Reklama

Niedziela Legnicka

Zasłużony proboszcz Zabobrza na emeryturze

Od przeszło 50 lat posługuje wśród mieszkańców jeleniogórskiego osiedla. Rozbudował kościół i dał się poznać jako troskliwy pasterz i pełen zrozumienia dla swoich owieczek. 1 lipca br. przejdzie na emeryturę, pozostanie jednak jako rezydent na plebani parafii pw. św. Wojciecha w Jeleniej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mowa o ks. prał. Tadeuszu Dańce, który przed rokiem obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Wówczas uroczystej Eucharystii przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy. W tym roku zgodnie z dekretem Biskupa Legnickiego ks. Dańko - po osiągnięciu wieku emerytalnego - będzie mógł wreszcie odpocząć po przeszło 50 latach intensywnej pracy duszpasterskiej.

Rys historyczny kościoła

Reklama

Początki pracy Księdza Proboszcza są nieodłącznie związane z dawną wsią Raszyce, która znalazła się w granicach Jeleniej Góry. Na jej terenach i pobliskich polach w latach 60. XX wieku rozpoczęła się budowa nowego osiedla z blokami z wielkiej płyty. Budynki zaczęły się przybliżać do miejscowej świątyni, stojącego wśród drzew zabytkowego kościoła św. Jerzego, datowanego na rok 1500. To właśnie tam w 1962 r. ks. Tadeusz Dańko rozpoczął pracę duszpasterską jako młody wikariusz z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeleniej Górze, której podlegały wówczas Raszyce i budująca się nowa dzielnica. W milenijnym 1966 r. dekretem kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski, patronem kościółka stał się św. Wojciech, a w 1972 r. kościółek stał się zaczątkiem samodzielnej parafii pod wezwaniem tego patrona, parafii, której ks. Tadeusz Dańko został pierwszym proboszczem. - Tempo budowy osiedla i powstawania bloków było tak szybkie, że przybywało w parafii aż 200 rodzin rocznie. Na wizytach duszpasterskich pytano o nowy kościół, bo mały kościółek nie mieścił wszystkich i wiele osób stało w czasie Mszy św. na zewnątrz. Powstał problem, gdzie pomieścić tak „lawinowo” przybywających wiernych - wspomina Ksiądz Proboszcz w artykule Elżbiety Kotlarskiej („Za Bobrem”, grudzień 2007). Na budowę nowego kościoła ówczesna władza nie zgadzała się. Dobudowana w 1978 r. wiata nie dawała schronienia dla stojących na dworze. Wówczas powstały murowane ścianki, które - choć funkcjonalne - szpeciły średniowieczny zabytek. Spowodowało to sprzeciw miejscowych urzędników, którzy uznali dobudówkę za samowolę. Jednak władzy zabrakło odwagi, aby nakazać rozbiórkę. - Powiedziałem: „To rozbierzmy te mury”. Oni na to: „O nie, nie, proszę księdza, co by ludzie powiedzieli!”. „To mnie przynajmniej rozgrzeszcie z tego!”. Śmiali się, że pierwszy raz coś takiego się zdarza, aby ksiądz prosił ich o rozgrzeszenie - opowiada ks. Tadeusz. 3 lata trwały starania niezłomnego ks. Tadeusza o zezwolenie na budowę nowego kościoła, aż wreszcie w 1980 r. urząd wyraził zgodę i dał zezwolenie na rozbudowę, ale nie na budowę kościoła. Rychło odprawiono Mszę św. i poświęcono narzędzia oraz materiały. Mało kto wiedział, że zapobiegliwy Proboszcz gromadził je na przyszły kościół. Sądzono, że to na nowy budynek mieszkalny osiedla. Wkrótce zaczęły się prace budowlane. Wierni, mimo trudnych lat kryzysu 80. lat, ofiarnie pomagali. Co ciekawe, w dzieło włączyły się zakłady i instytucje. Jeleniogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa wspomogła przy zakupie materiałów, wypożyczała sprzęt. Wysiłków nie szczędziła pobliska stolarnia „Przyszłość”, a PKS zapewnił transport. Taka postawa była owocem operatywności ks. Dańki, który jak mało kto potrafił zjednywać ludzi do tego zadania. Wykazał się też zmysłem organizacyjnym. Duszpasterz przyjął zasadę wyznaczania mieszkańców do prac związanych z budową. W każdą niedzielę kierował zaproszenia do następnych bloków na kolejny dzień tygodnia. Przychodziło naprawdę wielu. Często i sam proboszcz zakładał fartuch i włączał się do roboty. To dodatkowo podnosiło na duchu, mobilizowało parafian i przyspieszało rytm prac. Po kilku latach charakterystyczna sylwetka przebudowanego kościoła wrosła w krajobraz Zabobrza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Owoce pracy

Sam Ksiądz Proboszcz pozostaje w cieniu - wielokrotnie doceniany i nagradzany („Zasłużony dla Jeleniej Góry w roku 2007”), nie lubi obnosić się sukcesami swej duszpasterskiej pracy. One po prostu są widoczne dla każdego parafianina i jeleniogórzanina. Rozbudowany kościół św. Wojciecha został pięknie wyposażony i udekorowany. W parafii dzieje się dużo dobrego - działają różne wspólnoty. Miejscowi księża sprawują także opiekę nad chorymi w pobliskim szpitalu wojewódzkim. Ks. Dańko jeszcze niedawno pomagał przy robotach związanych z wymianą krzyża misyjnego ustanowionego na pamiątkę erygowania parafii pw. św. Wojciecha.

Zasłużony odpoczynek

1 lipca Opatrzność otworzy nowy rozdział w dziejach wspólnoty, misję ks. Tadeusza będzie kontynuował ks. Stanisław Bakes. Emerytowany duszpasterz pozostanie jednak rezydentem w domu parafialnym.

O dawnych czasach świadczy stary średniowieczny kościółek, wkomponowany w całość, w którym wciąż odprawia się Msze św. Świadkiem historii jest też przykościelny cmentarz, na którym co prawda już pochówków nie ma (ostatni pogrzeb odbył się w 1975 r.), jednak - jak podkreśla ks. Dańko - wciąż przypomina wiernym wychodzącym z kościoła o wieczności.

2013-06-26 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Milenijna wspólnota

Niedziela rzeszowska 29/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

parafia

Alina Ziętek-Salwik

Wspólnota parafialna w Jasionce k. Rzeszowa 26 czerwca br. przeżywała uroczystość konsekracji kościoła, ale także 50. rocznicę powstania parafii, co wpisuje się w 1050. rocznicę przyjęcia chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Z tej okazji została wmurowana pamiątkowa tablica tuż przy wejściu do świątyni. Była to także okazja do poświęcenia nowego budynku plebanii

Tegoroczny odpust parafialny ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jasionce miał szczególny wymiar, bo łączył kilka wydarzeń. Parafia była przygotowywana do tej uroczystości poprzez rekolekcje prowadzone przez o. Romana Bakalarza, dominikanina z Borku Starego. Niedzielna, uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ordynariusza rzeszowskiego bp. Jana Wątroby rozpoczęła świętowanie jubileuszu 50-lecia parafii połączonego z konsekracją świątyni i poświęceniem plebanii. Przedstawiciel Rady duszpasterskiej Janusz Rzeszutek powitał Księdza Biskupa, wyrażając dumę, że to właśnie temu pokoleniu dane było wznosić świątynię na chwałę Boga i dla uświęcenia ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość św. Piotra i Pawła. Nowy sposób bycia braćmi

Niedziela Ogólnopolska 25/2018, str. 18-19

[ TEMATY ]

św. Paweł

św. Piotr

uroczystość

święci

Piotra i Pawła

El Greco, „Święci Piotr i Paweł”(XVI wiek)

Uroczystość św. Piotra i Pawła obchodzina jest 29 czerwca.

Uroczystość św. Piotra i Pawła obchodzina jest 29 czerwca.

Dzisiejsza Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła mówi o tym, że jedność Kościoła zbudowana jest z różnorodności tworzących go ludzi.

Bardzo się różnili. Jeden pochodził z Betsaidy, niewielkiej miejscowości nad jeziorem Genezaret, o której mało kto wówczas słyszał. Drugi urodził się w Tarsie, szeroko wtedy znanej metropolii, zamieszkiwanej przez kilkaset tysięcy ludzi. Jeden był galilejskim rybakiem, drugi starannie wykształconym faryzeuszem i posiadaczem rzymskiego obywatelstwa. Jeden był uczniem i apostołem Jezusa, drugi nie tylko nie należał do grona Dwunastu, ale nawet nie znalazł się w bardzo szeroko rozumianej grupie słuchaczy Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Nauczanie papieży o świętych Piotrze i Pawle, fundamentach Kościoła Rzymu

29 czerwca obchodzone jest święto dwóch apostołów, braci w męczeństwie. Do Piotra, rybaka z Galilei, Jezus mówi: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej skale zbuduję Kościół mój”. Paweł, niegdyś wróg i prześladowca chrześcijan, staje się świadkiem Chrystusa. Prześledźmy – poprzez refleksje papieży – związek tych dwóch filarów wiary z Rzymem.

29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Leon XIV będzie przewodniczył w Bazylice św. Piotra celebrze eucharystycznej, pobłogosławi paliusze i nałoży je nowym arcybiskupom metropolitom. W tym święcie odzwierciedla się historia Kościoła Rzymu, którego fundamentem jest męczeństwo Piotra i Pawła. W refleksjach Papieży nad tymi świadkami wiary, odrodzonymi dzięki spotkaniu z Chrystusem, pojawia się przede wszystkim jedna perspektywa: ci dwaj apostołowie, patroni Rzymu, są przykładem jedności w różnorodności. Piotr, prosty rybak, żył naśladowaniem Pana. Paweł, wykształcony faryzeusz, głosił Ewangelię.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję