Bp Varden: Kiedy młodzi proszą o chleb, nie dawajmy im cukierka
Z teologicznego punktu widzenia mówienie o świecie postchrześcijańskim nie ma sensu. Chrystus jest Alfą i Omegą. Jeśli już, to żyjemy w świecie postsekularnym – uważa bp Erik Varden OCSO, przewodniczący Episkopatu Krajów Nordyckich. Podkreśla, że Chrystus ma w sobie istotową świeżość porannej rosy. Chrześcijaństwo jest świtem. Jeśli czasami, w niektórych okresach czujemy się spowici półmrokiem, to dlatego, że nadchodzi kolejny dzień – przekonuje norweski biskup.
W obszernym wywiadzie dla włoskiego dziennika Il Foglio, twierdzi on, że sekularyzacja się skończyła, wyczerpała, a w człowieku nadal są żywe głębokie aspiracje.
Kiedy młodzi proszą o chleb, nie dawajmy im cukierka
On sam spotyka wielu młodych ludzi głodnych sensu i szczerych w swoich poszukiwaniach. Nie można ich lekceważyć. Trzeba mieć odwagę prezentować im wielkie, piękne ideały. A także uszanować ich, kiedy pragną przyjąć pełnię tradycji. Nie dawać im kamienia czy cukierka, kiedy proszą o chleb. Zdaniem bp Vardena, Kościół pamiętać, że nie wolno mu stawiać lampy pod korcem, ponieważ dysponuje słowami i znakami, którymi może przekazywać wieczność jako coś całkiem realnego.
Norweski biskup wspomina też o poruszeniu, jakie wywołał najpierw pożar, a potem ponowne otwarcie katedry Notre Dame w Paryżu. Podkreśla, że Kościół musi zadbać, aby nasze dziedzictwo artystyczne pozostało potężnym znakiem Bożej dobroci, który powstałemu z prochu człowiekowi umożliwia spotkanie z niestworzonym blaskiem Boga. Jego zdaniem potrzeba jednak zaufania do naszej tradycji, abyśmy mogli pomóc naszym współczesnym w odkryciu jej prawdziwego znaczenia. „Wydaje mi się, że często kapitulujemy przed świecką nowoczesnością i staramy się uczynić nasze dziedzictwo ‘znaczącym’ na jej warunkach, podczas gdy nasze czasy oczekują od nas czegoś innego” – dodaje przewodniczący skandynawskiego episkopatu.
Sobór skierował nas do źródeł, dlaczego od nich odchodzimy?
Ostrzega on zarazem przed uległością względem ducha czasu. Trzeba go brać pod uwagę, ale podążanie za nim jest samobójstwem – mówi bp Varden. Jego zdaniem jest to tym bardziej niebezpieczne, że Kościół, który ze swej natury jest powolny, nie nadąża za współczesnymi trendami i angażuje się w nie, kiedy już wygasają. „Z pewnością bardziej obiecujące, intersujące i dające więcej radości jest trzymanie się tego, co trwa. I to też przemówi do ludzkich serc i umysłów w naszym wieku, tak jak przemawiało w przeszłości” – mówi bp Varden. Przypomina on, że Sobór Watykański II był naznaczony zachętą do czerpania ze źródeł. „Największa witalność życia katolickiego XX wieku wypływała z entuzjazmu odkrywania zapomnianych studni i czerpania z nich czystej, świeżej wody. Co się stało z tym entuzjazmem? Dlaczego teraz czujemy, że musimy porzucić te studnie na rzecz prowizorycznych stoisk z automatami?” – pyta norweski biskup.
Dzisiejszy atak jest skierowany na fundamenty naszego życia i naszego świata. Niektórzy nie chcą, abyśmy byli tymi, którymi jesteśmy; chcą, żebyśmy się zmienili. W bożonarodzeniowych światłach wyraźnie widzimy, że gdy atakuje się kulturę chrześcijańską, są także próby wyeliminowania Europy...
Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu - obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. Do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 23 mln osób, w tym papieże, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. 19 października przypada kolejna rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda - wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. - Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu - mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika.
Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, poświęconej Najświętszej Maryi Pannie pisze, że Maryja, „szła naprzód w pielgrzymce wiary”.
Dzisiaj Maryja jako nasza najlepsza Matka uczy nas wiary. Biorąc więc do rąk różaniec i rozważając tajemnice radosne chcemy uczyć się od Maryi prawdziwej wiary.
Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła do anioła:
Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. (…) Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła
Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 30-38).
Każdy z nas ma swoje zwiastowanie. Tak jak do Maryi i do nas Bóg posyła anioła ze wspaniałą wiadomością. Ta wiadomość to prawda, że Bóg nas kocha, że ma wobec nas
wspaniały plan swej miłości. Nieraz nie bardzo rozumiemy to zwiastowanie. Jakże się to stanie, to niemożliwe, dlaczego ja? - pytamy Boga i samych siebie. Maryja, mimo tego, że też nie
wszystko rozumiała, odpowiedziała Bogu „niech mi się stanie według twego słowa”. Rozważając tę tajemnicę prośmy Boga, abyśmy tak jak Maryja zawsze z radością odpowiadali „tak”
na Jego propozycje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.