Reklama

Kościół

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz Bernard Brien

To po jego modlitwie nad umierającym François Audelanem w szpitalu w podparyskim Créteil w 2012 roku doszło do nagłego wyzdrowienia pacjenta. Ten – domniemany - cud jest obecnie badany w procesie kanonizacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki.

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Ksiądz Bernard Brien

Katarzyna Soborak

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze tydzień temu ks. Brien rozpisywał harmonogram działań związanych z propagowaniem we Francji kultu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

– Umawialiśmy się na spotkanie w Paryżu, by podjąć kilka ważnych inicjatyw – opowiada ks. prof. Józef Naumowicz, notariusz procesu kanonizacyjnego ks. Popiełuszki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalsze losy tego właśnie procesu, toczącego się obecnie już na etapie watykańskim, bardzo leżały na sercu księdza Briena. Chociaż chorował od kilku miesięcy na nowotwór, odszedł niespodziewanie, po udanej, jak się wydawało, chemioterapii, w święto Przemienienia Pańskiego 6 sierpnia 2025 roku.

Jak Łazarz wyszedł z grobu

Ks. Bernard Brien miał 78 lat. Urodził się dokładnie wtedy, co ksiądz Jerzy: 14 września 1947 roku. Gdy sobie to uświadomił podczas pielgrzymki do Polski wiosną 2012 roku, powiedział: „Odnalazłem brata bliźniaka!”. Wtedy też nabył wiele obrazków księdza Jerzego, by je mieć przy sobie, ale też rozdawać innym i propagować kult twego błogosławionego męczennika.

Reklama

Po powrocie do Francji, już po wakacjach, został mianowany kapelanem szpitala w Créteil. Pierwsze wezwanie otrzymał na oddział paliatywny. Kiedy stanął przy łóżku umierającego pięćdziesięciosześcioletniego Francuza, żona chorego poinformowała, że ma on wyjątkowo złośliwy rodzaj białaczki, a nowotwór opanował już cały jego organizm. Lekarze sugerowali jej, by to już ostatnie dni jego życia. Dodała, że jej mąż całe życie był bardzo wierzący, a do momentu utraty świadomości codziennie, kiedy tylko mógł, przyjmował komunię świętą.

Kiedy ks. Bernard rozpoczął modlitwę i otworzył rytuał, jego wzrok padł na obrazek księdza Popiełuszki. Wtedy zdał sobie sprawę, że jest akurat rocznica urodzin błogosławionego – i także jego własnych (14 września). Zaczął się więc modlić za wstawiennictwem księdza Popiełuszki. Polecił też żonie odmówić modlitwę, która była umieszczona na odwrocie obrazka. Sam na zakończenie dodał: „Księże Jerzy, dziś twoje urodziny. Jeżeli możesz coś zrobić, to właśnie dziś. A zatem, pomóż!”.

Gdy ksiądz wyszedł z sali, umierający nagle otworzył oczy i zapytał: „Gdzie ja jestem?”, wypowiadając po raz pierwszy od kilku tygodni logicznie brzmiące słowa. Całkowicie wyzdrowiał.

– François Audelan mówił mi później, że miał wrażenie, iż zasłona się rozdarła, a on jak Łazarz wyszedł z grobu – wspomina ks. prof. J. Naumowicz, który przez rok badał we Francji ów domniemany cud i przesłuchiwał świadków.

Ks. Brien interesował się procesem i wspierał modlitewnie jego przebieg.

Ksiądz – dwa razy żonaty, ojciec dwóch synów

Nie był typowym księdzem. Bernard Brien święcenia kapłańskie przyjął w wieku, w którym jego koledzy przechodzili na emeryturę: mając sześćdziesiąt pięć lat. W dodatku był mężczyzną „po przejściach”: miał za sobą dwa związki małżeńskie, pierwszy kościelny (stwierdzono jego nieważność), drugi tylko cywilny. To ojciec dwóch synów.

Reklama

Przez czterdzieści lat nie chodził do Kościoła, żył daleko od Boga. Chociaż wtedy wydawało mu się, że ma wszystko, co potrzebne do szczęścia: prestiżową pracę, duże pieniądze, powodzenie u kobiet, piękny dom, nawet własną łódź…Tak było do 2004 roku, kiedy się nawrócił.

– Odkryłem wtedy wielkie Boże miłosierdzie. Tak jak Jezus postąpił z ewangeliczną kobietą cudzołożną czy z biblijnym Zacheuszem, wybaczając im wszystkie grzechy, tak teraz uczynił ze mną. Wiedziałem, że nic już nie będzie takie samo – opowiadał mi szczerze podczas wizyty w Polsce.

Potem zrodziło się w nim powołanie. Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze w Créteil w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w kwietniu 2012 roku.

Po nagłym wyzdrowieniu Audelana mówił: – Nie mam wątpliwości, że to za wstawiennictwem księdza Popiełuszki dokonało się uzdrowienie François. Znaki są tu bardzo wyraźne, począwszy od momentu, kiedy stojąc nad grobem księdza Jerzego, uświadomiłem sobie, że urodziłem się dokładnie wtedy, kiedy on.

Od tego momentu wciąż towarzyszyło mu pytanie: czego Bóg od niego chce? Bo przecież musi być jakiś cel tego, co się zdarzyło.

Ksiądz Brien jeździł po Francji, propagując wiedzę o życiu i działalności męczennika z Polski. Opowiadał o nagłym wyzdrowieniu François Audelana i rozdawał obrazki z relikwiami księdza Jerzego. Dzielił się świadectwem swojego życia i nawrócenia.

Bardzo chciał doczekać kanonizacji ks. Jerzego.

2025-08-08 11:49

Ocena: +121 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy cud księdza Popiełuszki nie nadszedł

Jestem przekonana, że dwaj „bracia bliźniacy”: Bernard Brien i Jerzy Popiełuszko wreszcie spotkali się twarzą w twarz – bo do tej pory znali się „tylko z widzenia”.

Gdy w nocy otrzymałam telefon z Francji ze smutną wiadomością o śmierci francuskiego księdza Bernarda Briena, pomyślałam, jak złudne są ludzkie plany. Bo zaledwie przed tygodniem zmarły kapłan ustalił dokładny plan działań, które miał podjąć, by propagować we Francji, a także poza nią, kult błogosławionego męczennika z Polski…
CZYTAJ DALEJ

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź!

2025-10-07 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
CZYTAJ DALEJ

Biblioteka Watykańska przygotowuje salę modlitewną dla muzułmanów

2025-10-08 21:04

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.

Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję