Reklama

Niedziela Małopolska

Z misją na Litwie

Niedziela małopolska 10/2013, str. 6

[ TEMATY ]

misjonarze

Archiwum organizatorów

Młodzi misjonarze z archidiecezji krakowskiej Wielki Tydzień spędzą na Litwie

Młodzi misjonarze z archidiecezji krakowskiej Wielki Tydzień spędzą na Litwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ejszyszki - miasteczko na pograniczu Litwy i Białorusi. Z charakteru raczej prowincjonalne, położone jednak przy niegdysiejszym szlaku handlowym prowadzącym z Wilna do Krakowa. To m.in. tu każdego roku przyjeżdżają młodzi ludzie z Polski, głównie gimnazjaliści i licealiści, którzy chcą w Wielkim Tygodniu wcielić się w rolę misjonarzy i w ten sposób pomagać pracującym tam duszpasterzom.

Pomoc

Melania Kowal z Myślenic, jedna z młodych misjonarek, opowiada: - Po co tam jedziemy i co tak właściwie robimy? Pomagamy w każdy możliwy sposób, na jaki nas stać. Oprócz pomocy materialnej (żywność, przybory szkolne dla dzieci, itp.), dajemy wsparcie, m.in. poprzez rozmowę z każdym człowiekiem, którego dotknęła bieda i nędza. Problemem na Litwie jest nie tylko brak pieniędzy i pracy dla młodych ludzi, ale także alkoholizm, liczne rozwody. Chcemy dać ludziom zrozumienie i ciepłe słowa, a przede wszystkim - Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczestnicy wyjazdów misyjnych spotykają się z wielką życzliwością ze strony odwiedzanych osób. Rozmawiają z nimi i wsłuchują się w ich problemy. W czasie Wielkiego Tygodnia to nieoceniona pomoc dla posługujących na tym obszarze księży. Są miejsca, takie jak Dajnowa, gdzie pracuje jeden kapłan, który nie jest w stanie dojechać do wszystkich potrzebujących wsparcia parafian.

Przemieszczając się między poszczególnymi wioskami, młodzi misjonarze przyglądają się warunkom, w jakich żyje miejscowa ludność. - To był pierwszy dom, do którego zapukałam. Pustkowie okolicy i chłód zapowiadały jakąś tajemnicę. Smutek mnie ogarnął, gdy dostrzegłam ledwo trzymającą się chatkę z uszkodzonymi oknami i drzwiami frontowymi. Pomyślałam w pierwszym momencie, że przecież tak nie da się żyć. A jednak w środku zastałam czteroosobową rodzinę: małżeństwo w średnim wieku i dwójkę dzieci. W innym domu, gdy spytałam o toaletę, pani domu wyraźnie się zawstydziła i wskazała mi podwórko, na którym stała drewniana budka z dziurą w ziemi. Zastanawiałam się wielokrotnie, co mnie bardziej przerażało: warunki mieszkania tych ludzi, problemy rodzinne i społeczne czy smutek w ich oczach? - wspomina dalej Melania.

Reklama

Przygotowania

Tydzień jest czasem stosunkowo krótkim, dlatego każdego roku krakowscy ojcowie Legioniści Chrystusa skrupulatnie przygotowują młodzież do wyjazdu. Miejscem spotkań formacyjnych jest specjalnie do tego celu przeznaczony lokal przy ul. Syrokomli w Krakowie. Na spotkaniach organizacyjnych o. Mariusz Kiełbasa LC przybliża tematy związane z misjami. Wspólnie z młodymi adeptami opracowuje też swego rodzaju strategię działania i rozdziela poszczególne obowiązki. Jedna osoba zajmuje się drukiem śpiewników, inna odbiera koszulki z misjonarskim logiem, kolejne są odpowiedzialne za promocję wyjazdu wśród znajomych. - Przygotowanie takiego wyjazdu to spory wysiłek. Młodzi ludzie mają szansę rozwinąć swoje umiejętności organizacyjne, pogłębiają też wiedzę na temat chrześcijaństwa. Będąc na miejscu, opowiadają o swoim doświadczeniu życia wiarą, dzięki czemu ubogacają innych, a przede wszystkim siebie nawzajem - mówi o. Mariusz.

Wyjazd na Litwę poprzedza uroczysta Eucharystia, w trakcie której młodzi przyjmują z rąk krakowskiego biskupa misyjne krzyże. Dla wielu z nich to wyjątkowe doświadczenie. Wyjeżdżając na misje, mają świadomość, że biorą udział w czymś ważnym, podchodzą do tego bardzo odpowiedzialnie. Krzysiek Jarek, uczeń I LO w Krakowie, opowiada: - Podjęcie decyzji o wyjeździe na misje nie jest łatwe. Czy nadaję się na misjonarza? Czy odnajdę się w grupie misyjnej? Sam zadawałem sobie te pytania, gdy za pierwszym razem wybierałem się na Litwę. I tu przychodzi moment, w którym jedynym rozwiązaniem jest zaufać Bogu i swój los złożyć w Jego ręce.

Zapisy trwają!

Sam pobyt na Litwie, oprócz wątków misyjnych, zawiera także elementy rekreacyjne. W czasie wolnym młodzież ma możliwość odwiedzić Wilno i zamek w Trokach. W tym roku wyjazd odbędzie się w dniach 22-31 marca. Młodzi misjonarze są grupą otwartą na ludzi spoza Krakowa. Zapraszają każdego, kto chciałby przeżyć Wielkanoc inaczej niż zazwyczaj.

Reklama

Zapisy wciąż trwają.

Kontakt: o. Mariusz Kiełbasa mkielbasa@legionaries.org
lub facebook: www.facebook.com/MisjeNaLitwie.

2013-03-11 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misyjna opowieść

Niedziela toruńska 44/2021, str. V

[ TEMATY ]

misjonarze

misja

Gabriela Sikora

Po każdej Mszy św. można było nabyć kalendarz misyjny, aby w ten sposób wesprzeć dzieło Misjonarzy Oblatów w Kamerunie i na Madagaskarze

Po każdej Mszy św. można było nabyć kalendarz misyjny, aby w ten sposób wesprzeć dzieło Misjonarzy Oblatów w Kamerunie i na Madagaskarze

Każdy z nas na mocy chrztu ma być misjonarzem wszędzie tam, gdzie Chrystus go posyła. Barwna historia misji w Kamerunie rozpaliła serca mieszkańców Lidzbarka.

O 27-letniej posłudze misyjnej w Kamerunie opowiadał o. Krzysztof Trociński ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej z Iławy w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lidzbarku. Odwoływał się do Liturgii Słowa i zaznaczył, że służba i ofiara są wpisane w powołanie kapłana misjonarza i misję Kościoła. Gościł on w tej wspólnocie na zaproszenie proboszcza ks. kan. Mariana Wiśniewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję