Reklama

Wiadomości

Gdyby nie mój garb…! Co skrywał Juliusz Słowacki?

9 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Miłośników Książek. To doskonała okazja, aby sięgnąć po nową lekturę, podzielić się ulubioną książką z przyjaciółmi lub po prostu przypomnieć sobie szkolne lektury. My, zachęcamy do zapoznania się z ciekawostkami z życia Juliusza Słowackiego, autora „Kordiana” czytanego w tym roku w ramach akcji „Narodowe Czytanie”

[ TEMATY ]

literatura

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

(…) dlaczego Słowacki wzbudza w nas miłość i zachwyt?

Niemal każdy słyszał kiedyś zdanie: Słowacki wielkim poetą był. Czy naprawdę tak było, jak twierdzi prof. Bladaczka z „Ferdydurkę” W. Gombrowicza. Czy może jednak miał rację uczeń Gałkiewicz, który przyznał, że poezja Słowackiego wcale go nie zachwyca, nie może nawet przeczytać więcej niż dwie strofy. Przekonajmy się zatem kim był i jak pisał jeden z trzech wieszczów narodowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dossier

Poeta, dramatopisarz, epistolograf, twórca filozofii genezyjskiej. Urodził się w Krzemieńcu na Wołyniu, wzrastał i studiował w Wilnie. Wcześnie osierocony przez ojca - literata, profesora literatury Uniwersytetu Wileńskiego - pozostawał pod wpływem matki, późniejszej adresatki najcenniejszego bloku listów do niej pisanych.

Juliusz Słowacki studiował prawo w Wilnie. Tytuł magistra otrzymał bardzo młodo – w wieku zaledwie 20 lat. Znał kilka języków obcych (włoski, francuski, niemiecki). Poeta miał też talent do pomnażania majątku. Wieszcz inwestował na paryskiej giełdzie pieniądze przesyłane przez matkę. Dzięki sukcesom inwestycyjnym stał się niezależny finansowo. Nie musiał pracować zarobkowo i mógł w pełni poświęcić się tworzeniu i podróżowaniu.

Globtroter romantyzmu

Reklama

Neapol, Sorrento, a później Grecja, Egipt, Palestyna, Liban i Syria to tylko niektóre destynacje autora poematu miłosnego „W Szwajcarii”. Wszędzie tam czuł się jednak samotny. W swoim literackim testamencie, hymnie „Smutno mi, Boże” pisał: „Żem prawie nie znał rodzinnego domu,//Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi// Przy blaskach gromu,//Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,//Smutno mi Boże!”

Wrocław był be…

Poeta nie lubił Wrocławia. Gościł w nim dwukrotnie, ale miasto nie zrobiło na nim dobrego wrażenia. Księgarz nie sprzedał jego tomiku, hotelarz obdarł go ze skóry, a koty i piejący kur nie pozwoliły mu spać. Słowacki narzekał też na jarmarczny hałas i na to, że wszystkie domy są stare i niepodobne do siebie.

Niechęć do Mickiewicza

Swojego największego rywala – Adama Mickiewicza – Słowacki poznał już w wieku 13 lat w saloniku literackim prowadzonym przez swoją matkę w Wilnie. Mickiewicz był o ponad 10 lat starszy od poety. Słowacki nie mógł m.in. wybaczyć Adamowi, że w „Dziadach” cz. III uwiecznił scenę śmierci ojczyma J. Słowackiego – Augusta Ludwika Bécu, który zginął rażony piorunem. To tragiczne zdarzenie miało miejsce latem 1824 roku w jego mieszkaniu w Wilnie. Piorun wpadł do gabinetu drzemiącego profesora medycyny przyciągnięty szkatułką z przyrządami chirurgicznymi znajdującymi się na stoliku. Przypomnijmy, że od pioruna ginie również Balladyna, bohaterka jednego z dramatów Julka.

Juliusza lubił Józef, Juliusz lubił Williama

Juliusz Słowacki był ulubionym poetą Józefa Piłsudskiego! To właśnie z inicjatywy między innymi marszałka prochy wieszcza zostały uroczyście złożone na Wawelu. Podczas uroczystości Piłsudski wygłosił przemówienie, w trakcie którego powiedział, że Słowacki spocznie na Wawelu, bo „(…) królom był równy”.

Jan Paweł II a pomnik Juliusza Słowackiego

Reklama

Akt erekcyjny budowy pomnika wieszcza w Warszawie został sygnowany 28 marca 2001 w Pałacu Prezydenckim przez ówczesnego Prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego, ale dokument został wcześniej podpisany przez papieża Jana Pawła II. Pomnik dłuta Edwarda Wittiga odsłonięto w 2001 w miejscu po rozebranym w 1989 pomniku Feliksa Dzierżyńskiego.

Szekspiryzm Słowackiego

Niemal w każdym utworze Słowackiego widoczne są wpływy angielskiego poety Williama Szekspira, począwszy od drobnych szczegółów, a skończywszy na wielkich ideologiach i założeniach. Zapewne dlatego, że polski poeta często odwiedzał Paryż, gdzie w powietrzu unosiła się "magia imienia Szekspira". Co więcej, "w czasie pobytu Słowackiego w Warszawie »Hamlet« był grany na scenie pięciokrotnie". Wiadomo, że Słowacki czytał sztukę w języku angielskim i bardzo dobrze zapoznał się z tekstem oryginalnym. Krasiński (przyjaciel i pierwszy czytelnik pism Słowackiego) pisał, że to „Szekspir zrodził w umyśle Juliusza Balladynę". Słowacki uważał Szekspira za znawcę ludzkich serc, malarza namiętności, który demaskował ludzką naturę, a jego sposób myślenia pozwalał zrozumieć zło dziejowe. W liście do matki (z 1834 roku) poeta pisał: "Shakepeare i Dante są teraz moimi kochankami - i tak jest od dwóch lat".

Nieoryginalność „Balladyny” i „Kordiana”?

Reklama

Aluzji do twórczości elżbietańskiego dramaturga jest tak wiele, że trudno je wyliczyć. Scena uczty w czwartym akcie Makbeta zostaje odtworzona w trzecim akcie Balladyny – Makbet widzi ducha Banquo, a Balladyna widzi ducha Aliny. Widoczny jest też kontrast między wesołością gospodarzy a atmosferą grozy. Nawet sformułowania w obu dramatach są podobne. Nadprzyrodzone ostrzeżenie w "Makbecie, Makbecie, Makbecie, strzeż się Makduffa, strzeż się tana z Fife" (Makbet, akt IV, Sc.I) koresponduje z wskazówką z polskiego dramatu: "lękaj się drzewa! Lękaj się kwiatu!" ("Bójcie się drzewa! Bój się kwiatu!") (Balladyna, akt II, sc. 1). W "Balladynie" pojawiają się też nawiązania do "Snu nocy letniej" W. Szekspira – Goplana wzorowana jest na Tytanii, polski Skierka i Chochlik przypominają Puka i Pajęczynę (niektórzy widzą w nich także postacie Ariela i Kalibana z angielskiej "Burzy"). Siedząc nad brzegiem morza i zastanawiając się nad sensem życia, Kordian czyta dzieło Szekspira. Jego monologi na temat ludzkiej egzystencji i celu życia są identyczne z monologami Hamleta. Dover, ważne miasto w „Królu Learze”, występuje również w „Kordianie”. W dramacie Słowackiego, podobnie jak w "Makbecie" i "Hamlecie", pojawiają się halucynacje i szaleństwo, dylematy moralne i kary. Polski dramat romantyczny pewnie by nie istniał, gdyby nie Szekspir.

Koszula Słowackiego

Zwykło się przypisywać Juliuszowi Słowackiemu naturę narcystyczną i zamiłowanie do mody. Wszyscy, ze szkolnych lat, pamiętają portret poety w słynnej koszuli z długim kołnierzem oraz powłóczysty płaszcz. Nie była to jednak próżność, ale konieczność. Poeta był garbaty. Pisał „Gdyby nie mój garb…”, „Gdyby natura dała mi ciało odpowiednie duszy…”, „Gdyby moje czoło pomarszczone / Było gładkie”.

