Obraz Matki Bożej w Domanowie jest namalowany na podłożu drewnianym, składającym się z trzech pionowych desek, przytrzymywanych dwoma zastrzałami. Obraz o wymiarach 126,5 x 91 cm ukazuje na złotym tle w półpostaci Matkę Bożą, która trzyma na lewym swym ramieniu błogosławiące Dzieciątko. Płaszcz Mariy jest w kolorze błękitu, szata spodnia – suknia malowana na kolor czerwieni. Dzieciątko w białej sukience, na którą narzucona jest szata wierzchnia w kolorze ugrowej czerwieni, spodem wystaje pas białej sukni. Dzieciątko trzyma w rękach szkaplerz. Jest to bardzo piękna, podziwiana przez wielu, barokowa kompozycja, utrzymana w dobranych kolorach i pięknym rysunku. Twarz Matki przedstawiono bardzo delikatnie i „duchowo”, a Dzieciątko w pełni ruchu, lekko uśmiechnięte.
Patrząc na obraz Matki Bożej z Domanowa, doznaje się wyjątkowych wrażeń. Już sama kolorystyka obrazu, pełna symboliki, rozmieszczenie postaci, daje nam do ręki pewien klucz, dzięki któremu możemy opisać obraz jako ikonę. Ma to bardzo ważne znaczenie, gdyż ikona nie tylko dostarcza artystycznych wrażeń, ale jednocześnie, pobudzając zmysły, podnosi oglądającego na wyżyny wiary. Ikona umożliwia doświadczenie nadprzyrodzoności, wprowadza w Tajemnicę Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Gdy chcemy nawiązać z jakąś osobą bezpośredni kontakt, patrzymy jej w twarz, zaglądamy w oczy. Spójrzmy więc w modlitewnym uniesieniu w oblicze Maryi. Od razu widać, że jest bardzo spokojne. Delikatne rysy twarzy doskonale harmonizują z pełnymi uroku oczami. Od razu nasuwają się na myśl słowa z 32. Pieśni „Raju”, którymi zwraca się do Dantego św. Bernard: „Teraz spójrz znowu/W lica, co do Chrystusa/Tak są podobne; /Ich jasność jedynie/Pozwoli przenieść ci oblicze Chrysta”. Oczy Maryi zwrócone są w stronę ludzi. Jest to spojrzenie pełne wiary i miłości. Maryja patrzy na swoje dzieci tak jak na swego Jednorodzonego Syna. W tym dobrotliwym spojrzeniu można też dostrzec troskę Matki, która pragnie odnowienia tożsamości dzieci Bożych w każdym człowieku.
Maryja okrywa się błękitnym płaszczem, podkreślającym Jej nieskazitelność i czystość, a jednocześnie Jej wolne od grzechu człowieczeństwo. Ta prawda o Maryi zostaje jeszcze raz podkreślona poprzez rozmieszczenie na Jej płaszczu trzech gwiazd: na czole, na prawym i – zakrytą przez Dzieciątko – lewym ramieniu. Mówią one o Jej dziewictwie przed, w czasie i po urodzeniu Jezusa, o zamieszkaniu Ducha Świętego, któremu Maryja całkowicie się oddała. Dzięki temu dziewictwo Maryi zostało dopełnione przez macierzyństwo. Kościół wyraził tę tajemnicę w wyjątkowym tytule Theotokos – Nosicielka Boga.
Wiele mówiącą częścią ikony są dłonie Matki Bożej. Lewą ręką, bardzo delikatnie obejmuje Dzieciątko, a prawa umieszczona w centrum obrazu ukazuje się w geście serdecznego zaproszenia. Dłonie są niezwykle delikatne, tak jak łagodne zaproszenie Maryi do zbliżenia się ku Jezusowi. Maryja zaprasza wszystkich utrudzonych i obciążonych ponad miarę wytrzymałości, wszystkich pozbawionych pokoju i bezpieczeństwa, odczuwających lęki i wyrzuty sumienia do Syna, Lekarza ciał i dusz ludzkich. W tym wskazującym geście czytamy ewangeliczne słowa: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5).
Reklama
Całą swą postawą Maryja skłania się ku Chrystusowi. Chociaż na obrazie z Domanowa Jezus Chrystus jest namalowany jako Dzieciątko, to jednak od razu widać, że to On jest Panem. Wskazuje na to zarówno Jego szata, jak i wygląd. Jezus został przybrany w białą suknię przykrytą czerwoną wierzchnią szatą. Oznacza to nie tylko królewską godność, ale też zbawcze posłannictwo Chrystusa. Biało-czerwone promienie wychodzące z przebitego boku Chrystusa Miłosiernego w objawieniu św. Faustyny Kowalskiej wyrażają naturę i bogactwo łask sakramentalnych. To są, w liczbie siedmiu, cudowne dary dla Kościoła, które urzeczywistniają zbawcze działanie Chrystusa w Kościele.
Dzieciątko patrzy, podobnie jak Jego Matka, w stronę ludzi. Jest w tym spojrzeniu wiele spokoju, łagodności, miłości i mądrości. A to dlatego, że twarz Jezusa nie jest twarzą dziecka, ale twarzą człowieka dorosłego. Takie wrażenie podkreślają głębokie zakola we włosach Jezusa właściwe wielu ludziom dorosłym. W tym świetle odsłania się przed nami tajemnica Matki i Syna. Jezus Chrystus, Boży Syn w Jedności Trójcy Przenajświętszej, jest „starszy” od swojej Matki, którą stworzył i uprzedzająco odkupił, czyniąc Ją Niepokalanie Poczętą. Maryja nie przestaje więc dziękować: „Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył”. Dzięki Jezusowi Maryja otrzymała udział w dobrach, które dopiero staną się naszym udziałem przy końcu świata.
Wymowne są też dłonie Zbawiciela. Prawą ręką Jezus błogosławi. Gest błogosławieństwa jest bardzo ważny. Jest to czynność uświęcania tego, co nie święte. Ludzie stają przed swoim Panem w poczuciu grzeszności, z doznaniami skutków własnych słabości i braków dlatego potrzebują błogosławieństwa. Potrzebują tego gestu Bożej łaskawości, aby móc w swoim życiu zmagać się ze złem, stawiać odważnie czoło różnorakim pokusom łatwego i przyjemnego życia, aby stale pielęgnować w sobie pamięć o wąskiej i trudnej drodze wiodącej do królestwa Bożego. W tym geście Dzieciątka z Domanowa jest zawarta prośba: „Ojcze, nie proszę, żebyś ich zabrał ze świata, ale żebyś ich uświęcił w prawdzie”. Jezus jest pośród swego ludu nie po to, żeby potępiać, ale żeby lud zbawiać.
W lewej ręce Jezus trzyma księgę. Tytuł obrazu podpowiada, że chodzi tu o księgę członków Bractwa Szkaplerza św. Są to osoby szczególnie drogie Zbawicielowi, gdyż w swoim życiu, przez podejmowanie dodatkowych praktyk religijnych, wykazują, jak drogie są im łaski przyobiecane noszącym szkaplerz, jak bardzo zależy im na sprawie zbawienia wiecznego. Można więc stwierdzić, że jest to lokalna część wielkiej Księgi Życia.
Cdn.