Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Bielsko-Biała

150-lecie bielskiej „przemysłówki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św. sprawowaną 17 października w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa społeczność Bielskiej Szkoły Przemysłowej dziękowała Bogu za 150 lat istnienia placówki. Eucharystii przewodniczył bp Roman Pindel.

Przy ołtarzu stanęli m.in. kapłani wywodzący się ze szkoły oraz byli i aktualni katecheci. W modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz oświatowych i samorządowych, nauczyciele, absolwenci i uczniowie „przemysłówki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dziękujemy Bogu w czasie tej Eucharystii za wszelkie dobro, jakie się dokonało i w życiu osobistym nauczycieli – bo szkoła to jest kawał życia osobistego, zwłaszcza gdy ktoś traktuje swój zawód jako misję i powołanie – i w życiu wszystkich uczniów, bo to jest kawał życia, do którego się wraca zwykle z sentymentem – mówił Biskup do zgromadzonej w świątyni społeczności szkolnej. Odwołując się do lektury liturgicznych czytań i słów Jezusa: „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome”, Pasterz diecezji podkreślił, że Bóg widzi prawdę serca człowieka. – Ewangelia mówi, że cokolwiek robimy, nawet w bardzo małym gronie nauczycieli czy uczniów, czy to jest przedmiot zawodowy, czy język polski, historia – to wszystko wyjdzie, to stanie się wiadome, to wszytko sprawdzi się w życiu – wyjaśniał Hierarcha.

Powstanie przemysłowej szkoły w Bielsku-Białej wiązało się z szybkim rozwojem włókiennictwa, przemysłu metalowego i maszynowego w tym mieście w II połowie XIX wieku. Inicjatywę przygotowania nowych kadr i fachowców na potrzeby przemysłu podjęli sami mistrzowie. W pierwszym okresie szkoła mieściła się w jednej izbie i utrzymywała się z prywatnych opłat uczniów. Później protektorat nad kursami przejęło Stowarzyszenie Bielsko-Bialskich Przemysłowców; ostatecznie placówkę upaństwowiono. 1 listopada 1918 r. Polska Rada Narodowa w Cieszynie przejęła zarząd nad wszystkimi szkołami na terenie Księstwa Cieszyńskiego. Została zachowana autonomia Bielska i prawa ludności niemieckiej, a szkoła przemysłowa pozostała szkołą niemiecką z nadobowiązkowym językiem polskim. W 1919 r. klasy polskie zostały zrównane pod względem prawnym z klasami niemieckimi, co zapoczątkowało powstanie polskiej „przemysłówki”. W latach 1932-39 placówka dostarczyła przemysłowi 7021 absolwentów, a od zakończenia II wojny światowej do dziś – ponad 25 tys. absolwentów.

2014-10-30 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przełomowy rok dla edukacji w polskich szkołach

[ TEMATY ]

szkoła

Materiał prasowy

Od początku roku szkolnego nie cichną głosy i opinie wokół tematu „edukacji włączającej” będącej częścią rządowego programu „Dostępność Plus”. 1 września 2022 we wszystkich placówkach oświatowych weszły w życie nowe przepisy znacznie poszerzające dostęp do specjalistycznej pomocy dla dzieci. Dla MEiN niezwykle istotnym jest prezentacja założeń i obalanie mitów narosłych wokół nowych rozwiązań.

Współpraca, dostępność, różnorodność w polskich szkołach

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 22.): Wierny pies

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Która modlitwa zmiękcza nawet najtrudniejsze charaktery? Czy istnieją zmarnowane adoracje? Po co w ogóle patrzeć na Jezusa? I co to wszystko ma wspólnego z narkozą? Zapraszamy na dwudziesty drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o adoracji, której uczy Maryja.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję