Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo Pasterza

Chrystus dodaje nam odwagi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzisiejszej Ewangelii (...) Chrystus mówi do nas: „uczeń nie przewyższa nauczyciela, ani sługa swego pana. Wystarczy uczniowi, jak będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą”. Chrystus w tych słowach jako nasz nauczyciel zapowiedział swoim uczniom podobny los do swojego. On był tym, którego tłumy podziwiały, ale także był tym, kogo prześladowano. Nas też niekiedy chwalą, ale również nas prześladują. O Jezusie, gdy uzdrawiał, niektórzy złośliwie mówili: „Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy”. Wmawiali Mu, że ma w sobie diabła, żeby Go było łatwiej oskarżyć, odrzucić i w końcu stracić na krzyżu. Gdy Jezus zapowiadał swoje odrzucenie, swoją mękę i śmierć, Piotr wyraził stanowczy sprzeciw, mówiąc: „Panie, niech Cię Bóg broni. Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie”. Chrystus skarcił go za taką postawę, odwrócił się i rzekł do Piotra: „Zejdź mi z oczu, szatanie. Jesteś mi zawadą, bo nie myślisz po bożemu, ale po ludzku”. W innym czasie Jezus ostrzegał uczniów: „Miejcie się na baczności przed ludźmi, będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.

My też, tak jak Piotr, z trudem przyjmujemy te słowa. Może nawet wolelibyśmy ich nie słyszeć. Ale oto widzimy, że one w każdej epoce się wypełniały i dzisiaj się spełniają. Są dzisiaj kraje, w których chrześcijanie są napiętnowani, a nawet zabijani. Tak dzieje się w krajach Bliskiego Wschodu czy w północnej Afryce. Prasa katolicka ostatnio podała, że w roku 2011 zginęło w świecie ok. 100 tys. chrześcijan z powodu wiary. (...)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aktualnie za publiczne wyznawanie wiary i za wierność Chrystusowi i Kościołowi nie ma u nas kar fizycznych, ale coraz częściej zdarza się kamienowanie medialne. (...) Chrystus dzisiaj dodaje nam odwagi i aż trzy razy w Ewangelii mówi nam: „Nie bójcie się ludzi”. Chrystus przypomina nam także, w czym tkwi i w czym winna tkwić nasza moc w przezwyciężaniu lęku i moc w znoszeniu prześladowań i różnych bolesnych doświadczeń. Tę moc winniśmy odnajdywać w zaufaniu w Bożą Opatrzność. (...) Jezus chce być obecny w naszym życiu. Chce, aby inni wiedzieli, że jest dla nas najważniejszy i że my dzielimy z Nim Jego poglądy i że Go naśladujemy. (...) Wiara w Jezusa, przyjaźń z Nim, nie jest do ukrywania i nie może rozciągać się jedynie na sferę życia prywatnego. Nauka Jezusa winna kształtować wszystkie dziedziny życia, także sektor życia publicznego. Nie może być dobrej polityki, dobrej gospodarki, dobrej nauki, dobrej kultury bez etyki. Poprawności ewangelicznej nie wolno zamieniać na poprawność polityczną.

Reklama

Naszą moralność, naszą wiarę, winniśmy wyrażać nie tylko w słowach (...), ale w całym naszym postępowaniu, po prostu w całokształcie naszego życia. Przyznajemy się do Chrystusa, gdy się codziennie modlimy, gdy regularnie uczestniczymy w niedzielnej Eucharystii, gdy oczyszczamy się co pewien czas w sakramencie pokuty. Kto rozmawia codziennie z Bogiem, kto uczestniczy w niedzielnej i świątecznej Eucharystii, jest świadkiem Chrystusa, kto tego nie czyni, a jest ochrzczony, jest zdrajcą.

(Fragment homilii wygłoszonej 13 lipca br. podczas XXI Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę).

Oprac. Julia A. Lewandowska

2013-07-24 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani do istnienia (1)

Wszystko, co jest poza Bogiem, jest powołane. Tylko Bóg nie jest przez nikogo powołany, natomiast wszystko, co istnieje poza Bogiem, czyli wszelkie stworzenie, jest powołane do istnienia przez Pana Boga. W pierwszym zdaniu Pisma Świętego, w Księdze Rodzaju, czytamy: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,10). Bóg na początku powołał do istnienia dwa kręgi: niebieski i ziemski. Pierwszy przeznaczył dla istot duchowych, drugi dla istot materialnych: żyjących i nieżyjących. W kręgu ziemskim umieścił także nas – ludzi, istoty cielesno-duchowe, w których zakodował swój obraz i podobieństwo. Po zakończeniu życia ziemskiego obiecał nas przyjąć do świata niebieskiego. Możemy powiedzieć, że pierwszym powołaniem jest nasze życie, nasze istnienie. Zanim otrzymamy i rozpoznamy konkretne życiowe powołanie, winniśmy najpierw pamiętać o powołaniu do istnienia, do życia. To właśnie w Bogu jest źródło naszego istnienia. On sam wybrał nam czas i miejsce zaistnienia. On nam też wybierze czas odejścia z tego świata. Warto zauważyć, że nikt z nas nie wybrał sobie rodziców: ani mamy, ani taty. Oni zostali dla nas wybrani przez Boga, abyśmy mogli zaistnieć tu, na ziemi. Co więcej, Bóg nas powołał do istnienia jako kobietę i mężczyznę. To nieprawda, co mówią zwolennicy ideologii gender, że nasza płeć nie jest dziełem natury, ale kultury. Nasza płeć nie jest sprawą wolnego wyboru, ale jest nam przydzielona na początku przez Pana Boga. Za to pierwsze powołanie trzeba nam Bogu nieustannie dziękować, bowiem mogło nas przecież nie być, a jesteśmy. Jesteśmy zaś dlatego, gdyż Bóg chciał nas mieć. Gdyby Bóg nas nie kochał, to by nas nie było. Stąd też słowa „żyję”, „jestem”, trzeba tłumaczyć „jestem kochany”, „jestem kochana” przez Pana Boga. Warto jeszcze zauważyć, że nasze istnienie w ostatecznej perspektywie jest nieutracalne. Po ziemskim życiu przedłuży się ono w życie wieczne w niebie, ale i niestety dla niektórych, może i w piekle. Bóg stwarzając nas, podjął decyzję o naszym wiecznym istnieniu i nie może już nas unicestwić. Czyż nie jest to powód do ustawicznej wdzięczności wobec Dawcy Życia?

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję