Reklama

W Egipcie - dymisje, w Polsce - laury po katastrofie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister egipski podał się do dymisji, minister Arabski - nie.

1. W prowincji Asjut w Egipcie doszło do wielkiej tragedii. Autobus z dziećmi wpadł pod pociąg, zginęło 51 osób, w tym 47 dzieci. Prawdopodobnie dróżnik nie zamknął szlabanu.
Po tej katastrofie minister transportu oraz szef egipskich kolei podali się niezwłocznie do dymisji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Państwo Egipt ma ponad 4 tys. lat, a demokracja w tym państwie - rok. I już po tym roku wygląda na to, że powinniśmy się w Polsce uczyć egipskich standardów demokracji.
Ani minister, ani szef kolei nie trzymał przecież w ręku wajchy szlabanu ani nie kierował tym tragicznym autobusem. A jednak obaj poczuli się w obowiązku podać się do dymisji. Bo zawiódł jakiś człowiek, ale zawiódł też system, w którym ten człowiek funkcjonował. A oni byli za ten system odpowiedzialni.

Reklama

3. Jaki jest sens takiej dymisji? Kara? Nie. Raczej prewencja. Chodzi o to, żeby każdy następny minister czy szef kolei zrobił wszystko, co w jego mocy, żeby takich katastrof nie było, bo jak się zdarzy taka katastrofa, to on straci przez nią stanowisko. Niech zrobi przegląd przejazdów, urządzeń sygnalizacyjnych, sprawdzi, jak wykonują swoją pracę dróżnicy, niech wprowadzi taki system bezpieczeństwa na kolei, żeby ryzyko katastrofy zredukować do minimum. Bo jak się zdarzy, to on sam też będzie jej ofiarą, w tym wypadku polityczną.

4. Egipskie standardy demokratyczne w Polsce są nieznane. Spadł samolot z Prezydentem RP, zginęło 96 osób. Z raportu NIK-u jasno wynika, że wizyta była źle przygotowana. Samolot skierowano na nieczynne lotnisko, nie było pisemnej zgody na lądowanie, nie było aktualnych prognoz pogody, nie było żadnej ochrony BOR-u na lotnisku, nie strzeżono ciała Prezydenta RP, pomylono ciała w trumnach, nikogo z Polski nie było przy sekcjach zwłok, minister zdrowia okłamywała posłów bajkami o przekopywaniu ziemi, prokuratura przez dwa i pół roku nie przeprowadziła badań na trotyl (to tak, jakby na miejscu włamania nie zbadać odcisków palców) - i co? I nic. Premier Tusk jest nadal premierem Tuskiem, minister Arabski jest dalej ministrem Arabskim, minister Kopacz jest teraz marszałkiem Kopacz, szef BOR-u pułkownik jest szefem BOR-u generałem, prokurator generalny Seremet jest nadal Seremetem generalnym.
Nie spadła żadna głowa, nie spadł z głowy żaden włos. I tylko parę wieńców laurowych niektóre głowy ozdobiło.

5. No tak, ale w Egipcie naprawdę była katastrofa...

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję