Reklama

Kościół

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.

Ks. Rafał Główczyński w rozmowie z PAP przypomniał, że wśród pokarmów, które powinny znaleźć się w koszyku, nie może zabraknąć jajek, chleba i wędliny. "Te trzy pokarmy są wymienione wprost w formule błogosławieństwa" - zaznaczył. Dodał, że najczęściej do koszyka wkłada się również sól, chrzan, ciasto i cukrowego baranka.

Podziel się cytatem

Wyjaśnił, że jajko jest symbolem nowego życia oraz zmartwychwstania. Mięso i wędlina to - według duchownego - symbole baranka paschalnego, którego spożywali Izraelici w noc przed wyjściem z niewoli egipskiej, a także symbol dostatku i wielkanocnej obfitości. "Chleb jest symbolem ciała Chrystusa, czyli Eucharystii" - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Główczyński dodał, że ciasto symbolizuje trud ludzkiej pracy, a sól jest znakiem ochrony przed grzechem, ponieważ przez wieki była używana do zabezpieczania żywności przed zepsuciem. "Jest to także nawiązanie do słów Pana Jezusa z Ewangelii według świętego Mateusza: +Wy jesteście solą ziemi. Jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?+. Jezus mówi nam w ten sposób, że chrześcijanin ma być postacią wyrazistą, nie może być nijaki" - stwierdził. Podkreślił, że chrzan oznacza gorycz męki Chrystusa.

Duchowny zaznaczył, że w ostatnich latach wierni do święconki coraz częściej dodają produkty niemające liturgicznego uzasadnienia, takie jak czekoladowe zajączki czy kurczątka. "Księża nie kontrolują zawartości koszyków, więc jeśli ktoś przyniesie do kościoła czekoladowego zająca, to nic strasznego się nie stanie" - zapewnił.

Podziel się cytatem

Jednocześnie podkreślił, że jeśli już ktoś chce włożyć do koszyka jakiś dodatek, to lepiej zdecydować się na kurczaczka, a czekoladowego zajączka pozostawić w domu. "Kurczaczek kojarzy się z jajkiem, więc jest bardziej na miejscu w tej sytuacji" - ocenił.

Reklama

Ks. Główczyński przypomniał, że poświęcenie pokarmów oznacza nadanie im wyjątkowego znaczenia, a przyniesienie ich do domu jest symbolem Bożego błogosławieństwa.

"Dla ludzi wierzących Wielkanoc powinna być najważniejszym dniem w roku, ponieważ świętujemy zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, które otworzyło nam bramy nieba.

Podziel się cytatem

Zjedzenie pokarmów ze święconki w Wielką Sobotę jest jak zjedzenie tortu na dzień przed przyjęciem urodzinowym. Warto poczekać z jedzeniem na uroczyste wielkanocne śniadanie, spożywane z całą rodziną. Warto też zacząć ten posiłek od gestu podzielenia się z bliskimi jajkiem, żeby jeszcze bardziej podkreślić jego uroczysty charakter" - zaznaczył.

Ksiądz z osiedla przyznał, że co roku bardzo wiele osób pojawia się w kościele jedynie raz w roku, najczęściej właśnie przy okazji święcenia pokarmów. "Zawsze im mówię, że cieszę się, że przyszli. Jednocześnie proszę, by nie wychodzili z kościoła zaraz po poświeceniu, ale przywitali się z Tym, który w kościele jest najważniejszy - z Panem Jezusem. Podpowiadam, że choć w Wielką Sobotę tabernakulum jest puste, przez cały dzień możemy adorować Najświętszy Sakrament w grobie Pańskim" - wyjaśnił.

Zdaniem duchownego nawet takie pojawienie się raz do roku w kościele może być dobrą okazją do refleksji nad tym, co jest najważniejsze w chrześcijaństwie - relacją z Jezusem i uświadomieniem sobie, jak wielkim darem dla każdego człowieka jest Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie.

Ks. Główczyński podkreślił, że choć warto kultywować tradycję, to święconka nie jest najważniejszym elementem święta Wielkiejnocy.

"Jeśli ktoś nie pójdzie do kościoła na święcenie pokarmów, to nic wielkiego się nie stanie. O wiele ważniejsze w tych dniach jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, odbycie szczerej spowiedzi i przyjęcie Jezusa w Eucharystii" - zastrzegł.

Podziel się cytatem
2025-04-19 07:54

Oceń: +8 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Alleluja w Anielisku

Niedziela łódzka 16/2017, str. 6

[ TEMATY ]

świetlica środowiskowa

Wielki Tydzień

Wielkanoc

tradycja

Michał Jaszczak

Dzieci chętnie wykonują prace plastyczne

Dzieci chętnie wykonują prace plastyczne

Wycinanie i ozdabianie świątecznych kart, malowanie pisanek, opowieść o tym, czym jest Wielkanoc, i ostatnia wieczerza przy ogromnym stole w Wielki Czwartek, a śniadanie Wielkanocne we wtorek – tak wspólnie razem spędzają ten czas podopieczni Świetlicy „Anielisko” i Domu „Anielisko”. Miejsc, które przygarniają pokaleczone życiem, ale też uzdolnione i bystre dzieciaki, które dają im ciepło i poczucie bezpieczeństwa i stają się drugim, a dla szóstki dzieci tym najważniejszym domem. Oba miejsca łączy nazwa i wspólne korzenie – to dzieła wyrosłe z Mocnych w Duchu

Czterdzieści osób w Świetlicy i szóstka w działającym od trzech lat Domu. To bardzo wielka pomoc. Dla tych najmłodszych, bo do Świetlicy przychodzą sześcio- i siedmiolatki i dla tych starszych – już gimnazjalistów. Pomoc nie tylko dająca schronienie, ale też wsparcie przy odrabianiu lekcji czy czas w gronie rówieśników. Często wychowawcom i wolontariuszom udaje się wyciągnąć te dzieci do góry. Od czego to zależy? – Od charakteru – mówi Dorota Puchowicz, prezes podmiotu prowadzącego obie placówki (Stowarzyszenia „Mocni w Duchu”) i dobry duch całego „Anieliska”. To ona walczy o każdego z podopiecznych, o jego lepsze życie, o to, by sam zechciał. A te dzieciaki kochają swoją panią Dorotę, ciocię, czasem karcącą i surową, ale tak naprawdę mającą ogromne serce, serdeczność i cierpliwość dla nich. Bo czego potrzebują ci, którzy tu przychodzą? Ania, Kasia, Bartek, Dawid, Piotrek, Grześ czy Natan? – Najbardziej zauważenia – mówią wolontariusze pracujący z dziećmi. I poświęcenia im kilku chwil, by pokazały, jak pięknie coś namalowały, jak posprzątały czy spojrzenia na sprawdzian i zobaczenia ich sukcesu – czwórki i piątki z polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Szef MSWiA: w nocy Straż Graniczna obserwowała wzmożoną aktywność dronów białoruskich

W nocy Straż Graniczna obserwowała wzmożoną aktywność dronów białoruskich, rosyjskich, które próbowały przekroczyć polską przestrzeń powietrzną. Jeżeli będziemy mieli informacje od służb, że wszystko staje się bezpieczne, otworzymy granicę z Białorusią – przekazał szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński pytany był podczas konferencji w Lubaniu (Dolnośląskie), kiedy można spodziewać się otwarcia przejść granicznych z Białorusią.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Nie można właściwie formować sumienia młodego człowieka bez odniesienia do krzyża

2025-09-19 11:25

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie można właściwie formować umysłów i sumień każdego człowieka, ale zwłaszcza młodego, bez odniesienia do krzyża, który jest symbolem najwspanialszej, najpiękniejszej miłości, poświęcenia się dla innych – mówił abp Marek Jędraszewski w Kaszowie, gdzie poświęcił nowy budynek Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.

– To dzieło, na które z nadzieją oczekiwały kolejne pokolenia, dziś staje się rzeczywistością. Będzie to miejsce codziennej nauki i pracy, ale także przestrzeń kształtowania serc i sumień młodego pokolenia, przyszłości naszej ojczyzny i Kościoła – mówiła na początku Mszy św. dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaszowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję