Reklama

Świat

W Ziemi Świętej giną ludzie

Niedziela Ogólnopolska 34/2014, str. 3

[ TEMATY ]

wojna

Irak

rafahkid / photo on flickr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oglądałem w Telewizji Trwam „Świat w obrazach”. W tym prawie niemym programie za pomocą zdjęć ilustrowane są ważne wydarzenia, które dzieją się na świecie. Pokazano Strefę Gazy z podpisem: „Obraz zniszczeń”. To był porażający widok totalnego zniszczenia – zbombardowanych domów, zrujnowanych mieszkań, rozrzuconych elementów wyposażenia – nakryć, dywanów, mebli, które pewnie znajdowały się w tych domach; grupy palestyńskich chłopców przebiegających przez ruiny. Krajobraz straszliwy...

W Polsce obchodzimy 70. rocznicę Powstania Warszawskiego. Hitlerowskie Niemcy zniszczyły naszą piękną Warszawę: wszędzie zgliszcza, rumowiska i przerażająca pustka wyludnionych ulic, po których nie tak dawno jeździły samochody, tramwaje, dorożki, na których tętniło życie stolicy kraju cieszącego się z odzyskanej niepodległości. Potem setki tysięcy zabitych, morze pyłu i gruzu. Wyobrażam sobie niemieckich żołdaków, którzy dokonywali tych zbrodni na polskiej ludności cywilnej. Mordowali młode dziewczyny i młodzieńców, harcerki i harcerzy, nie znajdując litości nad naszym narodem. Łatwo jest nam dzisiaj powiedzieć: „70. rocznica Powstania Warszawskiego”. Ale przecież w tym wyrażeniu nie można zmieścić ogromu cierpień, bólu, nieszczęścia. To są wiadra wylanych łez bolejących matek nad swoimi dziećmi, to rodziny zapłakane, udręczone okupacją i biedne... Patrzymy na Powstanie Warszawskie z perspektywy 70 lat. Patrzymy na daty, na statystyki. Nie wiem, czy nie należałoby się jeszcze raz zwrócić do Niemców, dzisiaj butnych i pewnych siebie, i powiedzieć: „To wasi ojcowie nas mordowali, to wasi ojcowie niszczyli nasz ukochany, z trudem odzyskany kraj”. Kiedy byłem na zastępstwie w niemieckiej parafii, stawiałem sobie zawsze pytania o starszych mężczyzn, wyciągających swoje ręce po Ciało Chrystusa podczas udzielania Komunii św. wiernym. Czy aby one nie strzelały i nie zabijały Polaków? To był dla mnie trudny moment.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teraz również przeżywam ogromny dramat, gdy patrzę na smutne, poranione palestyńskie dzieci, na płaczące palestyńskie kobiety, matki i żony. Odkąd to trwa, nie ma dla nich niemalże chwili spokoju, słychać naloty, wystrzały, widać ogień: wszystko płonie, zostawiając całkowitą pożogę i zgliszcza. Żydzi mówią, że doznają krzywdy, zginęło przecież 64 żydowskich żołnierzy i 3 osoby cywilne. A ja pytam: Co to znaczy, że 2 tys. Palestyńczyków zostało zabitych, że obok nich są o wiele większe rzesze rannych cywilów? Zauważmy, jak źle są oni traktowani na swoich terenach.

Żydzi mówią o systematycznym bombardowaniu tuneli wykopanych ze Strefy Gazy do Egiptu, którymi przerzucana jest broń. Szkoda, że nie dodają przy tym, że właśnie tymi tunelami palestyńskie dzieci przenoszą także żywność, bo nie ma co jeść, i leki.

Trzeba zrozumieć biedę i desperację Palestyńczyków, którzy naprawdę mają powody i prawo do rozpaczy. Ameryka daje miliardy dolarów na państwo Izrael, robi wszystko, żeby uchronić je przed różnymi zarzutami. Tymczasem ci biedni ludzie w Strefie Gazy są krzywdzeni i upokarzani. W obliczu wielkiego nieszczęścia trzeba zrozumieć ich ból.

Musimy zabrać głos w imię prawości: nie wolno zabijać niewinnych ludzi, cywilów i dzieci! Zresztą to dotyczy każdego człowieka. Bolejemy również nad śmiercią Żydów. Ci ludzie też mieli prawo do normalnego życia, które przerwały pociski czy ich odłamki.

Należy apelować do ludzi, od których zależy pokój na tym terenie. Ziemia Święta powinna być jego oazą, bo to jest ziemia Boga, ziemia pokoju i miłości. O pokój musimy się teraz bardzo modlić. O tym pokoju mówimy dzisiaj wszystkim Palestyńczykom. Mówimy o nim także Żydom zamieszkującym Izrael, ale i tym na całym świecie. Musimy pamiętać, co śpiewali aniołowie, gdy właśnie tam rodził się Jezus: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli” (por. Łk 2, 14).

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Nigdy wojny! Nigdy więcej wojny!

[ TEMATY ]

Franciszek

Anioł Pański

wojna

Grzegorz Gałązka

Nigdy wojny! Nigdy więcej wojny! - z tym dramatycznym apelem o pokój na świecie zwrócił się Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Z orędziem o zakończenie przemocy papież zwrócił się szczególnie do krajów Bliskiego Wschodu, Iraku i Ukrainy.

Ojciec Święty nawiązał do przypadającej jutro 100 rocznicy wybuchu I wojny światowej, która spowodował miliony ofiar i ogromne zniszczenia. Przypomniał słowa papieża Benedykta XV, który nazwał ten konflikt "bezsensowną rzezią". "Pamiętając to tragiczne wydarzenie apeluję, by nie powtarzać błędów z przeszłości, ale należy pamiętać i uczyć się z historii i dać pierwszeństwo pokojowi poprzez cierpliwy i odważny dialog" - powiedział Franciszek apelując o zakończenie przemocy na Bliskim Wschodzie, w Iraku i na Ukrainie.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję