Grupa wałbrzyszan pojechała do Warszawy, by wziąć udział w Ogólnopolskim „Marszu dla Jezusa”.

Najpierw organizatorzy marszu wspólnie z ambasadorem Nigerii złożyli wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza. W swoim przemówieniu organizator imprezy Artur Pawłowski (to polski emigrant mieszkający w Calgary, gdzie wraz z żoną prowadzi chrześcijańską służbę dla osób bezdomnych i potrzebujących), nawiązał do słów Jana Pawła II: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, (...) Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”.

Wskazał on również na wagę przelanej krwi bohaterów narodowych, którzy zginęli w walce o wolną Polskę oraz na potrzebę kultywowania chrześcijańskich wartości i narodowej tradycji.

Zgromadzonych na pl. Józefa Piłsudskiego przywitał ciepło ambasador Nigerii.

– Dzięki łasce Bożej chrześcijanie z Polski, Nigerii i Stanów Zjednoczonych pewnego dnia znajdą się w jednym, tym samym miejscu – zapewnił, wskazując na Chrystusa jako na jedyną Drogę do nieba.

Obecność nigeryjskiego dyplomaty nie była jedynym akcentem wskazującym na wielokulturowość zgromadzenia. W marszu uczestniczyły osoby różnych narodowości. Część z nich przybyła do Polski wyłącznie po to, by uczcić Boga na ulicach Warszawy.

– To było niezwykłe wydarzenie – przekonują Anna i Marek Pawłowscy z Wałbrzycha, którzy wzięli udział w marszu. – Myślimy o tym, by podobny marsz zorganizować teraz w naszej diecezji.