Kard. Víctor Manuel Fernández przypomniał, że papież Polak chciał osobiście udać się do Medjugorje, ale sprzeciwiał się temu miejscowy biskup. „Jan Paweł II - powiedział argentyński purpurat - stwierdził na przykład: «Dziękuję za informacje o Medjugorje. Ja także nawiedzam codziennie to miejsce, kiedy się modlę». Kiedy indziej napisał: «Niestety nigdy nie byłem w Medjugorje, choć mój wzrok zwraca się ku temu miejscu». W swym duchowym podejściu do historii św. Jan Paweł II powiedział też kiedyś: «Patrzę na ten region. Tych strasznych rzeczy, które dzieją się na Bałkanach nie można zrozumieć bez Medjugorje»”. Kard. Fernandez podkreślił, że wszyscy papieże podchodzili z wielkim szacunkiem do duchowego doświadczenia Ludu Bożego związanego z tym miejscem.
Reklama
Podczas konferencji prasowej ujawnione też zostały wyniki dochodzenia przeprowadzonego przez międzynarodową komisję ustanowioną w 2008 r. przez Benedykta XVI. Pracowała ona pod kierunkiem kard. Camillo Ruiniego i wydała pozytywną opinię na temat pierwszych siedmiu objawień, do których doszło między 24 czerwca a 3 lipca 1981 r. „Zdrowe psychicznie dzieci nie były pod niczyim wpływem i zgodnie twierdziły, że widziały Matkę Bożą powierzającą im orędzia nawrócenia i pokuty. Kult, który zrodził się w Medjugorje, ma zatem nadprzyrodzone i autentyczne pochodzenie” - orzekła komisja. W tej sprawie 13 członków komisji opowiedziało się za nadprzyrodzonym charakterem objawień, jeden był przeciw i jeden wstrzymał się od głosu. W sprawie kolejnych objawień komisja miała wątpliwości i nie była w stanie wydać ostatecznej opinii o ich nadprzyrodzonym charakterze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, argentyński purpurat potwierdził, że teraz po oficjalnym zatwierdzeniu kultu Maryi Królowej Pokoju w Medjugorje będzie można wybudować sanktuarium. Decyzję w tej sprawie będzie musiał podjąć miejscowy biskup.
Kard. Fernandez przyznał, że osobiście był w Medjugorje i jego doświadczenie odpowiada pozytywnym relacjom ze strony aktualnego wizytatora apostolskiego abp. Alda Cavalliego oraz jego poprzednika abp. Henryka Hosera. Odnosząc się do ludzkich uchybień zarówno samych widzących, jak i towarzyszących im duchownych, podkreślił, że „Pan Bóg również pośród ludzkich słabości znalazł sposób na to, by wypłynęła rzeka dobra i piękna”.