Reklama

Niedziela Lubelska

Wołanie o Miłość. Droga Krzyżowa na Majdanku

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek przed Niedzielą Palmową ponad 8,5 tys. osób wzięło udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady na Majdanku.

Nabożeństwo, zorganizowane już po raz 24. przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, odbyło się pod hasłem „Uczono: Nie ma Miłości”. Uczestnicy Drogi Krzyżowej przeszli śladami więźniów obozu koncentracyjnego, pochylając się nad męką Jezusa Chrystusa, ale też tajemnicą Bożej i ludzkiej miłości. W rozważaniach kolejnych stacji zostały wykorzystane wspomnienia więźniów, którzy przeszli przez obozową gehennę, nie zatracając największych wartości. - Miejsce obozów koncentracyjnych jest miejscem zaprzeczenia miłości, jaką zna człowiek: odpowiedzialności, życzliwości, pokoju, a my właśnie tam szukaliśmy Miłości przez duże „M”, miłości Chrystusa, którą paradoksalnie można odnaleźć, ale trzeba spojrzeć głębiej - powiedział ks. Mateusz Wójcik, koordynator nabożeństwa. - Jezus przeszedł przez życie, do końca dobrze czyniąc, kierując się miłością. Niech bliskość z Nim uzdolni nas do tego, abyśmy w naszej historii, w naszej codzienności, potrafili być siewcami miłości i dawcami pokoju, którego tak potrzebujemy - powiedział bp Adam Bab.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku, z powodu prac remontowych prowadzonych przy mauzoleum z prochami pomordowanych, nabożeństwo rozpoczęło się i zakończyło przy pomniku - bramie. Podczas niemal trzygodzinnej modlitwy i głębokiej refleksji, pomiędzy kolejnymi stacjami usytuowanymi wśród obozowych pól i baraków krzyż na swoich ramionach nieśli młodzi ludzie z różnych wspólnot, w tym Ukraińcy z Kościoła greckokatolickiego. W miejscu kaźni tysięcy niewinnych ofiar szczególnie wybrzmiała modlitwa o pokój.

- Prosimy Cię, nasz Panie i Zbawicielu, abyśmy przez Twój przykład oraz świadectwa więźniów obozowych, którzy pomimo niewoli i totalitaryzmu nie stracili wiary w Twoją obecność i w to, że drugi człowiek może być bratem, mogli iść na cały świat i głosić, że Twoja miłość pokonała śmierć, nienawiść i wszelkie podziały - modlił się abp Stanisław Budzik. Metropolita przywołał wizytę św. Jana Pawła II w Lublinie, która rozpoczęła się właśnie na Majdanku. - Ojciec Święty był bardzo poruszony tym, co tu się stało. Prosił, abyśmy nie zapomnieli tej ofiary, jaką złożyli więźniowie, oddając to najcenniejsze: swoje życie - powiedział ksiądz arcybiskup. - Bardzo dziękuję, że znowu tak licznie gromadzicie się na dowód, że nie zapominacie tej ofiary, która tu się dokonała; tej przestrogi, która płynie z tego miejsca: nigdy więcej wojny! Tymczasem wojna szaleje za naszą wschodnią granicą przez rosyjską agresję, szaleje w Ziemi Świętej i tylu miejscach świata… Prośmy Chrystusa, który za nas cierpiał i umarł i który dla nas zmartwychwstał, aby nas obdarzył pokojem, aby dał sprawiedliwy pokój Ukrainie, aby ludzie tej ziemi nie powtarzali takich zbrodni, jakie się tutaj dokonały - zaapelował abp Stanisław Budzik.

Reklama

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


2024-03-24 15:57

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję