Reklama

Adwentowe granie w Ciechanowcu

Tradycyjnie już w pierwszą sobotę i niedzielę grudnia w Ciechanowcu odbywał się XXIX Konkurs Gry na Instrumentach Pasterskich im. Kazimierza Uszyńskiego - „Ligawki 2009”

Niedziela podlaska 52/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja gry na instrumentach pasterskich, zwanych ligawkami, na pograniczu Podlasia i Mazowsza związana jest z okresem Adwentu, kiedy to na długich drewnianych trąbach, których dźwięk niesie się na kilka kilometrów, nawoływano się na Roraty. Zwyczaj ten trwa od prawie 200 lat i jest do czasów obecnych kultywowany w okolicach Ciechanowca, ligawka podlaska zaś towarzyszy modlitwie i zadumie adwentowej. Konkurs im. Kazimierza Uszyńskiego spowodował, że jest ona słyszana podczas Adwentu i przed Pasterką zarówno w Ciechanowcu, jak i w Jabłonnie Lackiej, Brańsku i w wielu innych sąsiednich miejscowościach, a przez obecność muzyków z różnych krajów stał się imprezą światową, która dokumentuje również związki muzyki ludowej z tradycją chrześcijańską.
W tegorocznym konkursie wzięło udział ponad 150 uczestników. Byli to: górale, przedstawiciele Kaszub, Kurpi, Mazowsza i Podlasia, grający na ligawkach, bazunach, trąbitach oraz innych instrumentach ludowych i pasterskich, a także zagraniczni wykonawcy, występujący w kilku kategoriach wiekowych oraz instrumentalnych. Oprócz zmagań konkursowych odbyły się koncerty muzyki w wykonaniu zespołów z Bułgarii, Słowacji, Białorusi i Litwy oraz rodzimych zespołów folklorystycznych
Konkurs nosi imię Kazimierza Uszyńskiego, zmarłego w 2006 r. twórcy i długoletniego dyrektora Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu oraz organizatora tych konkursów od 1974 r. Patronat duchowy sprawował nad nim, po raz kolejny, bp Antoni Dydycz. Reprezentował go, przewodnicząc uroczystej Eucharystii w kościele pw. Trójcy Świętej, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Drohiczynie ks. prał. Zbigniew Rostkowski. W homilii przypomniał on, że adwentowa gra na ligawce ma skłaniać do pytań o prostowanie naszych dróg przed Bogiem. Wszyscy, niezależnie od miejsca swojego życia i społecznego statusu, powinni pytać się, „jak brzmi ich życiowa ligawka”. Nawiązując zaś do przeżywanego Roku Kapłańskiego, przypomniał, że każdy kapłan ma być pomostem pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Dotyczy to także wszystkich chrześcijan, którzy wszczepieni w kapłaństwo powszechne powinni pomagać w prostowaniu dróg do Chrystusa napotkanym na swej drodze.
Na zmaganiach konkursowych i na Eucharystii obecni byli parlamentarzyści, władze samorządowe oraz przedstawiciele świata kultury i nauki.
Dyrektor muzeum Dorota Łapiak i dziekan ciechanowiecki ks. prał. Kazimierz Siekierko wyrazili przekonanie, że tradycja konkursowa, która znajduje swoich następców i jest przekazywana kolejnym pokoleniom, przyczynia się do zakorzeniania w najlepsze wątków rodzimej kultury, czerpiącej z chrześcijańskich źródeł. Stanowi również możliwość dzielenia się nią z innymi narodami we wzajemnej wymianie darów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Święci i ich rozkosze – tu chodzi o ciebie!

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Anna Wiśnicka

Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich świętych… To już ostatnie wezwanie litanii i ostatnie nasze czerwcowe rozważanie. Kryje ono w sobie tak wiele treści!

Serce Jezusa, zjednoczenie z Nim na wieczność będzie… rozkoszą. Może nas dziwić nieco użycie tego słowa, które kojarzy nam się przede wszystkim ze sferą zmysłową. Niech więc nas zdziwi. Ma nam bowiem uzmysłowić (sic!), że zbawienie, którego pragniemy, nie będzie tylko „moralnym zwycięstwem”, ale ostatecznym i całkowitym uszczęśliwieniem nas całych. Będzie spełnieniem i nasyceniem wszystkich naszych pragnień i tęsknot. Zjednoczenie z Jezusem „usatysfakcjonuje” nas we wszystkich wymiarach i aspektach naszego człowieczeństwa. Nie tylko duchowo, moralnie czy intelektualnie. Na dodatek – ponieważ Bóg jest nieskończony – nie będzie to „satysfakcja” jednorazowa. Świetnie ujął to C.S. Lewis, fragmenty powieści którego przytoczyliśmy wczoraj, kiedy w zakończeniu sagi, opisując egzystencję zbawionych, „refrenem” swojego opowiadania uczynił wezwanie: „Dalej wzwyż i dalej w głąb!”, sugerując wyraźnie czytelnikowi, że egzystencja ta nie ma w sobie nic statycznego, ale jest niekończącą się podróżą we wciąż przyspieszającym tempie w głąb tego, co Dobre, Prawdziwe i Piękne.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Papież do sióstr zakonnych: zasiewajcie ziarna dobra

2025-06-30 13:23

[ TEMATY ]

Watykan

siostry zakonne

Papież Leon XIV

Vatican Media

Do zastanowienia się nad tym, jak bardzo Pan zaspokaja pragnienie życia, miłości i światła zachęcił w poniedziałek rano Ojciec Święty siostry zakonne, który przybyły do Rzymu z okazji kapituł generalnych oraz Roku Jubileuszowego.

Na audiencji z Leonem XIV obecne były Siostry Zakonu Świętego Bazylego Wielkiego, Córki Bożej Miłości, siostry ze Zgromadzenia Córek Augustianek od Pomocy oraz siostry franciszkanki Najświętszych Serc. Papież podkreślił, że należą one do zgromadzeń, które powstały w różnych momentach i okolicznościach, a jednak ich historie ukazują wspólną dynamikę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję