Reklama

W wolnej chwili

Wielka Brytania

Mężczyźni muszą powiedzieć przed badaniem, czy są w ciąży

Pamiętacie film Junior? To ta produkcja z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej, który grając naukowca zmuszonego różnymi okolicznościami do eksperymentowania na sobie, nieoczekiwanie zachodzi w ciążę. Jak się okazuje absurdalna fikcja filmowa może mieć ciąg dalszy w rzeczywistości. Według doniesień medialnych, mężczyźni w Wielkiej Brytanii "uciekają" z wizyt w gabinetach rentgenowskich w gniewie z powodu pytania o to, czy... są w ciąży.

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

junior

ideologia

mężczyzna w ciąży

rentgen

inkluzywność

Adobe Stock

Mężczyzna w ciąży? Takie pytanie zadaje się panom w Wlk. Brytanii

Mężczyzna w ciąży? Takie pytanie zadaje się panom w Wlk. Brytanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podał portal The Telegraph, tak zwane "inkluzywne" wytyczne zostały zainspirowane pewnym incydentem. Kobieta, która przedstawiła się jako mężczyzna, wykonała tomografię komputerową. Okazało się, że jest w ciąży, o czym miała wcześniej nie wiedzieć, tym samym narażając swoje dziecko na niebezpieczne promieniowanie.

W związku z tym Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (NHS) poinstruowała operatorów rentgenowskich, aby pytali mężczyzn, czy są w ciąży przed wykonaniem badania, co podobno wywołało "burzę" wśród pacjentów z powodu absurdalności całej sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Okazuje się, że sami pracownicy służby zdrowia zauważają przykre konsekwencje wprowadzonych rozwiązań. Według nich nowe wytyczne stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów, zniechęcając ich do wizyt z powodu niepokoju wywołanego zarówno u mężczyzn, jak i kobiet przez nowe pytania dotyczące wizyt. Aby przejść badanie, trzeba na przykład podać "płeć przy urodzeniu" oraz "preferowane imię i zaimki", czy podać informację o "....osobach, które urodziły się z różnicami w cechach płciowych".

Reklama

Pewien mężczyzna na tzw. pilnej ścieżce leczenia raka "był tak zirytowany pytaniami w formularzu, że krzyczał, wyszedł z oddziału i w rzeczywistości nie przeszedł badania" - powiedział jeden z radiologów, cytowany przez The Telegraph.

"Istnieje niepotrzebne ryzyko dla tych pacjentów, jeśli się zdenerwują i nie poddadzą się badaniu" - powiedział mówił inny przedstawiciel personelu medycznego. Kobiety podobno płakały również z powodu "inwazyjnych" pytań o płodność, które teraz wymagają podania konkretnych przyczyn niepłodności, wywołując traumatyczne wspomnienia poronień i ciąż pozamacicznych, które muszą przytaczać w formularzach informacyjnych.

Personel ponadto twierdzi, że pacjenci obu płci zostali obrażeni lub zawstydzeni sugestią, że ich płeć niekoniecznie jest oczywista, a formularze "indoktrynują" nieletnich, pytając ich o preferowane imiona i zaimki, podczas gdy rodzice są "wściekli" z tego powodu.

Zgodnie z wytycznymi opracowanymi przez brytyjskie Society of Radiographers (Towarzystwo Radiologów), pacjent powinien być zawsze pytany: "Jakich zaimków mam używać w stosunku do Pana/Pani?" i "Jak mam się do Pana/Pani zwracać?"". Według doniesień medialnych, Towarzystwo "naciska na wprowadzenie ich w całym kraju".

Fiona McAnena, dyrektor ds. kampanii w organizacji charytatywnej Sex Matters, powiedziała w wywiadzie dla portalu The Telegraph, że "Polityka włączenia Stowarzyszenia Radiografów jest jednym z najgorszych przykładów utraty rozsądku przez organizacje zawodowe. Jak dodała jest to "przedkładanie ideologii nad fakty biologiczne."

"Przeprowadzanie personelu medycznego i pacjentów płci męskiej przez tę upokarzającą farsę, z formularzami ciążowymi dotyczącymi inkluzywności, pytaniami o prawdopodobieństwo ciąży i pytaniami o ich zaimki, jest zarówno niewłaściwe, jak i szokującą stratą czasu" - podkreśliła jednocześnie wzywając do wycofania nowych wytycznych.

Jak widać nacisk na promowanie ideologii nie idzie w parze z używaniem zdrowego rozsądku i przesłania niektórym wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka. Odstraszanie pacjentów inkluzywnymi pytaniami, czy ankietami nie jest chyba najlepszą profilaktyką we współczesnej ochronie zdrowia.

2024-08-14 06:57

Oceń: +17 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Brytania wychodzi?

Niedziela Ogólnopolska 21/2015, str. 43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Wielka Brytania

skeeze.pixabay.com

W lipcu 2017 r. Wielka Brytania ma przejąć prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Dziś nie ma jednak pewności, czy będzie ona wówczas jeszcze w jej strukturach.

Zwycięstwo konserwatystów w ostatnich wyborach w Wielkiej Brytanii to zaskoczenie, biorąc pod uwagę publikowane sondaże, które rozminęły się z rzeczywistością. Partia Davida Camerona uzyskała większość miejsc w Izbie Gmin, co pozwala jej samodzielnie rządzić. W Unii Europejskiej zapanował niepokój, gdyż zwycięstwo to okupione zostało obietnicą zorganizowania referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Cameron zapowiedział, że jeśli jego partia wygra, referendum takie odbędzie się najpóźniej w 2017 r. Wprawdzie sam premier opowiada się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w strukturach UE po renegocjacji warunków jej członkostwa, zwłaszcza w obrębie polityki imigracyjnej, jednak unijni przywódcy nie widzą tu pola manewru. Wobec tego prawdopodobny staje się tzw. Brexit, czyli opuszczenie Unii Europejskiej. To byłby prawdziwy wstrząs. Wielka Brytania jest bowiem jednym z głównych płatników netto do budżetu Unii, ma też swoich licznych przedstawicieli w jej instytucjach. Decyzja o wyjściu równałaby się automatycznie z wycofaniem brytyjskiego komisarza z Komisji Europejskiej i 73 posłów z Parlamentu Europejskiego. Nie tylko zaburzyłoby to układ usankcjonowany w Traktacie Lizbońskim, ale też stworzyłoby precedens, z którego mogłyby skorzystać inne państwa członkowskie. Mógłby zostać uruchomiony efekt domina, którego tak bardzo obawiają się unijni politycy. Natychmiast po wyborach w brytyjskiej prasie rozpoczęto publikowanie symulacji kosztów wyjścia z Unii Europejskiej. Już teraz posłowie do Parlamentu Europejskiego otrzymują zaproszenia do Londynu na debaty dotyczące kosztów Brexitu. Chociaż do referendum pozostały jeszcze dwa lata i w Unii Europejskiej wiele może się zmienić, to na Wyspach Brytyjskich niechęć do jej biurokratycznych struktur zdaje się oscylować na ustabilizowanym niebezpiecznym dla euroentuzjastów poziomie. W lipcu 2017 r. Wielka Brytania ma przejąć prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Dziś nie ma jednak pewności, czy będzie ona wówczas jeszcze w jej strukturach.
CZYTAJ DALEJ

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Dla powiatu tatrzańskiego na niedzielę wydano ostrzeżenie trzeciego – najwyższego – stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Towarzyszyć im będą gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h. Miejscami możliwe są także opady gradu.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zapala w nas światło

2025-07-27 16:31

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj. 

Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję