Bogu za firankę.

* * *

Oprócz codziennych i niedzielnych nabożeństw w tutejszym kościele odprawiane są Msze św.:
– w dniu fatimskim, czyli 13. każdego miesiąca, o godz. 12 – w intencji dobrodziejów;
– w 1. soboty miesiąca (od czerwca do października), o godz. 21 – w intencji wynagradzającej za grzechy; Eucharystia połączona z Apelem Jasnogórskim i procesją, w czasie której jest odmawiany Różaniec.

Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć budowę kościoła w Golkowicach, Proboszcz prosi o modlitwę. Dobrowolne datki można przekazać na konto: 52 10202892 0000 5102 0163 3338 parafia rzymskokatolicka pw. Matki Bożej Fatimskiej, 30-698 Kraków, ws. Golkowice 457.

2015-07-23 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój Kościół

[ TEMATY ]

świątynia

poświęcenie

Ks. Wojciech Kania

Bp Krzysztof Nitkiewicz dokonał uroczystego poświęcenia kościoła pw. Miłosierdzia Bożego i Matki Bożej Fatimskiej w Brzezinach Stojeszyńskich.

Na wspólnej modlitwie obecni byli kapłani budowniczy świątyni, samorządowcy, dyrektorzy szkół oraz licznie przybyli parafianie. Na początku uroczystości przedstawiono krótką historię budowy kościoła, a Biskup Ordynariusz pokropił wodą święconą ołtarz, ambonę oraz ściany świątyni.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura zabezpieczyła majątek Zbigniewa Ziobry

2025-11-20 21:43

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

www.gov.pl

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości w latach 2015-2023

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
w latach 2015-2023

Prokurator prowadzący śledztwo dotyczące nadużyć przy Funduszu Sprawiedliwości zarządził zabezpieczenie majątkowe wobec posła Zbigniewa Ziobry – dowiedziała się w czwartek PAP. Obejmuje ono obciążenie hipoteką przymusową należących do niego nieruchomości oraz zajęcie środków na jego rachunku bankowym.

Decyzję w sprawie dotyczącej byłego ministra sprawiedliwości prokurator podjął 12 listopada br.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne ataki osadników na Zachodnim Brzegu

2025-11-21 17:01

[ TEMATY ]

Zachodni Brzeg

ataki na chrześcijan

@Vatican Media

Palestyna

Palestyna

Nie ustaje przemoc w ostatniej palestyńskiej wiosce zamieszkanej całkowicie przez chrześcijan. „Te akty wandalizmu i przemocy są nie do przyjęcia i wymagają stanowczego potępienia” – podkreśla proboszcz parafii w Taybeh, o. Bashar Fawadleh.

Zniszczone budynki i samochody, podpalenia, szkody w uprawach: przemoc i ataki izraelskich osadników w Palestynie nie ustają. Nie ma już spokoju nawet w Taybeh, niewielkiej wiosce oddalonej o kilka kilometrów na północ od Jerozolimy i na wschód od Ramallah, znanej jako ostatnia palestyńska miejscowość zamieszkana w całości przez chrześcijan. „W ostatnich dniach doświadczyliśmy nowych ataków ze strony osadników” – wyjaśnia mediom watykańskim o. Bashar Fawadleh, pochodzący z Aboud, kolejnej małej wioski w okolicach Ramallah, od 2021 r. proboszcz parafii w Taybeh. W wiosce, liczącej niewiele ponad tysiąc mieszkańców, są aż trzy kościoły: prawosławny, melchicki i obrządku łacińskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję