Reklama

Modlitewna duchowa radość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym życiu doświadczamy dużo radości. Spotykamy, co prawda ludzi, którzy wszystko widzą w czarnych kolorach, moim zdaniem są oni jednak w mniejszości. Obiektywnie oceniając rzeczywistość, codziennie mamy wiele powodów do radości i poczucia wdzięczności względem Pana Boga i ludzi.
To, że żyjemy, widzimy, słyszymy, komunikujemy się z innymi, myślimy, stanowi powód, by odczuwać radość. Każdego dnia spotykamy ludzi nam życzliwych. Słyszymy dobre słowa i widzimy pozytywne postępowanie. To powinno nas cieszyć. W naszym sercu rodzą się dobre pragnienia. Myślimy, by nasze postępowanie było zgodne z sumieniem. Wypowiadamy wiele życzliwych słów, czynimy wiele dobrych rzeczy. To wszystko nie powinno przemijać bez echa. Dobro i piękno doświadczone od innych lub wyrzeźbione w naszym sercu dodaje kolorów naszemu życiu.
Podobnie rzecz ma się i z naszymi modlitewnymi kontaktami z Panem Bogiem. Bywają, co prawda, uciążliwe strapienia w duchowym życiu, lecz doświadczamy łaski, która w duszy sprawia wiele radości i pokazuje bezinteresowną miłość. Możemy mówić o barwnej tęczy przymierza na modlitwie i w konsekwencji w dziedzinie życia duchowego.
Doświadczyli tego Apostołowie, wzięci przez Pana Jezusa na Górę Przemienienia. Ujrzeli oni tam jaśniejącą jak słońce twarz Mistrza, ubranego w szaty świetlistej bieli. Ucieszyli się obecnością świętych mężów Starego Testamentu: Mojżesza i Eliasza. Z tej to racji wyrazili pragnienie serca: "Panie, dobrze, że tu jesteśmy" (Mt 17, 4). To ich radosne zawołanie jest sformułowaniem rozmodlonego i kontemplacyjnego serca. Doświadczając Jezusa, tak jak Apostołowie jesteśmy radośni i czujemy się bezpiecznie. Przeżywaliśmy niejednokrotnie taki stanu na modlitwie, który nazywamy pocieszeniem duchowym. Pierwszym znakiem tego będzie odczucie wzrostu miłości do Boga. Serce rozpala się w adoracji i miłości ku swemu Stwórcy. Następnie przychodzi poczucie wolności wobec świata i rzeczy materialnych, bowiem na pierwszym miejscu usytuowany jest Zbawca.
Św. Ignacy Loyola powie, że pocieszeniem nazywamy "wszelkie pomnożenie nadziei, wiary i miłości i wszelkiej radość wewnętrznej, która wzywa i pociąga do rzeczy niebieskich i do właściwego dobra i zbawienia własnej duszy".
Czasami ten, kto doświadcza duchowego pocieszenia, może popaść w pychę, sugerującą, że to on jest najbardziej pobożny, najlepszy i że dalej doszedł w modlitwie aniżeli inni. Pozytywne doświadczenia na modlitwie niech idą ze skromnością i pokorą. Pociecha duchowa nie jest najczęściej naszą zasługą, lecz darem Ducha Świętego, mobilizującym do większej jeszcze miłości Boga w Trójcy Jedynego. Czas pociechy, czyli doświadczenie Góry Przemienienia, niech uświadomi nam także, że w naszym życiu modlitwy mogą przyjść mgliste dni strapień, czyli doświadczenie krzyża. W chwilach pociechy i w momentach strapień bądźmy przed Bogiem otwarci, wierni Mu i wdzięczni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

2025-07-27 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Komentarz do Ewangelii wegrzyniak.com

CZYTAJ DALEJ

Eutanazja nadal nielegalna we Włoszech

2025-07-26 14:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.

Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
CZYTAJ DALEJ

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

2025-07-27 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Komentarz do Ewangelii wegrzyniak.com

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję