Reklama

Niedziela Częstochowska

Katyń i Smoleńsk w księdze historii. SPSK pamięta

W siedzibie Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich przy ul. Łukasińskiego w Częstochowie została odsłonięta i poświęcona tablica katyńsko-smoleńska. To już 38. taka tablica, która wpisuje się w program wychowawczo-patriotyczny „Tablice katyńsko-smoleńskie w szkołach SPSK”.

2024-05-22 15:42

[ TEMATY ]

Częstochowa

Katyń

Smoleńsk

tablica

SPSK

Maciej Orman/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie poprzedziła Msza św. w kościele św. Józefa Rzemieślnika, której przewodniczył bp Andrzej Przybylski. W kazaniu wskazał na trzy elementy Eucharystii: pamiątkę, dziękczynienie i skruchę.

Podkreślił, że podczas Mszy św. wszystko czynimy na pamiątkę Chrystusa, aby nie zapomnieć o Jego miłości i o samym Bogu. Hierarcha zauważył, że w kulturze Jezusa pamiątka nie oznaczała tylko powracania do historii, ale była czynnikiem, od którego zależy teraźniejszość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup zachęcił, abyśmy częściej dziękowali za naszą Ojczyznę, ponieważ „Polska nie zaczęła się od nas”. – To, co dzieje się dzisiaj, wyrosło na sokach przelanej polskiej krwi – zaznaczył. – Na Eucharystii dziękujemy Jezusowi, bo dzięki temu, że za nas umarł, my mamy życie. Z Eucharystii przejdziemy zaraz pod tablicę, by te same słowa powiedzieć o ludziach, którzy zginęli w Katyniu i Smoleńsku, by powiedzieć: pamiętamy. Nie tylko po to, żeby zatrzymać w pamięci jakiś kadr z historii, ale pamiętamy, bo ta pamięć się uobecnia i jeżeli zapomnimy, to zmarnujemy ich krew, wysiłek i ofiarę – przestrzegał bp Przybylski.

– Nie pozwólcie nigdy odebrać sobie pamięci, nie pozwólcie nikomu jej zakłamać, wykrzywić i od niej oderwać. Dziękujcie za bohaterów swojej Ojczyzny – apelował.

Hierarcha przypomniał również, że na początku Mszy św. Kościół staje skruszony i bije się w piersi na znak zawstydzenia z powodu grzechów. W tym kontekście przytoczył wiersz Zbigniewa Herberta, w którym pisząc o sprawcach zbrodni katyńskiej, poeta stwierdził: „zrobili to przecież ludzie tacy jak ja”. – To byli ludzie chciani przez Boga, powołani do prawdy, dobra i miłości – dodał bp Przybylski.

Maciej Orman/Niedziela

Podkreślił, że ludzie potrafią zgotować piekło, kiedy odrzucą Boga. – Piekło jest tam, gdzie nie ma Boga, a gdzie nie ma Boga, nie ma miłości, przebaczenia, sprawiedliwości. Gdzie nie ma Boga, tam wolno zabijać – przyznał.

Reklama

Druga część uroczystości miała miejsce w siedzibie SPSK.

Po odsłonięciu i poświęceniu tablicy głos zabrała Maria Chodkiewicz, prezes SPSK. – „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”. Ten werset autorstwa Adama Mickiewicza, umieszczony w lewej części naszej tablicy katyńsko-smoleńskiej, oddaje w całości sens i cel naszego dzisiejszego spotkania, bowiem pamięć o tych, którzy złożyli ofiarę życia na ołtarzu Ojczyzny, ma nie tylko widnieć na kamiennej tablicy, ale nade wszystko ma być wyryta w naszych sercach. Święty Jan Paweł II, największy nauczyciel naszego narodu, powtarzał często za Norwidem: „Narody, które tracą pamięć, tracą życie” – powiedziała.

Maria Chodkiewicz wspominała, że pomysł realizacji programu wychowawczo-patriotycznego, polegającego na wmurowaniu w każdej ze szkół SPSK tablicy katyńsko-smoleńskiej wraz z ziemią z tych miejsc, powstał w 2016 r. podczas pielgrzymki dyrektorów tych placówek do Katynia i Smoleńska.

Maciej Orman/Niedziela

– Przebywając osiem lat w szkole podstawowej, uczeń siłą rzeczy zapamięta uroczystości patriotyczne odbywające się pod tą tablicą, zapamięta nazwy Katyń i Smoleńsk, być może zapamięta też liczbę ofiar. To wszystko będzie w nim żyło przez całe życie. I temu służy program wychowawczo-patriotyczny, by w szkołach SPSK otwierały się serca młodych Polaków na miłość do Ojczyzny, by ta miłość rozgorzała jak najmocniej, by młodzież była wychowywana w wartościach, by dzieci szanowały Ojczyznę – wyjaśniła prezes SPSK.

Jadwiga Wiśniewska, poseł do Parlamentu Europejskiego, 10 kwietnia 2010 r. czekała w Katyniu na polską delegację z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. – To był taki moment, że łzy mieszały się na twarzy. Nie wiedzieliśmy, kogo opłakujemy, czy ofiary sprzed siedemdziesięciu lat, czy tych, którzy mieli przybyć w imieniu polskiego narodu i upomnieć się o pamięć pomordowanych – przyznała.

Reklama

Maciej Orman/Niedziela

Ubolewała z tego powodu, że „dzisiaj pamięć o Katyniu i Smoleńsku znów przeszkadza”. – Znów kopie się głębokie rowy i podziały, tak że przeszkadza nawet Msza św., którą ofiarujemy w intencji naszych przyjaciół dziesiątego dnia każdego miesiąca. Znów jesteśmy popychani i lżeni, dlatego że chciano by, żeby o ofiarach Smoleńska już nie mówiono, żeby prezydent, jak to mówi tamta strona sceny politycznej, „już nie przeszkadzał”. A my pamiętamy – powiedziała europoseł.

Nawiązała również do wojny za wschodnią granicą Polski. – Od Katynia mijają dziesięciolecia, ale wiemy wszyscy, że nie zmienia się istota brutalności rosyjskiego imperializmu. (...) Ukraińcy dzisiaj swoją krwią kupują czas, żebyśmy zdążyli się uzbroić – przypomniała Wiśniewska. W tym kontekście dziękowała SPSK za to, że w swoich szkołach formuje młodych Polaków i kształtuje ich charaktery. – Ta rola jest sprawą nie do przecenienia – podsumowała.

Następnie słowo o Katyniu i Smoleńsku przedstawili uczniowie Katolickiej Branżowej Szkoły I Stopnia SPSK im. św. Antoniego z Padwy.

Maciej Orman/Niedziela

Pamiątkowa tablica katyńsko-smoleńska jest wykonana w formie księgi historii narodu polskiego i przedstawia tragiczne losy Polaków z Katynia i Smoleńska. Lewa strona księgi upamiętnia Polaków pomordowanych w lesie katyńskim i innych obozach kaźni sowieckiej od 3 kwietnia 1940 r. W centralnym miejscu lasu jaśnieje ikona Matki Bożej Katyńskiej przytulającej polskiego oficera, który uosabia 22 tys. polskich oficerów zastrzelonych bestialsko strzałem w tył głowy. W korzeniach lasu została umieszczona ziemia przywieziona z Katynia.

Prawa strona księgi upamiętnia ofiary katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r., w której zginął prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz dziewięćdziesięciu czterech członków delegacji, udającej się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Na stronie księgi został umieszczony spadający samolot, a w korzeniach brzóz smoleńska ziemia. Autorką tablicy jest Małgorzata Hejduk.

Maciej Orman/Niedziela

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wschowa. Upamiętniono wybitnego proboszcza

[ TEMATY ]

Wschowa

tablica

ks. Józef Rogaliński

Muzeum Ziemi Wschowskiej

Tablica została odsłonięta na budynku dawnej rezydencji jezuickiej we Wschowie przy placu Farnym 3

Tablica została odsłonięta na budynku dawnej rezydencji jezuickiej we Wschowie przy placu Farnym 3

Na budynku dawnej rezydencji jezuickiej, w której obecnie mieści się siedziba Muzeum Ziemi Wschowskiej, 21 grudnia odsłonięto tablicę poświęconą ks. Józefowi Rogalińskiemu.

Ks. Józef Rogaliński był wschowskim proboszczem w latach 1777-1787. W historii miasta zapisał się szczególnie remontem tamtejszej fary, wspierając to dzieło z własnych środków finansowych. We Wschowie upamiętnia go pochodząca z XIX wieku tablica umieszczona w kościele farnym oraz aleja nosząca jego imię. Kim był kapłan? Urodził się 20 listopada 1728 roku w Jurkowie. Był synem Antoniego Rogalińskiego herbu Łodzia – sędziego ziemskiego wschowskiego. Do historii przeszedł jako wybitny uczony i pedagog, dziekan katedry poznańskiej i wizytator szkół w Wielkopolsce. W wieku 18 lat wstąpił do zakonu jezuitów. W latach 1754-1762 odbył studia w Rzymie i Paryżu z zakresu prawa, teologii, fizyki, astronomii i architektury. W trakcie swojego pobytu w stolicy Francji otrzymał od królowej Marii Leszczyńskiej pokaźny fundusz (kilkadziesiąt tysięcy franków) na zakup przyrządów do wykładów fizyki, geometrii oraz obserwacji astronomicznych, przewiezionych przez Rogalińskiego do Polski. Po powrocie do kraju ks. Rogaliński osiadł w Poznaniu, gdzie pracował m. in. jako profesor poznańskiego Kolegium Jezuickiego, a po przekształceniu go w Akademię Wielkopolską został jej pierwszym rektorem. Znany był również ze swej działalności popularyzatorskiej jako prekursor bezpłatnych wykładów publicznych. Był autorem pierwszego podręcznika do fizyki w języku polskim.

CZYTAJ DALEJ

Testament ks. Rapacza dla Polaków w kraju i na emigracji

2024-06-15 08:05

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

wikimedia/pixabay.com

Ks. Michał Rapacz dla Polaków w kraju jak i „dla współczesnej emigracji polskiej to piękny przykład wierności Bogu na wszystkich odcinkach życia, służby Ojczyźnie, umiłowania tradycji narodowych, budzenia patriotyzmu, przyczyniania się do duchowego i moralnego odrodzenia społeczeństwa polskiego" - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Dionizy Jedynak, kapłan archidiecezji krakowskiej, pochodzący z parafii Płoki, gdzie pracował ks. Rapacz. Dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza w Krakowie-Łagiewnikach.

„Osobiście nie znałem ks. Michała Rapacza, gdyż urodziłem się 7 lat po jego męczeńskiej śmierci. Natomiast pamięć o nim była w mojej rodzinie. Moim rodzicom udzielił on ślubu. Od najmłodszych lat, gdy z rodzicami chodziłem na groby zmarłych z rodziny, to zaprowadzali mnie do pobliskiego lasu, bo to było niedaleko od cmentarza, na miejsce zabójstwa. Tam był ustawiony krzyż, tam ludzie zapalali świece, składali kwiaty, pamiętali o nim. Mówili, że to był męczennik" - opowiedział ks. Jedynak, wspominając, jak w czasach dzieciństwa odwiedzał miejsce, gdzie 12 maja 1946 r. został zamordowany przez komunistów ks. Michał Rapacz.

CZYTAJ DALEJ

ME 2024 - rozpędzona kadra Probierza kontra osłabiona potęga z Holandii

2024-06-15 13:03

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Reprezentacja Polski po ośmiu kolejnych meczach bez porażki, na razie bez Roberta Lewandowskiego, kontra osłabiona licznymi absencjami, ale wciąż mocna kadrowo Holandia. Biało-czerwoni w niedzielę o godz. 15 w Hamburgu rozpoczną swój piąty udział w mistrzostwach Europy.

"Ten mecz może nie jest kluczowy, ale bardzo ważny. Wiemy, że Holandia posiada dobrych zawodników, nawet światowej klasy. Ale nie boimy się ich. Wychodzimy na boisko, żeby wykonać swoją robotę" – zapowiedział napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję