Reklama

Do Aleksandry

Letnie popołudnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piszę po rodzinnej imprezie - ponad 20 osób, w tym dzieci - istny jarmark! Nie dla mnie to już, dyskusje młodych, niby mądrych, ale tak myślących, że żal ściska. „Nie rozumiem tego współczesnego świata, pora umierać” - tak mawiała Hanka Bielicka, ale jeszcze długo żyła. Ja też bym chciała, ale nie pojmuję wielu rzeczy, zauważam, że za wszystkim stoi egoizm, wygoda, wymaganie od kogoś, ale nie od siebie - i długo by tak jeszcze można wyliczać. Jakże jest teraz inaczej, z biegiem lat, począwszy od odbudowy Warszawy za miskę zupy... Teraz zaczyna się od mądrości ekonomicznych i po trupach, ale do celu, choć zapał nie ten. Dobrze, że dziś dzień powszedni, a po południu Msza św. za zmarłych, choć wolałabym, żeby była rano. Ale zawsze wracamy baaardzo zadowoleni.
Jest coś u mnie z tym leniem: rano jestem do życia i roboty, w południe ruszam się wolniej, a wieczorem to „zachodźże słoneczko, jakże masz zachodzić...”.
Ograniczam jadło - efekt żaden, pewnie też dobry byłby jakiś wyjazd, ale również zastanawiam się nad tym, bo po prostu nie chce mi się nigdzie ruszyć. Zwykle jakoś mnie ciągnęło, teraz najlepiej lubię być w domu i sama. Ale w niedzielę rodzinna impreza i trzeba pomagać...
Czytelniczka z południowej Polski

Bardzo lubię listy od tej czytelniczki. Ciekawy jest i ten, który zacytowałam, pozornie jakby mało istotny - ot, spotkanie rodzinne, potem Msza św. Ale przy tej okazji widzę i moje rodzinne spotkania. Nas, starszych, dzieli od młodych pewien dystans - nie tylko wieku, ale przede wszystkim doświadczenia. A tego przekazać się nie da, trzeba tu samemu popracować. Człowiek widzi błędy, jakie popełniają młodzi, ale nie możemy interweniować, bo oni żyją już w innych warunkach i nasze doświadczenia nie zawsze są do nich „przystające”.
W jeszcze jednym zgadzam się z przedmówczynią w 100 procentach! Też wolę być aktywna przed południem. Ale także po powrocie z kościoła - nawet późnym wieczorem - dostaję jakby nowych sił do życia. Ba, po samej Komunii św. zawsze znika jakaś słabość, jeśli mnie akurat dręczyła. Jak mawiał o. Kazimierz Maniecki OSPPE - kto żyje w stanie łaski uświęcającej, ten nie choruje!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-08-05 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty dopełnia naszą historię

2024-05-20 19:28

Elżbieta Wroczyńska

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

W wigilię Zesłania Ducha Świętego Mszy św. w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu przewodniczył i homilię wygłosił ks. Dariusz Amrogowicz.

Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej podkreślał, że Duch Święty jest miłością Ojca i Syna. A ta wzajemna miłość nie jest tylko jakością, choćby nieskończoną, jest Osobą, Bogiem prawdziwym, równym Im.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję