Reklama

Niedziela Sandomierska

Pomagają rodzinom przetrwać

Z diecezjalną doradczynią życia rodzinnego Marią Kryszpin, o tym jak mogą pomóc w rodzinnym kryzysie Parafialne Poradnie Rodzinne, rozmawia ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADAM STACHOWICZ: – Na czym polega posługa Diecezjalnej doradczyni?

MARIA KRYSZPIN: – Diecezjalna Doradczyni Rodzin współpracuje z Diecezjalnym Duszpasterzem Rodzin. Czuwa nad funkcjonowaniem Parafialnych Poradni Rodzinnych, nad posługującymi tam doradczyniami i nad warunkami ich posługi. W razie potrzeby wnosi prośbę o powstanie nowych poradni. Dba o dokształcanie i formację doradczyń podczas rejonowych dni skupienia. Troszczy się o potrzebne materiały w zakresie duszpasterstwa rodzin. Opiekuje się studentami Studium Życia Rodziny w Diecezji. Organizuje i popiera rozmaite działania w zakresie obrony życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Pomaga małżeństwom i rodzinom w rozwiązywaniu trudności życiowych, a w razie potrzeby kieruje do poradni specjalistycznych. Stara się na bieżąco rozpoznawać działania antyrodzinne w środowiskach na terenie diecezji zwłaszcza w programach szkolnych, by we współpracy z Duszpasterzem Rodzin przeciwdziałać im.

– Jakie są zadania Parafialnych Poradni Rodzinnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Ukazywanie właściwego wymiaru miłości małżeńskiej i rodzinnej w tym czystości przedmałżeńskiej i małżeńskiej. Przygotowanie narzeczonych do sakramentu małżeństwa, przeprowadzenie 3 spotkań dla narzeczonych przed ślubem. Prowadzenie konferencji na kursach przedmałżeńskich. Nauczenie zasad odpowiedzialnego rodzicielstwa w tym metod diagnostycznych rozpoznawania płodności małżeńskiej, by w ten sposób pomóc małżonkom w rozwoju dwóch istotnych wymiarów miłości małżeńskiej: jedności i płodności. Budzenie szacunku do życia od chwili poczęcia. Wreszcie, pomaganie w rozwiązywaniu konfliktów małżeńsko-rodzinnych i wychowawczych.

– Co to znaczy być doradcą rodzinnym?

– To znaczy służyć drugiemu człowiekowi w tym z czym sobie nie radzi. Człowiek przychodzi po radę, bo czegoś nie wie, ale także po pomoc, żeby uzyskać siłę, motywację do działania. Być doradcą, to być przy osobie szukającej wsparcia, rozumieć i wczuć się w jego przeżywanie, zawsze mieć na uwadze dobro tej osoby. To posiadanie takich umiejętności jak rozumienie, udzielenie wsparcia i powodowanie zmian. Być doradcą rodzinnym, to kierować się w rozwiązywaniu problemów zasadami etyki chrześcijańskiej i zasadami dekalogu.

– Z jakimi problemami spotykacie się w poradnictwie? Z czym ludzie do Was przychodzą? Jakie formy pomocy mogą otrzymać?

Reklama

– Celem poradnictwa małżeńsko-rodzinnego jest pomoc małżonkom w realizowaniu powołania małżeńsko-rodzinnego oraz pomoc w wychowywaniu dzieci. Przychodzą ludzie czasami bardzo poranieni, skrzywdzeni, osoby rozwiedzione, małżonkowie nie mogący znaleźć porozumienia.
Problemy dotyczą wychowania dzieci, często są to problemy między małżonkami a teściami, braki osobowościowe, problemy na tle różnic psychicznych ze względu na płeć, problemy pożycia małżeńskiego, niepłodności, problemy zwykłej komunikacji międzyludzkiej, problemy pustego gniazda po odejściu dzieci z domu rodzinnego, uzależnienia...
Formą pomocy jest rozmowa, osobiste wsparcie, wysłuchanie, niekiedy rozeznanie jakiej natury jest problem. Porada obejmuje nie jedno spotkanie, ale szereg spotkań. Współdziałamy z Katolickimi Centrami Pomocy Rodzinie.
Jeśli jest potrzeba specjalisty kierujemy do nich. Nazwiska i telefony specjalistów znajdują się na stronie internetowej Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Sandomierskiej.

– Dlaczego zdecydowała się Pani poświęcić czas i energię na tę posługę?

– Kiedy otrzymałam telefon od ks. Wiesława Surmy z propozycją posługi, jako diecezjalna doradczyni, powiedziałam: O Matko Boska, dlaczego ja!? Telefon otrzymałam w dniu mojej modlitwy za Duszpasterstwo Rodzin naszej diecezji. Każda doradczyni ma wyznaczony taki dzień kiedy modli się za Duszpasterstwo Rodzin. Odczytałam to jako taki znak od Pana Boga. To także zachęta ze strony Duszpasterza Rodzin, to zaufanie, którym mnie obdarzyli. Jako osoba wierząca wiem, że Panu Jezusowi potrzebni są pomocnicy. Modliłam się o rozeznanie co mam zrobić. Poczułam, że Pan Jezus tego ode mnie oczekuje i to motyw religijny, wewnętrzny był najważniejszy. Drugi, to motyw osobisty. Moje doświadczenie w posłudze w poradni parafialnej, ukończone studia, oazy rodzinne oraz życie małżeńskie i rodzinne – 30-letni staż małżeński. Chęć służenia innym rodzinom. Wokoło jest ogrom potrzeb, a szczególnie boli to, że tak wiele małżeństw się rozpada.

2014-03-20 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa formacja pomocników dla rodzin

W diecezji legnickiej od stycznia br. rozpoczęło działalność Diecezjalne Studium Życia Rodzinnego, które przygotowuje do współpracy w zakresie duszpasterstwa rodzin na poziomie parafialnym. Ukończenie studium, mimo iż nie daje zawodowych kwalifikacji, to przez zgłębianie treści dotyczących teologii, psychologii, katolickiej etyki życia małżeńskiego przygotowuje osoby do pełnienia posługi w parafialnym poradnictwie rodzinnym. Uczestnictwo osób z parafii jest szansą dla lokalnej wspólnoty na wyszkolenie osoby, która będzie pomagać swoją wiedzą i umiejętnościami przygotowującymi się do sakramentu małżeństwa oraz innym potrzebującym.
CZYTAJ DALEJ

Legnica: Zarzuty kradzieży i obrazy uczuć religijnych za odcięcie krzyża z dachu cerkwi

2025-09-17 15:34

[ TEMATY ]

krzyż

Legnica

ks. Waldemar Wesołowski

Sprawcy kradzieży krzyża z budynku cerkwi w Legnicy prokurator postawił zarzuty kradzieży, usiłowania kradzieży oraz obrazy uczuć religijnych. Podejrzany próbował już ukraść krzyż kilka dni wcześniej - podała prokuratura w komunikacie.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz poinformowała w komunikacie przesłanym w środę PAP, że sprawcą kradzieży jest 29-letni mieszkaniec Legnicy Beniamin W., który był wcześniej kilkakrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
CZYTAJ DALEJ

Nowa Sól: Grób ostatniego kapelana Powstania Warszawskiego wpisany do rejestru grobów weteranów wojennych

Grób kapucyna o. Medarda Parysza został wpisany do rejestru grobów weteranów wojennych. 17 września na cmentarzu komunalnym w Nowej Soli uczczono zmarłego przed 12 laty ostatniego żyjącego kapelana Powstania Warszawskiego.

Msza św. w kościele kapucynów, uroczystości przed Pomnikiem Sybiraków i uroczystość przy grobie ojca Medarda Parysza - tak w Nowej Soli 17 września obchodzono Światowy Dzień Sybiraka. Uroczystości przy grobie dobrze znanego w Nowej Soli kapucyna odbyły się z powodu wpisania przez Instytut Pamięci Narodowej grobu o. Medarda do rejestru grobów weteranów wojennych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję