Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: każdy jest odpowiedzialny za świętość Kościoła i jego miejsce w społeczeństwie

Ogólnopolskie dziękczynienie za kanonizację Jana Pawła II w ramach I Ogólnopolskiej Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia do łagiewnickiego sanktuarium zakończyła Msza św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. „Kościół jest żywą budowlą. Wznosi się z żywych kamieni, i to my nimi jesteśmy” – powiedział w homilii metropolita krakowski.

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Kraków

Mariusz Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Dziwisz przekonywał, że każdy wierny musi zdać sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności za losy Kościoła. W 12. rocznicę konsekracji świątyni w Łagiewnikach metropolita krakowski wskazał zebranym, że trzeba odnaleźć „swoje miejsce w Kościele i swoje zadanie do spełnienia”.

„Kościół jest dobrem wspólnym dla całego społeczeństwa i trzeba to dobro chronić” – uwrażliwiał metropolita. Jego zdaniem świadomość własnego świadectwa o Kościele jest ogromnie ważna, zwłaszcza w dobie „wielu słów o Kościele, często deformujących jego obraz, podważających przecież ogromną rolę Kościoła w życiu każdego z nas, w życiu narodu, który ponad tysiąc lat temu zaczął tworzyć swą tożsamość i kulturę na fundamencie Ewangelii”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązał do słów Jana Pawła II, wypowiedzianych 12 lat temu podczas konsekracji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, który stwierdził, że choć wiązanie obecności Boga ze ściśle określonym miejscem może być niestosowne, to są jednak pewne miejsca, które Bóg wybiera, aby w nich sposób szczególny obdarowywać wiernych swoimi łaskami. „Modlę się, aby ten kościół był zawsze miejscem głoszenia orędzia o miłosiernej miłości Boga” – przypomniał słowa świętego papieża kard. Dziwisz.

Reklama

Hierarcha ocenił, że pragnienie i przekonanie Jana Pawła II wypełniło się na Wzgórzu Łagiewnickim. Uznał, że sanktuarium wpisało się nie tylko w pejzaż architektoniczny miasta, ale przede wszystkim w duchową rzeczywistość Kościoła krakowskiego i powszechnego. „Tutaj trwa nieprzerwana, codzienna modlitwa. Tutaj wznosi się do niebios nieustanne błagania o Boże miłosierdzie dla nas i całego świata” – podkreślił.

Kard. Dziwisz przytoczył również słowa modlitwy papieża z dnia konsekracji, który przed wizerunkiem Jezusa Miłosiernego prosił o przezwyciężenie wszelkiego zła i obdarzenie mieszkańców ziemi miłosierdziem i nadzieją. „Jakże aktualna jest ta modlitwa dzisiaj, w naszym niespokojnym świecie. Tylu chrześcijan i niewinnych ludzi cierpi niesprawiedliwość w różnych rejonach świata” – mówił.

„Dlatego potrzebna jest światu iskra, która wznieci ogień miłosierdzia. Dlatego tutaj jesteśmy i dlatego się tutaj modlimy. Zawierzamy Bogu nas samych, nasze sprawy i wielkie sprawy świata. (…) Dlatego tutaj mówimy: Jezu, ufamy Tobie” – zakończył hierarcha.

W rozmowie z KAI kard. Dziwisz podkreślił, że dzisiejsza pielgrzymka i uroczystości są przede wszystkim dziękczynieniem za wizję i myśl Jana Pawła II, aby w Łagiewnikach powstało Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. „Dzień konsekracji niniejszej bazyliki był niejako testamentem papieża – ostatni raz był w Polsce. I tu zawierzył świat i Polskę Jezusowi Miłosiernemu” – powiedział.

„Teraz odkrywamy na nowo Jana Pawła II poprzez dokumenty Stolicy Apostolskiej – wszędzie tam przewija się myśl o Bożym Miłosierdziu” – zaznaczył. „Tajemnica miłosiernej miłości Boga była w nim zawsze i rozwijała się, a znaki z nieba, także w postaci zbudowania i działalności Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, potwierdzają to” – ocenił kard. Dziwisz.

17 sierpnia 2002 r. w czasie VIII pielgrzymki do Polski papież Jan Paweł II konsekrował łagiewnicką bazylikę i specjalnym aktem zawierzył cały świat Bożemu miłosierdziu. W ramach dzisiejszej pielgrzymki czcicieli Bożego Miłosierdzia wspólnie dziękowali za wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II i prosili Boga o potrzebne łaski.

2014-08-17 22:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: kilkadziesiąt osób na "Sylwestrze z Ubogimi"

[ TEMATY ]

Kraków

sylwester

ubodzy

geralt/pixabay.com

W Krakowie odbyła się druga odsłona "Sylwestra z Ubogimi". Podczas całonocnego spotkania nie zabrakło tańców, pysznych potraw, ale także Mszy i adoracji Najświętszego Sakramentu.

Jak podkreślali goście wydarzenia przygotowanego przez młodzież z różnych krakowskich wspólnot, grup i organizacji, możliwość udziału w sylwestrowej zabawie sprawiła im wielką radość oraz dała poczucie zainteresowania ich losem.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo nawrócenia Chopina w godzinie śmierci

2025-10-17 15:36

Adobe Stock

Fryderyk Chopin

Fryderyk Chopin

Jak umarł Fryderyk Chopin? Czy był wtedy w łasce uświęcającej? Mija 176 lat od momentu, kiedy to 17 października odszedł najznamienitszy polski kompozytor. Przejmujące świadectwo jego nawrócenia opisał w liście do Ksawery Grocholskiej Ksiądz Aleksander Jełowicki, który zaopatrzył Chopina w sakramenty. „Bez ciebie, mój drogi, byłbym zdechł – jak świnia!” - miał powiedzieć Fryderyk na łożu śmierci.

Warto wczytać się w przejmujące świadectwo, które pozostawił kapłan towarzyszący w ostatnich chwilach Fryderykowi Chopinowi:
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję