Reklama

Komorowski pomaga PO

Wydaje się, że z wyznaczonej przez ustępującego prezydenta daty wyborów parlamentarnych wszyscy są zadowoleni. 25 października 2015 r. to dzień dobry jak każdy inny. Dziwić więc może uzasadnienie wyznaczenia tego terminu

Niedziela Ogólnopolska 30/2015, str. 7

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bronisław Komorowski tłumaczy, że 25 października to data, która pozwala „stosunkowo gładko przejść Państwowej Komisji Wyborczej od zliczania głosów oddanych w referendum do działalności związanej z wyborami parlamentarnymi”. Wniosek: odchodząca głowa państwa nie ma zaufania do jednej z najważniejszych instytucji dla demokracji. W tym akurat nie różni się od tych, którzy obserwowali skandale z udziałem PKW.

Ale to tylko pierwsza z interpretacji. Druga zakłada, że wyznaczając taki termin, prezydent chciał pomóc PO. – Długa kampania to szansa na odrobienie strat, ponadto – sprzyja partiom bogatym, a PO jest zdecydowanie najzamożniejsza – mówi Jarosław Gowin, lider Polski Razem, i zwraca uwagę, że ta decyzja stawia w trudniejszym położeniu nowe inicjatywy polityczne, takie jak Ruch Kukiza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poza tym im gorsza pogoda – a taka bywa w końcu października – tym mniejsza frekwencja na wsi, gdzie większość głosuje na PiS.

Kampania, mimo braku oficjalnego ogłoszenia jej rozpoczęcia, trwa na dobre, a niepoślednią rolę wyznaczono w niej kobietom. Kolejnym dowodem na to jest nominacja Elżbiety Witek na rzeczniczkę PiS, podobnie jak wcześniejsze wyznaczenie Joanny Muchy na rzeczniczkę sztabu PO, a jeszcze wcześniej – zastąpienie Radosława Sikorskiego na fotelu marszałka Sejmu przez Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Ta kampania ogniskuje się jednak wokół premier Ewy Kopacz i kandydatki na stanowisko premiera Beaty Szydło. Widać, że Kopacz przeszła do ofensywy. Wzorem Andrzeja Dudy z kampanii prezydenckiej sporo jeździ po kraju (jej działania mają wzmacniać billboardy i afisze, na których premier Ewa Kopacz twierdzi: „Słucham, rozumiem, pomagam”), co sprawia, że opozycja zarzuca jej zaniedbywanie obowiązków. – Skupcie się na tym, co jest do zrobienia – zachęcała rząd Beata Szydło w Odrzywole na Mazowszu. – Rolnicy i górnicy mają problemy, matki płaczą nad dziećmi zatrutymi dopalaczami, a rząd jeździ i nie zajmuje się pracą. Potrzebujemy dobrego gospodarza, a mniej propagandy i gry pozorów.

Reklama

Wiadomo, że w wyborach wystartuje lewica – jeden z bloków stworzyły: SLD, Twój Ruch i Zieloni. Popierający dotychczas Pawła Kukiza Bezpartyjni Samorządowcy i Ruch na rzecz JOW chcą wystartować do Sejmu samodzielnie.

Wcześniej Polacy mogą pójść do urn w referendum dotyczącym JOW-ów, finansowania partii politycznych z budżetu państwa i rozpatrywania przez urzędników skarbowych wątpliwości na rzecz podatnika. Ale na wysoką frekwencję się nie zanosi. Tym bardziej że niedawna nowelizacja prawa podatkowego z zapisem o rozstrzyganiu przez urzędników skarbowych wątpliwości na rzecz podatnika powoduje, iż trzecie pytanie referendalne jest nieaktualne. Według sondaży, co drugi Polak nie wie, czego referendum będzie dotyczyć, a tylko co trzeci uprawniony jest przekonany, że pójdzie zagłosować.

2015-07-21 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję