Reklama

Oszmiany na Białorusi

Niedziela podlaska 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oszmiana, ros. Oszmiany, miasto w pn. zach. części Białorusi, w obwodzie grodzieńskim, położone nad rzeką Oszmianką. Jest jedną z najstarszych osad litewskich. Czasu powstania miasta historycy nie mogą dokładnie wyznaczyć. Pewne źródła wskazują nawet na XI w., podkreślając, że wojska Jarosława Mądrego w okolicach Oszmiany były już w 1040 r. Najczęściej jednak za datę powstania miasta podaje się 1384 r., a nawet rok 1340. W 1385 r. gród w Oszmianie odparł najazd krzyżacki. W 1432 r. w mieście rezydowali książęta litewscy. W tym czasie Oszmiana była miejscem wielu bitew. W jednej z nich wojska Zygmunta Kiejstutowicza odniosły zwycięstwo nad Świdrygiełłą. W XV w. obok Starej Oszmiany powstała Nowa Oszmiana.
Za panowania Zygmunta Starego miasto otrzymało przywileje i prawa magdeburskie. W 1505 r. osadzono tu Zakon Franciszkanów, do którego należały Stare Oszmiany. W II połowie XVI w. hetman Mikołaj Radziwiłł, zwany Rudym, kalwin i protektor różnowierców, założył w mieście zbór kalwiński oraz wyższą szkołę kalwińską w Birżach. Miasto było siedzibą sejmików, sądów ziemskich i grodzkich. Przy głównym placu zbudowano z drewna kościół Świętej Trójcy i dominikański klasztor, do którego w 1667 r. sprowadzono dominikanów. Do 1795 r. znajdowała się tu stolica jednego z powiatów w województwie wileńskim.
W 1795 r. miasto znalazło się pod zaborem rosyjskim. 18 kwietnia 1831 r. w czasie powstania listopadowego oddział powstańczy rozegrał tu bitwę z wojskami rosyjskimi, dowodzonymi przez pułkownika Werzulina, zakończoną klęską Polaków. Pułkownik spalił miasto i dokonał wielkiej rzezi na bezbronnej ludności zgromadzonej w kościele. Był to akt zemsty za odniesiony wcześniej sukces polskich powstańców. W wyniku dalszych represji zaborcy w 1850 r. zamknęli odbudowany dominikański klasztor i kościół.
Na początku XIX w. na skrzyżowaniu ulic Holszańskiej i Kaznoczeńskiej został zbudowany kościół parafialny, który w 1904 r. przebudowano w stylu neobaroku. W okresie międzywojennym miasto znajdowało się w granicach Polski, zamieszkiwane było w 68 % przez Polaków.
Wchodząc do kościoła, po lewej stronie dostrzegamy tablicę poświeconą pamięci majora Józefa Staniewicza, burmistrza miasta Oszmiany z lat 1935-1939, zasłużonego dla miasta i Kościoła. W latach 1939 -1941 miasto znalazło się pod okupacją sowiecką, gdzie w więzieniach NKWD zginęło wielu miejscowych Polaków. W latach 1941-1944 Oszmiana była pod okupacją niemiecką.
W 1948 r. władza radziecka odebrała kościół wiernym. Przez okres 40. lat kościół przestał pełnić funkcję sakralną, a jego przeznaczenie wielokrotnie zmieniano. Był m.in. filią fabryki w Wilnie i składem lnu. Po upadku ZSRR kościół został oddany wiernym i został przywrócony do sprawowania kultu. Od 1994 r. do chwili obecnej przechodzi gruntowną renowację.
Ten trudny okres historii, ciemnych kart poniżania Kościoła, upamiętnia kolejna tablica umieszczona na ścianie, po lewej stronie kościoła. Wypisane są na niej słowa: "Za pontyfikatu papieża Jana Pawła II, gdy przyszły dni wolności Kościoła, a Kościołem tej części ziemi kierował bp Tadeusz Kondrusiewicz skończył się czas milczenia tej świątyni 1948-1989". Na ostatniej kolumnie, znajdującej się po prawej stronie kościoła, pod obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej, na granitowej tablicy czytamy: "W hołdzie żołnierzom 8 brygady TUR AK 3 - go zgrupowania JAREMY - poległym, pomordowanym, zaginionym i zmarłym w więzieniach, łagrach i obozach oraz mieszkańcom ziemi oszmiańskiej, którzy walczyli z okupantem hitlerowskim i stalinowskim totalitaryzmem o niepodległość Ojczyzny. - Żołnierze oszmiańskiej 8 brygady TUR AK i Rodziny w Polsce".
W mieście, niedaleko kościoła znajduje się cerkiew pw. Zmartwychwstania Pańskiego pochodząca z I poł. XIX w. Jeszcze nie tak dawno w pobliżu parku istniała także synagoga, w której do czasu rozbiórki prowadzono skup opakowań szklanych.
Od niespełna dwudziestu lat niechlubną przeszłość komunistycznych rządów przypomina mieszkańcom pomnik Włodzimierza Lenina stojący przy Urzędzie Miejskim. Dziś życie siedemnastotysięcznej Oszmiany koncentruje się wokół położonych blisko siebie obiektów sakralnych, kościoła i cerkwi, które dzięki inicjatywie księży i zaangażowaniu wiernych szybko pozbyły się reliktów przeszłości, ale jeszcze długo trwać w nich będą prace renowacyjne.
Pierwszym proboszczem zwróconego kościoła pw. św. Michała Archanioła w Oszmianie został ks. Antoni Rafałko SDB. W uroczystość św. Wojciecha w 1991 r. pod przewodnictwem bp. Antoniego Dziemianko i ks. Aleksandra Kaszkiewicza (obecnego biskupa grodzieńskiego) nastąpiło kanoniczne przywrócenie świątyni do potrzeb kultu, dokonano poświęcenia ukrytego przez wiernych dzwonu, który powrócił na wieżę kościoła. Ks. proboszcz Antoni Rafałko pracował w Oszmianie przez okres niespełna dwóch lat. Powrócił do Polski, gdzie zmarł 9 lutego 2002 r. Pochowany został na cmentarzu na Bródnie w Warszawie. Następcą Księdza Antoniego został ks. Benedykt Wisiński SDB, który kontynuował rozpoczęte prace w kościele. Po nim parafię objął ks. Krzysztof Janas. Od roku 1999 proboszczem jest ks. Jan Puzyna, niezwykle serdeczny i życzliwy kapłan. Z wielkim rozmachem prowadzi pracę duszpasterską i dalszą renowację świątyni - odnawia obecnie elewację zewnętrzną.
Parafia św. Michała Archanioła swoim zasięgiem obejmuje duży obszar zamieszkany przez 15 tys. wiernych. Parafianie modlą się także w 3 kaplicach filialnych. Statystyki parafialnych akt podają, że w ciągu roku liczba pogrzebów przekracza liczbę chrztów i waha się w granicach 160-190. Przy parafii pracują siostry Misjonarki Świętej Rodziny (założone przez bł. Bronisławę Lament). Przy kościele istnieje też ośrodek kolportażu prasy i sprzedaży dewocjonaliów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi kapłani archidiecezji warszawskiej

Niedziela warszawska 25/2003

14 nowych kapłanów ma archidiecezja warszawska. Święceń kapłańskich udzielił im 31 maja w katedrze św. Jana Prymas Polski kard. Józef Glemp. 3 neoprezbiterów pochodzi z seminarium misyjnego "Redemptoris Mater".

Uroczysta liturgia święceń zgromadziła w katedrze liczne grono wiernych: rodzin, przyjaciół i znajomych neoprezbiterów. Eucharystii przewodniczył kard. Glemp w koncelebrze z rektorem Metropolitalnego Seminarium Duchownego Archidiecezji Warszawskiej ks. prał. Krzysztofem Pawliną, rektorem Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego "Redemptoris Mater" ks. kan. Alojzij Oberstarem oraz licznym gronem duchowieństwa, wśród którego obecni byli kapłani z rodzinnych parafii neoprezbiterów. Po liturgii słowa ks. rektor Krzysztof Pawlina w imieniu wspólnoty Kościoła poprosił kard. Glempa o wyświęcenie na kapłanów przedstawionych kandydatów. Zaświadczył także o ich godności do przyjęcia tego urzędu. W słowie pasterskim kard. Glemp wskazał na zadania stojące przed nowymi kapłanami. W ścisłej łączności z biskupem będą pełnili urząd posługiwania nauczycielskiego. - Wszystkim głoście Słowo Boże, które sami z radością przyjęliście - mówił Kardynał - rozważajcie Prawo Boże, wierzcie w to, co przeczytacie i pełnijcie to, czego sami będziecie nauczać. Prymas wspomniał także swojego poprzednika - kard. Wyszyńskiego, który w pewnym momencie twardo powiedział władzy "non possumus". - Ale tego "non possumus" nie można rozciągać na całe życie Prymasa Tysiąclecia. On to powiedział raz władzy, która popełniła błąd, ale wobec Boga i Kościoła zawsze mówił "possumus" - "możemy". Przed wami, drodzy neoprezbiterzy, stoją duże trudności. Ale musimy powiedzieć: możemy im podołać. Czy np. możemy zaradzić bezrobociu? Co prawda nie w naszej mocy jest tworzenie nowych miejsc pracy, ale musimy powiedzieć, że dołożymy wszystkich starań, aby pomóc ludziom - mówił kard. Glemp. Po tych słowach kandydaci do święceń, wobec Pasterza diecezji i ludu, wyrazili gotowość do przyjęcia święceń, wraz ze wszystkimi obowiązkami z tego wynikającymi. Następnie każdy z nich podszedł do kard. Glempa, przyrzekając jemu i jego następcom cześć i posłuszeństwo. Potem wszyscy kandydaci podczas Litanii do Wszystkich Świętych leżeli krzyżem przed ołtarzem. Sam moment sakramentu święceń polegał na nałożeniu rąk przez Kardynała na głowę wyświęcanego. Towarzyszyła temu specjalna modlitwa konsekracyjna, będąca prośbą do Boga o wylanie Ducha Świętego i udzielenie Jego darów dostosowanych do posługi w stopniu prezbiteratu. Potem każdemu wyświęcanemu zostały wręczone stuły i ornaty. Obrzęd święceń dopełniło namaszczenie olejem świętym rąk, przekazanie kielicha i pateny z hostią. Teraz już nowi kapłani razem ze swoim Ordynariuszem mogli celebrować pierwszą w życiu Mszę św. Święcenia prezbiteratu 31 maja przyjęli diakoni: Paweł Białkowski, Piotr Celejewski, Marek Chróścik, Maciej Czapliński, Jacek Fijałkowski, Grzegorz Kaszewski, Jacek Laskowski, Przemysław Ligenza, Robert Skrzypek, Cezary Smuniewski, Robert Walantyk, Paweł Andrzejevski, Zbigniew Jędrzejczyk, Marcos Andre Nascimento Silva. Wszyscy ukończyli studia na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie i zdobyli formację w Metropolitalnym Seminarium Duchownym Archidiecezji Warszawskiej. Ponadto 3 z nich zdobyło formację w Archidiecezjalnym Seminarium Misyjnym "Redemptoris Mater". Wszyscy będą pełnić teraz swoją posługę kapłańską w archidiecezji warszawskiej. 1 czerwca w Katedrze Polowej Wojska Polskiego bp Sławoj Leszek Głódź udzielił święceń kapłańskich trzem diakonom pochodzącym z Ordynariatu Polowego. Święcenia prezbiteratu przyjęli: Stanisław Garbacik, Rafał Kapron i Kryspin Rak.
CZYTAJ DALEJ

USA zbombardowały trzy irańskie obiekty atomowe

2025-06-22 07:16

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

PAP/EPA/Carlos Barria / POOL

Prezydent Donald Trump poinformował, że USA przeprowadziły "bardzo udane ataki" na obiekty nuklearne w Iranie, w tym zakłady wzbogacania uranu w Fordo. Zakłady miały zostać zniszczone, zaś Trump wezwał strony konfliktu do zawarcia pokoju.

"Zakończyliśmy nasz bardzo udany atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie, w tym Fordo, Natanz i Isfahan. Wszystkie samoloty są teraz poza przestrzenią powietrzną Iranu. Pełen ładunek BOMB został zrzucony na główny cel, Fordo. Wszystkie samoloty bezpiecznie wracają do domu" - napisał Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Szef Pentagonu: zniszczyliśmy irański program nuklearny

2025-06-22 14:21

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

PAP

Amerykański atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie był niezwykłym sukcesem - ocenił minister obrony USA Pete Hegseth na briefingu prasowym w niedzielę. "Zniszczyliśmy irański program nuklearny" - oznajmił.

Prezydent USA Donald Trump od ponad 10 lat powtarzał, że Iran nie może mieć broni nuklearnej, i dzięki jego decyzji irańskie ambicje nuklearne zostały przekreślone - powiedział szef Pentagonu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję