Reklama

Tradycja zobowiązuje

Półwiecze pracy duszpasterskiej obchodzili dominikanie posługujący w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów w Korbielowie. Z tej okazji w miejscowym kościele uroczystą Mszę św. odprawił bp Tadeusz Rakoczy. Ordynariuszowi przy ołtarzu towarzyszyli m.in. o. prowincjał Krzysztof Popławski i przeor lokalnej wspólnoty o. Przemysław Ciesielski. Oprócz jubileuszu 50-lecia, dominikańska parafia świętowała także przyjęcie święceń prezbiteratu przez br. Mateusza Jacukiewicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas okolicznościowej liturgii bp T. Rakoczy dziękował zakonnikom za ich wkład w rozwój duszpasterstwa w Korbielowie. - Pracujący tutaj bracia dokonali bardzo wiele zarówno pod względem duchowym, jak i materialnym. Przede wszystkim nieustannie prowadzili wiernych do Chrystusa. Udzielali im sakramentów, uczyli modlitwy i katechizmu, jednym słowem ewangelizacji. Wspierali także chorych i biednych, podnosili na duchu zrozpaczonych, a przy tym cały czas wykazywali się troską o kościół, klasztor i kaplicę - zauważył Ordynariusz. Aktywność dominikanów na tym terenie, co podkreślił, bp T. Rakoczy, zaowocowała także domem rekolekcyjnym, do którego przybywają ludzie modlitwy z całej Polski.
Ze względu na święcenia prezbiteratu br. Mateusza Jacukiewicza, Ordynariusz część swojej homilii poświęcił także powinnościom kapłańskim. - Nie można pojmować kapłaństwa wyłącznie jako ludzkiego wyróżnienia lub jako jednej z wielu dróg życiowych. Kapłan w każdej chwili swojego życia musi pamiętać, że otrzymał szczególne wyróżnienie od Chrystusa - podkreślił zwierzchnik bielsko-żywieckiej diecezji. Bp T. Rakoczy zaznaczył jednocześnie, że tajemnica sakramentu kapłaństwa tkwi w szczególnej wymianie między Bogiem a człowiekiem. - Tajemnica ta polega na tym, że my, nędzne istoty ludzkie, na mocy sakramentu możemy mówić posługując się Jego „Ja”. „In persona Christi”. On pragnie spełniać swoje kapłaństwo za naszym pośrednictwem. Dlatego konieczne jest, by kapłan wciąż na nowo powracał do Jezusa Chrystusa. By był pasterzem Jego trzody, świadkiem Boga i rzeczy niewidzialnych, nauczycielem człowieka i prawdziwym „homo Dei”, który miłuje Kościół jak swoją Oblubienicę. Wierni potrzebują takich kapłanów. I przy takim kapłanie łatwiej jest im klęknąć ażeby wyznać swoje grzechy - stwierdził Ordynariusz.
Jubileusz 50-lecia pobytu dominikanów w Korbielowie nie wiązał się z czasem prowadzonego tu duszpasterstwa, które sięga lat wcześniejszych, ani też z datą powstania kościoła. Tę bowiem wyznacza rok 1936. Rocznica podkreśla jednak bardzo istotną rzecz dla mieszkańców Korbielowa, a mianowicie czas rozpoczęcia stałej posługi kapłańskiej. Zanim w Korbielowie osiedlili się dominikanie, opiekę nad miejscową wspólnotą sprawowali co niedzielę księża z Krzyżowej i Jeleśni. Mimo podejmowanych wysiłków mieszkańcom nie udało się sprowadzić na swój teren ani karmelitów, ani pallotynów, ani też redemptorystów. W końcu powiodło się to z dominikanami. Jak odnotowują kroniki parafialne dwóch pierwszych dominikanów przybyło do Korbielowa latem 1955 r. w charakterze turystów. Po ich wizycie wypadki potoczyły się błyskawicznie. Po monitach mieszkańców w krakowskiej kurii, 6 grudnia 1955 r. dominikanie uzyskali zgodę na osiedlenie się w Korbielowie. Zaledwie 13 dni od tej daty, pierwsi bracia wprowadzili się do własnej plebanii. Klasztor i dom rekolekcyjny przy kościele powstał już dużo później, bo w latach 1988-1994. Rok przed jego oddaniem do użytku, bp T. Rakoczy specjalnym dekretem erygował kanoniczną parafię w Korbielowie.
Oprócz wspaniałego zaplecza rekolekcyjnego parafia szczyci się obrazem Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodzącym z kościoła Dominikanów w Bohorodczanach (obecnie diecezja lwowska na Ukrainie). Podobnie też, jak wiele innych parafii w archidiecezji krakowskiej, wspólnota w Korbielowie szczyci się wizytacją metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. Nastąpiła ona 1 maja 1978 r. Po tym wydarzeniu na kartach kroniki parafialnej pozostał taki oto wpis: „1 maja 1978 r. odwiedziłem Korbielów z posługą wizytacyjną, żałując, że była za krótka. Cieszę się z rozwoju tego ośrodka, który powinien jak najszybciej stać się parafią pleno iure. Dziękuję Polskiej Prowincji Ojców Dominikanów za pracę, którą włożyli w ten ważny punkt duszpasterski. Ważny również ze względu na dużą ilość wczasowiczów, turystów i narciarzy. Życzę błogosławieństwa Bożego i opieki Bogurodzicy. Karol kard. Wojtyła metropolita krakowski”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Premier potępiła akt wandalizmu w Rzymie, gdzie pomazano pomnik Jana Pawła II

2025-10-05 16:35

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pomnik

Vatican Media

Premier Włoch Giorgia Meloni potępiła w sobotę akt wandalizmu w Rzymie, gdzie pomazano farbą pomnik Jana Pawła II, stojący przed dworcem kolejowym Termini. Jak podkreśliła, jest to zniewaga dla pamięci o człowieku pokoju.

Na pomniku na placu przed stacją, gdzie odbywają się od końca września pikiety solidarności ze Strefą Gazy i jej ludnością, pojawił się obraźliwy napis oraz rysunek sierpa i młota.
CZYTAJ DALEJ

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

[ TEMATY ]

nowenna pompejańska

Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Jak wielu świętych, Bartolo wychował się w gorliwej, katolickiej rodzinie. Pobożni rodzice z południowych Włoch, dr Bartolomeo Longo i Antonina Luparelli, codziennie odmawiali Różaniec. W 1851 r. mając zaledwie 10 lat, chłopiec stracił ojca. Był to przełomowy moment w życiu młodego Włocha. Od tego tragicznego wydarzenia Bartolo coraz bardziej oddalał się od wiary katolickiej. Rozpoczynając studia prawnicze na uniwersytecie w Neapolu, pod wpływem m.in. profesorów dołączył do antyklerykalnego ruchu.
CZYTAJ DALEJ

Dzierżoniów. Niebieski Wojownik u Królowej Różańca Świętego

2025-10-05 20:23

[ TEMATY ]

św. Michał Archanioł

bp Stefan Regmunt

Dzierżoniów

ks. Zygmunt Kokoszka

Niepokalana Królowa Różańca Świętego

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Stefan Regmunt podczas instalacji figury św. Michała Archanioła w Dzierżoniowie

Bp Stefan Regmunt podczas instalacji figury św. Michała Archanioła w Dzierżoniowie

W parafii Królowej Różańca Świętego w Dzierżoniowie odpust ku czci patronki stał się nie tylko świętem modlitwy i wdzięczności, ale także momentem duchowego umocnienia, gdy wspólnota parafialna powierzyła się opiece św. Michała Archanioła.

W niedzielę 5 października, poprzedzającą wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, w Dzierżoniowie odbyły się uroczystości odpustowe. To szczególne wydarzenie zgromadziło parafian i gości w kościele na Skałkach, gdzie Mszy świętej przewodniczył bp Stefan Regmunt, biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję