Reklama

Niedziela Wrocławska

Szekspir na scenie „Czternastki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Musicale wystawiane w języku angielskim z ambitną choreografią i scenografią oraz udziałem zawodowych aktorów zadomowiły się w Zespole Szkół nr 14 im. Polonii Beligijskiej we Wrocławiu przy ul. Brücknera na dobre. W grudniu 2014 r. w szkole odbyła się siódma premiera – tym razem była to klasyczna pozycja światowej dramaturgii – „Romeo i Julia” Williama Szekspira w wersji muzycznej. Porównanie szkoły do teatrów z Brodwayu jest może nieco na wyrost, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę możliwości finansowe i techniczne profesjonalnych scen muzycznych i skromne możliwości szkoły, w której co roku odbywa się premiera nowego musicalu, takie zestawienie okaże się bardziej adekwatne.

Reklama

Projekt pt. „Dni literatury angielskojęzycznej” zainicjowany i realizowany przez Agnieszkę Smarzewską – nauczycielkę j. angielskiego w tej szkole rozpoczął się w 2008 r. Sukcesy szkolnej sceny spowodowały, że zespół został doceniony przez dyrekcję, która stopniowo uzupełniła wyposażenie teatru o kulisy, ekran i aparaturę multimedialną, mikrofony bezprzewodowe. Tematem pierwszych „Dni” była proza Jane Austen, a jednym z elementów projektu wystawiona przez uczniów sztuka na podstawie powieści „Persuasion”. Przedstawienie zdobyło bardzo wysokie oceny, podobnie jak zrealizowane w kolejnych latach premiery: „Wielki Gatsby”, „Madame Butterfly”, „Upiór w operze”, „Dzwonnik z Notre Dame” oraz ubiegłoroczny „Don Juan”, z którym uczniowie pojechali aż do Francji, a także uświetnili nim uroczystość jubileuszu 40-lecia swojej szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Czytanie literatury w oryginale, nauczenie się i odegranie roli w języku obcym w sposób oczywisty pomaga w opanowaniu języka – mówi Agnieszka Smarzewska. – Młodzież przecież też sama pisze scenariusze w języku angielskim, dzięki czemu rozwija ważną sprawność językową, jaką jest tworzenie wypowiedzi pisemnej.

Z każdym rokiem przedstawienie osiągają coraz wyższy poziom, zwłaszcza od czasu, kiedy z młodzieżą występują – całkowicie bezinteresownie – aktorzy warszawskich teatrów muzycznych, znani z ról w popularnych musicalach teatrów „Buffo” i „Roma”. Na scenie wrocławskiej szkoły występowali już m.in. Jerzy Grzechnik, Krzysztof Rymszewicz, Jan Traczyk, a w najnowszym spektaklu dołączył trzykrotny mistrz świata w breakdance – Paweł Orłowski. Nawiązanie współpracy z aktorami odbyło się bez znajomości i układów. – Moim marzeniem było, aby artyści, których podziwiamy na scenie, zagrali w naszej szkole – wspomina Agnieszka Smarzewska. – Po spektaklu w teatrze czekałam, kiedy wyjdą i prosiłam o rozmowę. Miałam ogromne szczęście, bo zawsze poświęcali mi kilka chwil i akceptowali moje pomysły. Dziś jest łatwiej, bo już się znamy, a oni pokochali nasz szkolny teatr i chcą pomagać.

Chociaż pomoc profesjonalistów jest cenna, trzeba podkreślić, że większość prac przy przygotowaniu spektaklu wykonują sami uczniowie. Projekt służy więc nie tylko nauce języka, ale – jak podkreśla nauczycielka – także nauce dyscypliny i odpowiedzialności, kreatywności i umiejętności panowania nad emocjami.

„Romeo i Julia” wzbudził entuzjazm widzów. Oklaskiwano grę aktorów i reżyserię Agnieszki Smarzewskiej, świetne kostiumy i znakomite dekoracje – z obowiązkowym balkonem, a także układy choreograficzne. Za najbardziej autorytatywną recenzję może posłużyć wpis aktora Krzysztofa Rymszewicza na Facebooku: „Zaszczytem było móc wziąć udział w tym przedsięwzięciu, jestem przekonany, że takiego spektaklu nie powstydziłby się żaden teatr w Polsce, a niejeden chciałby zaangażować cały zespół. Ogromne wyrazy uznania dla p. Agnieszki Smarzewskiej, która spektakl wyreżyserowała w ramach siódmej już edycji jej autorskiego projektu „Classic Literature Days in English”. Miło mi, że po raz kolejny mogłem być częścią tego widowiska, z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę!”.

2015-01-29 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłodzkie Madonny (4)

Niedziela świdnicka 8/2014, str. 7

[ TEMATY ]

sztuka

Archiwum prywatne

Rodzi się pytanie – dlaczego współcześni badacze tak często wskazują na pierwszą dekadę XII wieku, w której to Madonna Bardzka miała już być wywyższona na ołtarzu ówczesnej kaplicy? Otóż wyjaśnienie jest nadzwyczaj proste. Wiadomo jest powszechnie, iż charakterystyczną cechą nieomal wszystkich sanktuariów maryjnych są ustne przekazy pielgrzymów formułowane w czasach, gdy słowo pisane było poza ich zasięgiem i percepcją i jedynie nieliczni posiadali tę umiejętność, która w owych czasach nie służyła tylko spisywaniu wspomnień. A przecież wszyscy peregrynujący do tych miejsc doświadczali cudownych zdarzeń, współuczestniczyli w objawieniach Matki Bożej i w swej prawdziwej, szczerej radości przekazywali owe indywidualne „świadectwo onej chwili” swoim bliskim, dzieciom, wnukom, wskazując, iż jest ono fundamentem a także spoiwem kolejnych przychodzących po sobie pokoleń. Dlatego też legendy i przekazy oraz liczne wielowątkowe ustne opowieści – nierozerwalnie splecione, z własnym subiektywnym wrażeniem, stawały się na przestrzeni stuleci jedyną historyczną prawdą, którą w kolejnych stuleciach starano się utrwalać na różne dostępne sposoby.
CZYTAJ DALEJ

A cuda wciąż się dzieją

Polscy misjonarze – o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek – zostali zamordowani 9 sierpnia 1991 r. w Peru przez członków Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak). Obydwaj zostali w 2015 r. beatyfikowani. Dekadę po tym wydarzeniu br. Jan Hruszowiec, franciszkanin, opowiada o tym, jakie jest obecnie zainteresowanie życiem polskich kapłanów w różnych krajach świata.

Krzysztof Tadej: W jakich okolicznościach dowiedziałeś się o śmierci o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka?
CZYTAJ DALEJ

Bp P. Kleszcz: Szczęść Boże z głębi serca – Barbórka w Bełchatowie

2025-12-05 12:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Alicja Zając

Msza w intencji górników, pracowników kopalni ich rodziny w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie

Msza w intencji górników, pracowników kopalni ich rodziny w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie

Barbórka w Bełchatowie, jak co roku, zgromadziła górników, pracowników kopalni ich rodziny oraz mieszkańców i władze miasta na uroczystej Mszy św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary. To jeden z najważniejszych momentów w kalendarzu bełchatowskiej społeczności – dzień wdzięczności, troski i modlitwy za tych, którzy każdego dnia pracują w kopalni odkrywkowej wydobywając węgiel brunatny, niezbędny dla zabezpieczenia energetycznego Polski.

Liturgii, w której uczestniczyli duchowni z dekanatu bełchatowskiego, przewodniczył bp Piotr Kleszcz. W homilii przypomniał, że choć postać św. Barbary spowita jest legendą, jej droga pozostaje symbolem odwagi i wierności. - Legenda niemal całkowicie przysłoniła historyczną postać świętej Barbary. (…) Uwięziona, oddana na śmierć, wiedziała, co znaczy ryzyko i trud codzienności – mówił bp Kleszcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję