Reklama

Oko w oko

1 sierpnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Męczeńskie sanktuarium narodu – tak nazwał Warszawę Prymas Tysiąclecia Stefan kard. Wyszyński. Okrągła – 70. rocznica Powstania Warszawskiego. Różne telewizje, media, gazety powielają dyskusje sprzed lat, zabarwione bieżącą polityką, tak by nic nie było jasne, czytelne, by wszystko i wszyscy byli trochę dobrzy, trochę źli, tacy pół na pół.

„Obłęd ’44” i „Duma ’44”. Dzisiaj współcześni „mądrale” oceniają bohaterów, którzy w 1944 r. podjęli walkę z dwoma wrogami – okupantem niemieckim i sowieckim kłamcą. Młodzi chłopcy i dziewczęta z Powstania Warszawskiego doskonale zdawali sobie sprawę z naszej sytuacji, świadczy o tym chociażby słynny wiersz pt. „Czerwona zaraza”, napisany na barykadzie przez 21-letniego Józefa Szczepańskiego „Ziutka”: „Czekamy ciebie, czerwona zarazo/ (...) ty się nas boisz, i my wiemy o tym/ (...) naszej zagłady pod Warszawą czekasz (...)”. Józef Szczepański zginął, raniony przy ul. Długiej, jak wielu jego kolegów, ale zostały wiersze, piosenki – jako jednoznaczne odpowiedzi na pytania dzisiejszych dyskutantów „zza biurka” o sens powstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W latach 90. ubiegłego wieku zrobiłam film dokumentalny pt. „Czy musieli zginąć?”. Postanowiłam zestawić dwie strony: z jednej – dokumenty, depesze, wypowiedzi dowódców, ówczesnych generałów oraz raporty z rozmów Mikołajczyka ze Stalinem w Moskwie, reakcje Churchilla i Roosevelta, a z drugiej strony – krótkie wypowiedzi żyjących jeszcze wówczas dowódców z Powstania Warszawskiego i „zwykłych” powstańców.

15 lat temu na warszawskich Powązkach 1 sierpnia można było jeszcze spotkać wielu uczestników powstania, ale również tych, którzy decydowali o walce w stolicy. Używając tych wszystkich elementów, powstał film odpowiadający na tytułowe pytanie: „Czy musieli zginąć?”. Z zebranych przeze mnie nagrań, dokumentów, wypowiedzi, archiwaliów wynika niezbicie, że Powstanie Warszawskie musiało wybuchnąć i miało szanse na zwycięstwo przy odpowiednim zachowaniu aliantów i Sowietów. Nawet ówcześni wielcy przeciwnicy powstania, jak gen. Anders czy gen. Sosnkowski, z czasem zmieniali zdanie i byli dumni z kolegów powstańców, chlubili się nimi przed światem.

Reklama

Nigdy nie zapomnę odpowiedzi na moje pytanie Marka Raczyńskiego, powstańca Warszawy z tytułem hrabiowskim (prawdziwym), wielkiego patrioty, który – od kiedy mógł – przyjeżdżał co roku ze Stanów Zjednoczonych do Warszawy na 1 sierpnia i stawał dumnie na Powązkach. Powiedział wówczas przed kamerą znamienne zdanie: „Za ten jeden dzień w życiu, za ten 1 sierpnia w 1944 r., oddałbym całe swoje życie! Na ten dzień czekaliśmy tyle lat, całą okupację!”.

Inny znakomity powstaniec, późniejszy ekspert ONZ w dziedzinie architektury, dr hab. Zbigniew Wolak dodał: „Czy można by było nie iść do powstania?! Przecież czekaliśmy na tę chwilę!”. A wspaniała dziewczyna z „Parasola”, dr historii Maria Wiśniewska wyjaśniła: „Nawet gdyby nikt nie wywołał powstania, i tak sami zaczęlibyśmy walkę, żyliśmy tym, przygotowywaliśmy się, taki był nastrój wśród nas!”. Mówili to z takim entuzjazmem, z nadal młodzieńczym błyskiem w oku, z taką dumą, że nikt oglądający film nie może mieć wątpliwości, że mówią prawdę, że tak było.

Dla mnie Powstanie Warszawskie to świętość i duma, wskazania na życie. Taka Warszawa była we wspomnieniach mojego dziadka, ojca i jego braci i sióstr. Warszawa „chłopców i dziewcząt silnych jak stal”. O nich pieśń moja.

Czytelnicy „Niedzieli” na stronie: tv.niedziela.pl będą mogli 1 sierpnia br. zobaczyć film pt. „Czy musieli zginąć?” i zamyślić się nad powstaniem, ocenić je, może zmienić punkt widzenia...

2014-07-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Odnowa w Duchu Świętym

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem - mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję