Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.

Życiorys zmarłego, przywołany w homilii, ukazał go jako człowieka pracowitego, wiernego rodzinie i Kościołowi. Pochodził z Kresów, przez 46 lat pracował na kolei, angażował się w życie parafialne i chętnie niósł pomoc przy budowie i upiększaniu świątyń. – Był bardzo pracowity, cierpliwy i otwarty na pomoc dla innych – podkreślił bp Dec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowa pożegnania wypowiedzieli także zaprzyjaźnieni z rodziną kapłani. - Pan Czesław swoją pobożnością i życzliwością służył nie tylko swojemu synowi, ale i wspólnotom, w których żył - podkreślali przyjaciele. Ks. kan. Witold Baczyński, dziekan dekanatu Wałbrzych-Północ, dodał: - Mówiliśmy o nim tatko, bo był jak jeden z nas. Wspierał księdza Kazimierza, a tym samym wspierał i naszą kapłańską wspólnotę.

Reklama

Proboszcz parafii na Poniatowie ks. Krzysztof Myszogląd, cytując Benedykta XVI, przypomniał: - Kto wierzy w Chrystusa, nigdy nie jest sam, ani w życiu, ani w śmierci. Wyraził także w imieniu wspólnoty parafialnej szczere kondolencje i zapewnienie o modlitwie.

Po Mszy świętej trumna z ciałem zmarłego została złożona na miejscowym cmentarzu parafialnym. W imieniu rodziny odczytano podziękowania za obecność, modlitwę i wsparcie, zapraszając równocześnie na Mszę św. w 30. dzień po pogrzebie, która zostanie odprawiona w parafii św. Piotra i Pawła w Wałbrzychu-Podzamczu.

***

Śp. Czesław Kordek urodził się 13 grudnia 1928 r. w Trzcieńcu koło Mościsk na Kresach. Po wczesnej śmierci rodziców, jako siedemnastoletni młodzieniec podjął pracę na kolei, by utrzymać młodsze rodzeństwo. 1 maja 1956 r. zawarł sakrament małżeństwa z Julią Chomik. Z tego związku urodziło się dwoje dzieci: ks. Kazimierz oraz Teresa.

Po wojnie wraz z rodziną został przesiedlony na Dolny Śląsk, gdzie zamieszkał najpierw w Boguszowie, a od 1980 r. w Wałbrzychu. Przez 46 lat pracował na kolei jako nastawniczy, a później dyżurny ruchu. Aktywnie włączał się w życie Kościoła, należał do chóru i Żywego Różańca, pomagał przy budowie i remontach świątyń. W życiu codziennym odznaczał się pracowitością, cierpliwością i gotowością niesienia pomocy.

Był człowiekiem głębokiej wiary, regularnie przystępował do sakramentów, uczestniczył w codziennej Eucharystii, a w czasie choroby przyjmował Komunię Świętą w domu. Odszedł do Pana 17 września 2025 r., w godzinie Apelu Jasnogórskiego, w wieku 97 lat.

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aniołom kazał, aby strzegli Ciebie!

Niedziela świdnicka 44/2017, str. 3

[ TEMATY ]

odpust

peregrynacja

Wałbrzych

św. Michał Archanioł

Ryszard Wyszyński

Figura św. Michała Archanioła z góry Gargano

Figura św. Michała Archanioła z góry Gargano
Msza św. odpustowa odprawiona w dzień liturgicznego wspomnienia Świętych Aniołów Stróżów w parafii kolegiackiej w Wałbrzychu oraz uroczyste zakończenie nawiedzenia figury św. Michała Archanioła z Góry Objawień Gargano pod przewodnictwem księży michalitów to ważne wydarzenia w parafii kolegiackiej, której patronują Matka Boża Bolesna oraz Święci Aniołowie Stróżowie
CZYTAJ DALEJ

USA: strzelanina i pożar w świątyni mormonów. Zginęło pięć osób

2025-09-29 07:20

[ TEMATY ]

świątynia

pożar

strzelanina

mormoni

Adobe Stock

Atak na świątynię mormonów w USA

Atak na świątynię mormonów w USA

Co najmniej cztery osoby zginęły, a osiem innych doznało obrażeń w wyniku niedzielnego ataku na świątynię Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w miejscowości Grand Blanc w stanie Michigan. Zginął również sprawca zastrzelony przez policję.

Powołując się na źródła policyjne, telewizja CNN poinformowała, że w niedzielę rano uzbrojony napastnik staranował autem wejście do kościoła mormonów podczas nabożeństwa, otworzył ogień z broni palnej, a następnie podpalił budynek. W zniszczonej świątyni mogą nadal znajdować się kolejne ofiary.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję