Prezydent Duda: przekazuję Inicjatywę Trójmorza swoim następcom
Prezydent Andrzej Duda oświadczył we wtorek, że przekazuje Inicjatywę Trójmorza swoim następcom i ufa, że nie będą oni szczędzić wysiłków, by wzmocnić region. Podkreślił też, że 10 lat istnienia inicjatywy to dobry czas na podsumowania i określenie wyzwań na przyszłość.
Prezydent, otwierając dyskusję wysokiego szczebla podczas Forum Biznesu w ramach odbywającego się w Warszawie Szczytu Inicjatywy Trójmorza, podkreślił, że jego główną ideą jest polepszenie łączności między krajami regionu, aby wzmocnić wzajemne relacje gospodarcze i bezpieczeństwo w krytycznie ważnych obszarach.
Andrzej Duda wskazał, że w dziesiątym, jubileuszowym roku istnienia inicjatywy należy szukać odpowiedzi od społeczności biznesowej na to, "jak zrekalibrować aktywność formatu, aby jak najlepiej wpływała na potrzeby i oczekiwania przedsiębiorców". "Wasze głosy, opinie, wskazówki są mile widziane" - zwrócił się do przedsiębiorców i ekonomistów.
Jak ocenił, jest to dobry czas na podsumowanie tego, co do tej pory udało się zrobić w ramach inicjatywy, jak również na rozmowę o dalszych wyzwaniach. Wśród projektów infrastrukturalnych Inicjatywy Trójmorza prezydent wymienił m.in. połączenia Via Carpatia, Via Baltica, Rail Baltica, nowy terminal LNG i interkonektory gazowe.
Prezydent zaznaczył też, że przez ostatnie dziesięć lat ewoluowała wizja regionu Trójmorza. "Nasze kraje stały się bardziej asertywne, bardziej pewne siebie i lepiej przygotowane, by zdefiniować wspólne interesy” – ocenił Andrzej Duda.
Reklama
Oświadczył, że przekazuje inicjatywę swoim następcom. "Ufam, że nie będą szczędzić wysiłków, by wzmocnić region" - dodał. Podziękował za dotychczasowe lata współpracy w ramach inicjatywy. Złożył też podziękowania Stanom Zjednoczonym za wysiłki na rzecz wzmacniania Inicjatywy Trójmorza. Podkreślił, że obecność na szczycie amerykańskiego sekretarza ds. energii Chrisa Wrighta świadczy o zainteresowaniu strony amerykańskiej dalszą współpracą z inicjatywą.
Powołanie Inicjatywy Trójmorza zainicjowali w 2015 r. prezydenci Polski Andrzej Duda i Chorwacji Kolinda Grabar–Kitarović podczas spotkania przywódców państw regionu na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Rok ten jest uznawany za początek współpracy trójmorskiej, natomiast inauguracyjny szczyt Inicjatywy odbył się w Dubrowniku w 2016 r.
Inicjatywa początkowo skupiała 12 państw członkowskich UE: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Łotwę, Litwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię i Węgry. W 2023 r. grono to powiększyło się o Grecję i liczy obecnie 13 państw uczestniczących oraz dwa stowarzyszone państwa uczestniczące – Ukrainę i Mołdawię. Partnerami strategicznymi Inicjatywy Trójmorza są: Stany Zjednoczone, Japonia, Komisja Europejska i Niemcy.
Rozwój to najważniejsza idea kryjąca się za Inicjatywą Trójmorza; zdecydowaliśmy się na współpracę, bo uważaliśmy, że może ona przyspieszyć rozwój naszych krajów - oświadczył w poniedziałek prezydent Andrzej Duda na szczycie Trójmorza w Tallinie.
Duda podczas jednego z paneli dyskusyjnych, odbywających się w ramach spotkania, pytany był o polską wizję tego, co może osiągnąć Trójmorze. "Przede wszystkim rozwój był tym najważniejszym pomysłem, tą najważniejszą ideą kryjącą się za współpracą" - odpowiedział polski prezydent.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.