Reklama

Rodzina

Ocalmy dzieci z Michałowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie działa (ciągle) Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy dla dzieci (wcześniej: Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny), który jest jedną z nielicznych placówek medycznych w Polsce przyjmującą dzieci z obciążeniami zdrowotnymi od pierwszych dni ich życia.

Zajmuje się malcami całościowo - zapewnia diagnozę lekarską, rozpoczyna leczenie i rehabilitację. Najczęściej dzieciaczki są porzucone przez biologicznych rodziców i bez specjalistycznej pomocy i rehabilitacji nie przeżyją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednak Ośrodek w Częstochowie robi dla tych dzieci jeszcze jedną arcyważną rzecz - szuka i znajduje dla nich rodziny adopcyjne. Przez ostatnich 10 lat udało się znaleźć takich rodzin ponad 500.

Dlaczego więc od prawie roku trwa walka o ocalenie tego miejsca? Zarządzenie prezesa NFZ ograniczyło od stycznia 2012 r. środki na prowadzenie tego zakładu z 95 tys. zł miesięcznie do 45 tys. zł. Bernadetta Strąk, dyrektor placówki, mówiła, że ma do wyboru - albo nie podawać malcom lekarstw, albo zacząć je głodzić.

Urzędnicy twierdzą, że działają zgodnie z przepisami. Tymczasem działanie prawne pozbawione miłosierdzia jest zwyczajnym okrucieństwem. W sytuacjach podobnych do tej w Częstochowie, powinno się brać pod uwagę dobro dzieci, mieć odrobinę zdrowego rozsądku, że o współczuciu czy miłosierdziu nie wspominam. Nie czyń bliźniemu, co tobie niemiłe, urzędniku...

Reklama

Obarczone chorobą i niepełnosprawnością dzieci wywiezione z ośrodka i ulokowane w szpitalach nie mają najmniejszych szans na odmianę losu. Żaden szpital nie będzie szukał dla nich rodzin adopcyjnych, bo tym się nie zajmuje. Chyba nikt nie wierzy, że obcinanie funduszy dla tego typu zakładu odbywa się w trosce o chore maluchy... Że ktokolwiek o nich w ogóle pomyślał. Dzieci skazuje się w ten sposób na szpitalną samotność i zapomnienie, którego nie życzymy najgorszemu wrogowi.

A walczący nieustannie o przetrwanie zakład pracuje świetnie - przeprowadził przy współpracy z ośrodkami adopcyjnymi do 97 proc. adopcji, czyli w praktyce niemal każde niepełnosprawne dziecko znajdowało rodziców. Czasem udawało się nawet skłonić tych biologicznych, którzy wcześniej niemowlaka porzucili, do zaopiekowania się nim. Personel powinien dostawać za taką pracę nagrody... tych kilka dzielnych i oddanych pracy kobiet przywraca wiarę w ludzką dobroć.

Dyrektor Strąk pukała do wielu drzwi, pisała pisma, prosiła o pomoc m.in. dziennikarzy. Dramat chorych maluchów stał się informacją dnia w największych serwisach informacyjnych. Ufne buzie malców kontrowano kamiennymi obliczami urzędników powtarzających uparcie, że działają zgodnie z prawem. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Dopiero, gdy sprawa nabrała politycznego charakteru, bo wmieszali się posłowie, okazało się, że jednak jakieś wyjście jest. Do Częstochowy przyjechali wysocy urzędnicy pionu ministerialnego z Warszawy. Okazało się, że wystarczy trochę pomyśleć i zakład opiekujący się pokrzywdzonymi przez los maleństwami będzie mógł dalej istnieć, bo będzie finansowany z dwóch źródeł - NFZ i pomocy społecznej. Z tym, że...

Reklama

Z tym, że my, jak większość Polaków, już politykom nie wierzymy, ani deklaracjom urzędników mających władze decydowania o życiu i bycie innych. Także i my bacznie będziemy czekać na rozwój sytuacji. Czy skończy się na gadaniu jedynie, czy jednak placówka ta będzie ocalona...

* * *

Zaangażowanie personelu i wolontariuszy nie wystarczy - zakład potrzebuje nieustannej pomocy, aby wypełniać swoje podstawowe cele.
Warto wspierać to miejsce, bo dzięki niemu coraz rzadziej zdarzają się przypadki dzieciobójstwa i wyrzucania noworodków na śmietnik.

JAK MOŻNA POMÓC?

Ofiarując 1 procent swojego podatku, zlecając bankowi przelew stałej, niewielkiej kwoty, czy przekazując kosmetyki, pieluchy i żywność dla maluchów. Artykuły, które są zawsze potrzebne to:
Art. czystościowe: proszek do prania, płyny do płukania tkanin „sensitive”
Art. spożywcze: zupki, desery, soki dla niemowląt od 4 do 12 miesiąca (najlepiej firmy Hipp, seria z literką A dla alergików), kaszki ryżowe smakowe (malina, banan, brzoskwinia, jabłko)
Art. pielęgnacyjne: pieluchy jednorazowe - rozmiar 2/¾, środki pielęgnacyjne (kremy, oliwki, płyn do kąpieli, mydło, szampon), chusteczki nawilżające dla niemowląt, butelki do karmienia i pojenia, pieluchy tetrowe

DANE PLACÓWKI:

Adres korespondencyjny:
ul. Michałowskiego 30
42-200 Częstochowa
tel. (34) 325 77 90

2012-12-31 00:00

Oceń: +21 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misyjne posłannictwo archidiecezji

Niedziela szczecińsko-kamieńska 10/2020, str. V

[ TEMATY ]

misje

wychowanie

Archiwum Wydziału Wychowania Katolickiego

Odwiedziny misyjne w Kenii

Odwiedziny misyjne w Kenii

Wśród wielu ważnych aspektów posługi katechetyczno-ewangelizacyjnej, takich jak głoszenie Dobrej Nowiny, wychowanie liturgiczne, formacja moralna, nauczanie modlitwy, wychowanie do życia wspólnotowego jest również w szóstym punkcie wprowadzenie do misji. W sposób niezwykle dynamiczny dzieło to prowadzi Wydział Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej, na którego czele stoi ks. kan. dr Paweł Płaczek.

Na przestrzeni minionych kilku lat podjęta praca misyjna budzi ogromny podziw i dotyczy to szczególnie zaangażowania w Kenii, gdzie pracują siostry felicjanki, jak i również na Madagaskarze, gdzie wraz z ojcami oblatami budowane są kościół i szkoła. Przypomnijmy najpierw, że realizowany jest program „Adopcja dziecka na odległość” w szkołach archidiecezji. Finalnie ma on sprawić, by archidiecezja szczecińsko-kamieńska adoptowała całą szkołę w jednej z kenijskich miejscowości i docelowo mowa jest o adopcji 300-400 dzieci. Inicjatywa misyjna nosi tytuł „Z dziećmi i młodymi Pomorza Zachodniego dla dzieci i młodych w Kenii”. Obecnie kilkadziesiąt szkół „kształci” dzieci w Kenii, natomiast 12 szkół oraz 6 katechetów indywidualnie oczekuje na informację o dziecku „do adopcji”. Wśród szkół, które biorą udział w projekcie adopcji, są szkoły ze Szczecina, Gryfina, Wolina, Warnic, Kołbacza, Międzyzdrojów, Stargardu, Małkocina, Krzęcina, Zielina, Dargobądzia, Dziwnowa, Chojny, Myśliborza, Brzeska i Marianowa. To nie jest jedyna pomoc okazywana misji w Kenii. Uczestnicy wyjazdów do Kenii zarówno kapłani, jak i katecheci zabierali ze sobą podczas czterech już wizyt m.in. artykuły medyczne i szkolne, różnego rodzaju przybory pomagające w codziennym życiu, a także zebraną gotówkę na wyposażenie chociażby placówki misyjnej dla dzieci w Kipsing i hospicjum dla chorych na AIDS w Nanyuki.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

2025-10-08 10:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Fot. Dominikanie Łódź/red

„Odejście z zakonu i ze stanu duchownego jest moją osobistą decyzją” – czytamy w oświadczeniu Wojciecha Jędrzejewskiego opublikowanym na portalu wiez.pl

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Makulatura na misje

2025-10-10 13:42

Maria Ślusarz

Stowarzyszenie Rodzin Katolickich DT, oddz. przy parafii św. Pawła Ap. w Bochni, pomaga w budowie szpitala w Centrum Zdrowia dla dzieci w Yaounde stolicy Kamerunu.

Zbiórką makulatury przy kościele św. Pawła Ap. w Bochni w sobotę 27 września 2025 r. zakończyliśmy 12. rok akcji „Makulatura na misje”. Zainteresowanie akcją przeszło nasze oczekiwania. Zebraliśmy największą, jak dotychczas ilość - 46 633 kg zużytego papieru i tektury. Cztery osoby przekazały ofiary pieniężne. Tak, więc na budowę szpitala mogliśmy przekazać kwotę 20 022,30 zł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję