Reklama

Niedziela w Warszawie

Sumienie w Świętej Rodzinie

Aborcje przeprowadzane są w szpitalu bł. Jerzego Popiełuszki i Dzieciątka Jezus. Czy władze Warszawy zmuszą do zabijania dzieci także w Świętej Rodzinie?

Niedziela warszawska 26/2014, str. 1

[ TEMATY ]

protest

aborcja

Artur Stelmasiak

Kilkaset osób razem z dziećmi urodzonymi w Świętej Rodzinie przyszło podziękować prof. Chazanowi

Kilkaset osób razem z dziećmi urodzonymi w Świętej Rodzinie przyszło podziękować prof. Chazanowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według najnowszych danych z Ministerstwa Zdrowia Mazowsze jest rekordzistą niechlubnych praktyk „lekarskich”. To właśnie w naszym województwie zabija się co trzecie nienarodzone dziecko, spośród 752 „legalnych” aborcji w Polsce. W każdy dzień roboczy ginie tu jedno dziecko z powodu podejrzenia o chorobę.

Z tej niechlubnej statystyki wyłamuje się szpital Świętej Rodziny. Jest to możliwie dzięki wielkiemu autorytetowi, którym cieszy się dyrektor szpitala prof. Bogdan Chazan. W kierowanej przez niego placówce, lekarze i położne mogą więc używać swojego sumienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nagonka rozpoczęła się, gdy tygodnik „Wprost” opublikował tekst o tym, że prof. Chazan odmówił wykonania aborcji u kobiety, której dziecko miało wady rozwojowe. W świetle polskiego prawa aborcja w takich wypadkach jest dozwolona. Pod obstrzałem medialnym wszczęto w szpitalu kontrole.

– To tylko formalność i zasłona dymna. Wiadomo przecież, że jak się chce, to zawsze znajdzie się pretekst – mówi „Niedzieli” Zbigniew Cierpisz, wiceprzewodniczący Komisji Zdrowia Rady Warszawy. – Szpital Świętej Rodziny jest miejską placówką, a więc los prof. Chazana leży w rękach pani prezydent Gromkiewicz-Waltz. Wszystko zależy od politycznej kalkulacji. Jednak wydaje mi się, że w obecnej sytuacji PO nie będzie wywoływać kolejnego konfliktu. Ma już dość własnych afer.

Odwołania Profesora żąda warszawskie SLD. Próbowało nawet wynieść sprawę szpitala Świętej Rodziny na radę miasta. Głosami PO i PiS sprawa została odrzucona.

– Wszyscy doskonale wiedzą, że jest to świetny szpital. A cała afera jest realizacją „zlecenia” na Profesora. Ideolodzy aborcyjni nie liczą się z dobrem dzieci, które w tym szpitalu się leczą – mówi „Niedzieli” Kaja Godek, mama 6-letniego Wojtka z Zespołem Downa. Urodziła go wbrew sugestiom „lekarzy”, aby „problem usunąć”. – Takie dzieci zabijane są już w szpitalu bł. Popiełuszki, Dzieciątka Jezus, a teraz chcą mordować także u Świętej Rodziny. Jak pójdzie tak dalej, to w Warszawie nie będziemy mieli żadnego szpitala, w którym będą pracować lekarze z sumieniami.

2014-06-25 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sztuka profanacji

Kilkaset osób 6 listopada 2013 r. wzięło udział w proteście przeciwko profanacji Krzyża na wystawie w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Protest dotyczy filmu pokazywanego w ramach prezentacji polskiej i brytyjskiej sztuki współczesnej

Osoby, które widziały film Jacka Markiewicza „Adoracja Chrystusa”, pokazywany w ramach wystawy „British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś”, doskonale wiedzą, jak jest drastyczny i obrazoburczy. Pokazuje nagiego mężczyznę, ocierającego się w niedwuznaczny sposób o naturalnej wielkości figurę Jezusa Chrystusa przybitego do krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Artyści i politycy żegnają Stanisława Soykę - „Niebo zyskało piękny głos”

2025-08-22 11:21

[ TEMATY ]

zmarły

Wikipedia.pl

Niebo zyskało piękny głos. Śpiewał prawdę prostymi słowami, nigdy nie pływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb - takimi słowami artyści i politycy żegnają zmarłego w czwartek w wieku 66 lat Stanisława Soykę, wokalistę, pianistę, skrzypka, kompozytora i aranżera.

Muzyka pożegnał za pośrednictwem serwisów społecznościowych prezydent Karol Nawrocki. „To wielka strata dla polskiej kultury” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Próba rozgrywania prezydenta

2025-08-23 07:09

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.

Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję