Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Pójdziesz, dokąd nie chcesz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wrześniu 1943 r. podczas okupacji Rzymu niemiecki komendant Herbert Kappler zażądał, by w ciągu doby dostarczyć mu 50 kg złota. Tylko w ten sposób można było ocalić przed deportacją mężczyzn ze wspólnoty żydowskiej. Udało się zebrać 35 kg. Naczelny rabin Rzymu Izrael Zolli w tej sytuacji zdobył się na krok najwyższej odwagi. Aby zmylić policję niemiecką, udał się w przebraniu budowlańca do bram Watykanu. Pius XII bez wahania wręczył mu brakujące 15 kg. Zolli przekazał je przewodniczącemu gminy żydowskiej. Był nim wówczas niejaki Ugo Foa, który wcześniej drwił z rabina, gdy ten przestrzegał przed niebezpieczeństwem grożącym gminie ze strony wojsk niemieckich. Teraz Foa ze spuszczoną głową przekazał okupantom 50 kg złota, łudząc się, że Kappler dotrzyma obietnicy. Tymczasem jeszcze tej samej nocy komendant rozkazał aresztować 8 tys. Żydów. Pius XII ostro zaprotestował, dzięki czemu zatrzymano około tysiąca Żydów. Jednym z pierwszych ratujących się ucieczką był Ugo Foa. Schronił się w Livorno, gdy tymczasem Zolli organizował schronienia dla żydowskich rodzin. Znajdował je głównie w klasztorach i na plebaniach. Sam zamieszkał potajemnie na Uniwersytecie Gregoriańskim. Foa tymczasem zaprzeczał, jakoby otrzymał od papieża złoto, i oskarżał Zolli’ego, iż ten nigdy nie przestrzegał przed niebezpieczeństwem deportacji. Na cały ten splot wydarzeń nałożyła się mistyczna wizja, jaką otrzymał rabin na zakończenie Jom Kippur (Dzień Pojednania) w 1944 r. Podczas nabożeństwa w synagodze ukazał mu się Chrystus, a Jego spokojna obecność wypełniła całą przestrzeń. Zupełnie niezależnie podobną wizję miała żona rabina. W lutym 1945 r. Naczelny Rabin Rzymu poprosił o chrzest. W jego życiu niejednokrotnie spełniały się słowa niegdyś wypowiedziane przez Jezusa: „GDY BYŁEŚ MŁODSZY, OPASYWAŁEŚ SIĘ SAM I CHODZIŁEŚ, GDZIE CHCIAŁEŚ, ALE GDY SIĘ ZESTARZEJESZ, WYCIĄGNIESZ RĘCE SWOJE, A INNY CIĘ OPASZE I POPROWADZI, DOKĄD NIE CHCESZ” (J 21,18). Choć niesprawiedliwość, jak ta wyrządzona przez Ugo Foa, spotykała go często, nigdy nie zakłóciła szczęścia odnalezienia Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-04-08 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?

2025-07-11 20:56

[ TEMATY ]

małżeństwo

świadectwo

Grupa Proelio

Premierowy odcinek nowej kampanii Grupy Proelio "Małżeństwo jest cudem" - "52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?". Bohaterami filmu są Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele inicjatywy Spotkań Małżeńskich, którzy od blisko 50 lat posługują małżonkom ucząc ich dialogu.

W reportażu dzielą się wieloma cennymi radami. Warto obejrzeć i się zainspirować! Nade wszystko jest to jednak wartościowe świadectwo, pokazujące że piękna i wierna miłość na całe życie jest możliwa. Autorem filmu jest Damian Żurawski.
CZYTAJ DALEJ

Z medalikiem św. Benedykta w życie

Niedziela toruńska 28/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

medalik

św. Benedykt z Nursji

Archiwum autorki

Awers i rewers medalika św. Benedykta

Awers i rewers medalika św. Benedykta
W miesiącu lipcu teksty liturgiczne przypominają głównego patrona Europy św. Benedykta. Jego święto obchodzone jest w Kościele katolickim, anglikańskim i ewangelickim w dniu 11 lipca na pamiątkę przeniesienia relikwii świętego z Monte Cassino do opactwa Fleury (11 lipca 673 r.). To doroczne święto ustanowił papież Paweł VI, gdy w 1964 r. w trakcie Soboru Watykańskiego II ogłosił św. Benedykta patronem Europy, podkreślając w ten sposób rolę, jaką zakony oparte na jego regule odegrały w łączeniu tradycji Wschodu i Zachodu oraz w cywilizowaniu Europy.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję