Reklama

Kościół

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

- Prześladowcy zapomnieli jednak, że Ewangelia nie jest ideologią jednego sezonu, ani też rewolucyjną teorią szalonych ludzi, ale Dobrą Nowiną dla wszystkich, bez wyjątków, a kapłan katolicki nie jest najemnikiem, ale pasterzem, jak tego życzył sobie Dobry Pasterz, Jezus Chrystus - mówił biskup kielecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Terroryzm II wojny światowej zestawił z tragediami naszych czasów, w których niejednokrotnie „Ewangelię wyrzuca się na śmietnik ludzkiej pychy oraz pogardy do Boga i bliźniego”, co statecznie rodzi „piekło na ziemi”.

- Zawsze, wewnętrznie ogołocony człowiek, nawet ubrany w elegancki mundur niemiecki, czy dziś markową odzież staje się bestią. Jedne z bestii mordują niewinne ofiary, a inne sieją nienawiść oraz intrygi. Nienawidzą duchowych przewodników - nie tylko kapłanów, ale dobrych matek, ojców, obrońców życia, szlachetnych nauczycieli, czy lekarzy, nie pomijają polityków - podkreślał biskup kielecki. - Razem z wami modle się o nawrócenie od wszelkiej pogardy i nienawiści Boga i bliźniego - dodał.

Reklama

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, obchodzony od 2002 r. jest kontynuacją corocznego dziękczynienia księży - więźniów KL Dachau. 22 kwietnia 1945 r. ślubowali, że jeśli przeżyją, będą pielgrzymować co roku do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Tydzień później obóz został wyzwolony przez Amerykanów. W obozie zginął m.in. bł. ks. Józef Pawłowski, kapłan diecezji kieleckiej.

Podczas II wojny światowej 58. księży z diecezji kieleckiej było represjonowanych, 24. zamordowanych, głównie w obozach koncentracyjnych, 11. przeżyło obozy, w tym 9. w Dachau, 7. zostało zamordowanych. Symbolem tego mordu pozostaje bł. ks. Józef Pawłowski - rektor seminarium i proboszcz kieleckiej katedry.

Ks. Józef Pawłowski, pochodzący z Proszowic, absolwent, a potem rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, proboszcz parafii katedralnej, prowadził podczas II wojny światowej działalność charytatywną, był kapelanem Czerwonego Krzyża, odwiedzał z posługą kapłańską obozy jenieckie na terenie diecezji, ukrywał chorych i rannych członków polskiego podziemia zbrojnego. Został aresztowany przez hitlerowców i zesłany do obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau, a potem do Dachau, gdzie w 1942 r. został stracony. W 1999 r. papież Jan Paweł II beatyfikował go wraz ze 108 męczennikami II wojny światowej. W gronie księży ofiar komunizmu jest biskup kielecki Czesław Karczmarek, oskarżony w sfingowanym procesie o współpracę z hitlerowcami i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych, aresztowany w 1951 r. i złamany psychicznie po dwóch latach przesłuchań prowadzonych ubeckimi metodami, skazany na 12 lat więzienia, rehabilitowany pośmiertnie decyzją prokuratora generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w 1990 roku.

W 2011 r. w pobliżu bazyliki kieleckiej, na Pl. św. Jana Pawła II, odsłonięto pomnik księży z diecezji kieleckiej, prześladowanych i pomordowanych w czasie II wojny światowej i w okresie komunizmu. Inicjatorem tego upamiętnienia i budowy pomnika był bp Marian Florczyk. Autorem rzeźby przedstawiającej dwie granitowe płyty przecięte kroplą krwi jest Janusz Sobczyk.

2024-04-29 11:42

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowni ojcowie niepodległości

Niedziela Ogólnopolska 45/2021, str. 14-16

[ TEMATY ]

Niepodległość

duchowni

Adobe.Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Niech zabrzmi to jak zdanie podręcznikowe, wykładane i tłumaczone przez nauczycieli historii, religii czy nowego przedmiotu – HiT (Historia i teraźniejszość): „Wkład ludzi Kościoła katolickiego w odbudowanie Polski odrodzonej był nadzwyczajny, wykraczający opisem ponad historię polityczną Polski”.

Prawdę tę należy widzieć i czytać co najmniej z kilku perspektyw. Przede wszystkim nasz polski katolicyzm stał się w XIX wieku głównym dobrem kulturowym, stanowiącym podstawę tworzenia się nowoczesnego narodu bez państwa. To wtedy warstwy ludowe – choć podmywane i oduczane swej polskości przez germanizatorów i rusyfikatorów, a także nosicieli innych Kościołów – odnalazły swój kod kulturowy, masowo pielgrzymując na Jasną Górę czy do Kalwarii Zebrzydowskiej i od 1878 r. do Gietrzwałdu, kultywując i rozwijając obyczaje, świętowanie Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy czy Bożego Ciała, a w końcu wiernie uczęszczając do kościołów, uczestnicząc w coniedzielnych Mszach św. Przestrzeń świątyni czy klasztoru stawała się jednocześnie – zarówno wcześniej, jak i później – przestrzenią modlitwy i nauczania historii Polski. Księża katoliccy, diecezjalni czy zakonni, a także kolejne zgromadzenia, które powstawały niejednokrotnie z inspiracji świeckich (m.in. Edmunda Bojanowskiego) lub te skryte (szczególnie żeńskie, powstające z inspiracji o. Honorata Koźmińskiego) wzmacniały naszą zbiorową, stanowo-zawodową religijność, a jednocześnie uczyły solidarności narodowej, dobroczynności i ofiarności. Drugą perspektywą jest oczywiście działalność konkretnych kapłanów, szczególnie mocno realizujących wskazania zawarte w encyklice Leona XIII Rerum novarum z 1891 r., czyli wchodzących w życie publiczne z ofertą pomocy duszpasterskiej do środowisk szczególnie zagrożonych oddziaływaniem wrogich ideologii. To m.in. ks. Ignacy Kłopotowski, wydawca dziennika Polak-katolik, który docierał do szerokiego grona odbiorców wiejskich i miejskich; to ks. Marceli Godlewski – twórca Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Robotników, który uczył swoich członków postaw patriotycznych, a jednocześnie praw robotniczych. Wzorem kapłaństwa zaangażowanego w niesienie pomocy społeczno-gospodarczej stał się ks. Piotr Wawrzyniak, pochodzący z wielkopolskiego Śremu, który potrafił ziemian, całą wieś i inteligencję katolicką zorganizować wokół kas kredytowo-oszczędnościowych i czytelni ludowych w imię walki z różnymi przejawami germanizacji.
CZYTAJ DALEJ

Święci na dziś

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 16-17

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - Iga Świątek wygrywa!

2025-07-12 18:09

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu po wygranej w finale z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0.

To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję