Ofiarowanie Pańskie. Maryja przynosi Dziecię Jezus do świątyni, aby Je ofiarować Bogu. Jedno z piękniejszych wydarzeń Świętej Rodziny, jedna z tajemnic różańcowych, do których mam wiele osobistego sentymentu.
Ofiarowanie Bogu zawiera w sobie konsekrację. To tak, jak w czasie Mszy św. kapłan mający na patenie hostię, a w kielichu wino, ofiarowuje je Panu Bogu jako dar, wypowiadając słowa modlitwy: „Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich. Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia”. Ofiarujemy te dary, wierząc, że nastąpi ich konsekracja, czyli uświęcenie. Dokonuje się ona w sposób bardzo subtelny, w ciszy. Ten, który jest Stwórcą wszystkiego, otrzymuje jakby zwrot tego, co jest Jego własnością.
Można tajemnicę ofiarowania rozpatrywać także na innym gruncie. Oto młody człowiek, chłopak czy dziewczyna, staje przed Bogiem, mówiąc: Panie Boże, oddaję Ci swoje życie, odtąd chcę być w Twoich rękach, chcę, żebyś był moim Panem, a ja Twoją własnością. Wielki to dar, tym bardziej, że jest to sprawa jednorazowego tylko ofiarowania, dokonanego uroczyście w obecności biskupa czy władz zakonnych, lecz takie ofiarowanie następuje praktycznie codziennie, w każdej sytuacji życiowej, w której trzeba dokonywać wyboru pomiędzy tym, co Boże, a tym, co nie prowadzi do Boga.
Reklama
Konsekracja to nie jest stan uczuciowości czy coś tylko zewnętrznego. Jest aktem wielkiego włączenia człowieka w krwioobieg kapłaństwa Chrystusowego. To włączenie jest dotykiem Najwyższego Piękna, Najwyższego Sacrum, Najwyższej Miłości. Człowiek zostaje niejako prześwietlony światłem Boga Przedwiecznego.
Tak. Jesteśmy w wielkiej wewnętrznej strukturze zamysłu Bożego. Bóg stworzył człowieka, ubogacił go sobą, a potem chce wziąć go niejako z powrotem do siebie, napełniając życiem nadprzyrodzonym. To życie znajduje się w dziele konsekracji, która przenosi się na cały świat ludzkiej pracy, dokonań, wspomaganych przez działanie Ducha Świętego, naszego Uświęciciela.
Módlmy się dziś o dar zrozumienia konsekracji, wejścia w trynitarne życie Boga, które jest możliwe w każdym stanie mężczyzny i kobiety, ale które spełnia się szczególnie i jest najmilszym darem dla Boga, kiedy dokonuje się poprzez wybór stanu duchownego. Nie możemy tu, oczywiście, pominąć działania Bożej łaski ale to od człowieka zależy, jak będzie z nią współpracował.
Ofiarowaniu w świątyni towarzyszy głęboka symbolika światła. Trudno się temu dziwić, skoro sam Pan Jezus powie o sobie: „Ja jestem światłością świata”, a Symeon nazwie Zbawiciela „światłem na oświecenie pogan”
Święto to nazywane jest także świętem Matki Bożej Gromnicznej. Dzień 2 lutego uznawany jest także za czas zakończenia okresu Bożego Narodzenia. Kiedy rozpoczyna się Adwent, wiernym idącym na Msze św. roratnie lampiony oświetlają drogę, a kiedy kończy się okres poświęcony Wcieleniu Słowa Bożego, w centrum ich uwagi także stawia się światło. Gromnica przypomina bowiem tę jedną z najważniejszych prawd teologicznych: jak Maryja dała nam Chrystusa, tak świeca daje nam światło. Światło jest więc klamrą rozpoczynającą Adwent i kończącą okres Bożego Narodzenia.
Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
Nowy kanonik otrzymał strój kanonicki, dystynktoria i pierścień.
– Prawdziwy uczeń Chrystusa musi umieć dać świadectwo prawdzie we wszystkich wymiarach życia – mówi nowy kanonik Kapituły Świętokrzyskiej ks. Krzysztof Dudojć.
Na dwa dni przed świętem Podwyższenia Krzyża Świętego Kapituła Świętokrzyska zebrała się na uroczystej Eucharystii, której przewodniczył abp Józef Kupny. Do grona kanoników Kapituły Świętokrzyskiej został przyjęty ks. Krzysztof Dudojć, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Lewinie Brzeskim. Nowy kanonik honorowy złożył przed metropolitą wrocławskim uroczyste wyznanie wiary oraz deklarację, że będzie zgodnie ze statutem kapituły i własnym sumieniem wypełniać nowe obowiązki oraz wspierać modlitwą, słowem i działaniem pasterzy diecezji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.