Poeta umiera na gruźlicę i zostaje pochowany na cmentarzu Montmartre. W 1927 roku jego prochy przewieziono do kraju i złożono obok… największego rywala, Mickiewicza.

2024-08-09 20:01

Ocena: +19 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z pokolenia na pokolenie

Odwiedziłam grób ks. Ignacego Skorupki na Warszawskich Starych Powązkach. Skromny, nieco zmurszały stary piaskowiec, napisy, zdjęcia, u góry obok krzyża – biało-czerwona flaga. Warto przytoczyć treść umieszczoną na czołowej i bocznej płycie, podpisanej przez rodziców bohaterskiego księdza: „Kawaler Krzyża Virtuti Militari, obrońca Warszawy, ukończył Akademię Duchowną, prefekt szkół, opiekun sierot, młodzieży i wygnańców, harcerz, kapelan 236 p.p. Prowadząc pułk do boju w obronie stolicy, zabity został na polu bitwy przez bolszewików w dniu 14 sierpnia 1920 roku w Ossowie pod Radzyminem, przeżywszy lat 27. Bohaterską swą śmiercią ocalił Polskę i Europę przed zalewem wschodniego barbarzyństwa. Był prawdziwym uczniem Chrystusa, chlubą narodu, żył prawdą. Pokój Jego czystej duszy. Najdroższemu Ignasiowi rodzice”. A obok, na bocznej, małej płycie informacja o spoczywającym również w tym grobie rodzinnym bracie ks. Ignacego: „Kazimierz Skorupka, urodzony w Warszawie, harcmistrz, żołnierz ochotnik 236 p.p. w 1920 roku. Porucznik Armii Krajowej, instruktor hufca harcerzy i komendant Szarych Szeregów Warszawa Praga. W wieku 42 lat zamordowany w obozie koncentracyjnym na Majdanku 24. XII. 1943 r.”. Jest też tablica poświęcona ich ojcu, pochowanemu we wspólnym grobie. Pracowali dla Polski, a kiedy „Ojczyzna w potrzebie” – szli walczyć.
CZYTAJ DALEJ

Sylvester Stallone – ocalały z aborcji: „Matka nie chciała mnie, była zła, że mnie ma”...

2024-09-05 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

aborcja

Autorstwa Patriarca12 - Praca własna, commons.wikimedia.org

Sylvester Stallone

Sylvester Stallone

W jednym z odcinków podcastu „Unwaxed with Sophia & Sistine Stallone” Sylvester Stallone, hollywoodzki aktor, podzielił się szokującym wyznaniem. Aktor ujawnił, że jest jednym z ocalałych po nieudanej próbie aborcji. „Moja matka mówiła: «Jesteś tu tylko dlatego, że wieszak nie zadziałał»” – wyznał Stallone.

Aktor przywołuje również inną wypowiedź swojej matki, która miała sugerować, że gdyby urodził się z jakąś niepełnosprawnością, ta nie wahałaby się go pozostawić samego.
CZYTAJ DALEJ

CKE: Maturę zdało 92,5 proc. absolwentów liceów i 85,2 proc. absolwentów techników

2024-09-10 09:30

[ TEMATY ]

matura

wyniki

CKE

hinnapong/fotolia.com

Maturę zdało 92,5 proc. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i 85,2 proc. tegorocznych absolwentów techników – poinformowała we wtorek Centralna Komisja Egzaminacyjna uwzględniając wyniki maturzystów zdających egzaminy w sesji majowej, czerwcowej i w poprawkowej w sierpniu.

Egzamin pisemny z j. polskiego zdało 97,3 proc. tegorocznych absolwentów liceów i 94,8 proc. absolwentów techników. Egzamin pisemny z matematyki zdało 93,7 proc. absolwentów liceów i 88,7 proc. absolwentów techników. Egzamin pisemny z j. angielskiego (najczęściej wybieranego języka obcego) zdało 97,6 proc. absolwentów liceów zdających egzamin z tego języka i 94,9 proc. absolwentów techników.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję